Apele stacji informacyjnych o głosowanie. W TVN24 wskazano miasta, w Republice prawicowych kandydatów

W niedzielę po południu główne telewizyjne stacje informacyjne na „belkach” pokazywały apele o głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich. W TVN24 wyliczano miasta wojewódzkie, w których frekwencja jak dotąd była najniższa.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:
Apele stacji informacyjnych o głosowanie. W TVN24 wskazano miasta, w Republice prawicowych kandydatów

W trakcie drugiej tury wyborów prezydenckich Państwowa Komisja Wybocza po godz. 13 podała dane o frekwencji z godz. 12, a ok. godz. 18.30 przekazała wyniki z godz. 17. Dane opublikowano, jak zwykle przy wyborach, z podziałem na wielkość miejscowości i województwa oraz z miasta wojewódzkich.

TVN24 apeluje o głosy z miast z niską frekwencją

„Gdańsk, Wrocław Katowice – potrzeba Waszych głosów” – napisano na grafice zamieszczonej po godz. 14 na profilach społecznościowych TVN24 z linkiem do tekstu informującego, w których miastach wojewódzkich frenwencja o godz. 12 była najniższa.

Analogiczny komunikat pojawił się na „belce” w stacji. „Gdańsk, Wrocław Katowice – przegrywacie wyścig o frekwencję. Idźcie głosować – warto wziąć sprawy Polski w swoje ręce” – stwierdzono.

„Halo Wrocław – bo wybiorą wam prezydenta”, „Halo Gdańsk, Katowice, Łódź, Gorzów Wielkopolski! Bardzo brakuje waszych głosów – przegrywacie przegrywacie wyścig o frekwencję”, Gdańszczanie, cała Polska na was czeka! Głosujcie!” – apelowano po publikacji danych z godz. 17.

Republika zachęca wyborców Brauna i Mentzena

Podobne komunikaty pojawiały się na „belce” w Telewizji Republika, przy czym bez wskazywania konkretnych miast czy regionów”. Stacja zachęcała natomiast widzów, by przekonywali do udziału w wyborach osób, które jeszcze nie głosowały.

„Teraz przekonaj kogoś, kto nie głosował w I turze”, „Idź na wybory, weź ze sobą kogoś, kto jeszcze nie głosował” – apelowano.

Natomiast po godz. 19 pojawił się komunikat z nazwiskami prawicowych kandydatów, którzy nie przeszli do drugiej tury, ale uzyskali wysokie poparcie. „Bardzo brakuje głosów wyborców Brauna i Mentzena!” – podkreślono.

Apele o głosowanie w drugiej turze pokazywano także na „belce” w TVP Info.

grafika

O godz. 17 frekwencja to prawie 55 proc.

54,91 proc. wyniosła frekwencja na godz. 17 w niedzielnej II turze wyborów prezydenckich w Polsce - poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak. Zagłosowało ponad 15,5 mln osób spośród prawie 28,3 mln uprawnionych - podał.

Szef PKW podał, że to dane ze wszystkich (29 tys. 185) komisji obwodowych powołanych w stałych obwodach głosowania na obszarze całego kraju. Głosowanie odbywa się w godz. 7-21. Na godz. 12 frekwencja wyniosła 24,83 proc. Sędzia Marciniak podał, że do godz. 17 nie było zdarzeń, które skutkowałyby koniecznością przedłużenia wyborów i ciszy wyborczej.

Liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach w stałych obwodach głosowania w kraju wyniosła 28 mln 291 tys. 891 osoby. Przewodniczący przekazał, że w wyborach prezydenta RP według stanu na godz. 17 wydano karty do głosowania 15 mln. 534 tys. 938 osób uprawnionych. Stanowi to 54,91 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w wyborach - zaznaczył.

Dodał, że frekwencja na godz. 17 jest wyższa niż podczas tegorocznej I tury, kiedy było to 50,69 proc., a także wyższa niż w drugiej turze wyborów prezydenckich w 2020 r., kiedy było to 52,10 proc. oraz w roku 2015 - kiedy wyniosła 40,51 proc.

Marciniak przekazał, że województwami z najwyższą frekwencją były: mazowieckie (58,51 proc.), małopolskie (57,23 proc.) i łódzkie (56,10 proc.). Najniższą frekwencję miały województwa: opolskie (48,05 proc.), warmińsko-mazurskie (50,77 proc.) i lubuskie (51,83 proc.).

