Facebook od kilku lat deklaruje, że chce skutecznie walczyć z dezinformacją na swojej platformie i wprowadzał rozmaite rozwiązania w tym zakresie. W przeszłości serwis zaczął publikować przy niektórych wpisach powiązane artykuły ze sprawdzonych źródeł, zaczął też współpracę z organizacjami typu fact-checkers na całym świecie.
Czytanie przed udostępnianiem
Teraz, w ramach dalszej walki z dezinformacją w sieci Facebook rozpoczął testy nowej funkcji mającej ograniczyć szerzenie się fake newsów.
Czytaj także: Facebook, YouTube i Twitter będą skuteczniej walczyć z fake newsami o szczepionkach na Covid-19
Testowane rozwiązanie działa w momencie, gdy użytkownik zamierza udostępnić dalej treść widoczną w jego Newsfeedzie. Jeśli postanowi to zrobić bez czytania tej informacji, to zobaczy komunikat, w którym Facebook będzie nakłaniał go do wcześniejszego zapoznania się z materiałem.

Nowy system ma pozwolić na ograniczenie zasięgu fake newsów, bowiem przynajmniej część użytkowników może pójść za poradą Facebooka i w wielu wypadkach przekonać się przed udostępnieniem, że całość lub część artykułu jest nieprawdziwa.
Planowane rozwiązanie to jedynie opcja – wyświetlając wspomniany komunikat Facebook nie będzie w żaden sposób blokował możliwości udostępnienia konkretnej treści, jeśli nie zostanie ona przeczytana. Na razie nowy system jest testowany na wybranej grupie użytkowników, nie wiadomo czy i kiedy miałby zacząć funkcjonować na szeroką skalę.
W pierwszym kwartale br. przychody Facebooka poszły w górę rok do roku o 48 proc. do 26,17 mld dolarów, a zysk netto - z 4,9 do 9,5 mld dolarów. Z jego platform miesięcznie korzysta już 3,45 mld użytkowników, a tylko z Facebooka - 2,85 mld. Po publikacji tych wyników akcje koncernu zdrożały o 6,1 proc.