Przewodniczący PKW zaznaczył, że we wszystkich 18 miastach wojewódzkich frekwencja przekroczyła 50 proc., a najwyższą miała Warszawa (61,45 proc.), Poznań (59,41 proc.) i Toruń (59,27 proc.). Najniższą frekwencję wśród miast wojewódzkich miały Gdańsk 54,63 proc., Gorzów Wielkopolski - 54,90 proc., Katowice 55,98 proc. i Białystok 55,64 proc.

Jak poinformował szef komisji, w stosunku do liczby uprawnionych najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w Krynicy Morskiej (woj. pomorskie, powiat nowodworski), gdzie frekwencja wyniosła 81,75 proc., a najmniej wyborców w stosunku do liczby uprawnionych zagłosowało w gminie Walce (woj. opolskie, powiat krapkowicki), w tym przypadku frekwencja wyniosła 36,40 proc.

Marciniak podał, że według informacji przekazanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych głosowanie w 511 obwodach zagranicznych rozpoczęło się w przewidzianym czasie. "W 112 obwodach zagranicznych głosowanie zgodnie z czasem lokalnym już się zakończyło" - dodał. Głosowania na jednym statku - STS Fryderyk Chopin i czterech morskich platformach naftowych zakończą się o godz. 21.

Podczas konferencji przewodniczący przekazał również, że otrzymał dane policji, z których wynika, że doszło do 10 przestępstw - dziewięciu wynikających z Kodeksu karnego i jednego z Kodeksu wyborczego - wyniesienia karty do głosowania poza lokal wyborczy, a także 232 wykroczeń naruszających ciszę wyborczą. 138 dotyczyło kodeksu wykroczeń - w 118 przypadakch chodziło o usunięcie lub uszkodzenie ogłoszenia albo baneru. Z 94 wykroczeń wynikających z kodeksu wyborczego 66 dotyczyło agitacji podczas ciszy wyborczej, a 22 wniesienia materiałów wyborczych.

W komisji obwodowej w Białymstoku jeden z członków wykonywał czynności pod wpływem alkoholu, dwa badania wykazały 0,38 mg alkoholu na litr wydychanego powietrza; został on odsunięty od czynności służbowych - powiedział szef PKW.

Podał też, że w jednej z krakowskich komisji wyborczych przed wejściem na salę, gdzie odbywało się głosowanie zasłabł 75-letni mężczyzna, który mimo udzielonej mu pomocy zmarł w drodze do szpitala.

Odpowiadając na pytania podzcas konferencji członek PKW Ryszard Balicki wyjaśniał, że nie można zagłosować wielokrotnie, posługując się skopiowanym zaświadczeniem o prawie do głosowania, ponieważ jest ono opatrzone hologramem. "Nie da się skserować hologramu. Ja też głosowałem korzystając z zaświadczenia. Pierwsze, co zrobił członek komisji, który to zaświadczenie ode mnie odebrał, to było sprawdzenie, czy hologram jest oryginalny" - podkreślił Balicki.

Dodał, że korzystanie z zaświadczenia realizuje prawo do głosowania, a sugerowanie, iż instytucja zaświadczenia uprawniającego do głosowania w dowolnie wybranej komisji wyborczej to "element kryminogenny", jest złym działaniem.

Czwarta i ostatnia w niedzielę konferencja prasowa PKW zaplanowana jest na godz. 22 - czyli godzinę po zamknięciu lokali wyborczych. Podczas niej Komisja ma przekazać dziennikarzom informacje z całego głosowania. Wyniki głosowania PKW prawdopodobnie poda w poniedziałek wczesnym popołudniem.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Spięcie w TVP Info. Polityk PiS: nie ma pani prawa mnie wyprosić ze studia

Spięcie w TVP Info. Polityk PiS: nie ma pani prawa mnie wyprosić ze studia

Rodziny jednopłciowe głosu w polskich mediach prawie nie mają. Mówią za nich inni

Rodziny jednopłciowe głosu w polskich mediach prawie nie mają. Mówią za nich inni

Koncert kolęd w Republice. Wśród gwiazd Zenek Martyniuk, na widowni para prezydencka

Koncert kolęd w Republice. Wśród gwiazd Zenek Martyniuk, na widowni para prezydencka

Nie żyje Gabriela Andrychowicz. Była głosem Chillizet

Nie żyje Gabriela Andrychowicz. Była głosem Chillizet

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

Jakub Bujnik odchodzi z Wirtualnej Polski

Jakub Bujnik odchodzi z Wirtualnej Polski