Najnowszy raport Hybrid Europe i UCE Research wykazał, że większość Polaków robiących codzienne zakupy nie korzysta z gazetek promocyjnych sieci handlowych bezpośrednio przed pójściem do sklepu. Dotyczy to aż 58,4 proc. klientów dyskontów, hipermarketów, supermarketów i sieci convenience. Tego typu materiały przed wizytą w placówce sprawdza 41,6 proc. respondentów. Tak wykazało specjalne badanie przeprowadzone wśród ponad 8 tys. aktywnych konsumentów.
– Sprawdziliśmy, jaką faktyczną rolę pełni dziś gazetka w życiu zakupowym Polaków – w praktyce a nie w teorii. Dane jasno pokazują, że ma znaczenie tylko dla mniejszości konsumentów. Niezależnie od formatu sklepu gazetka nie stanowi już motoru decyzji zakupowych. Dane mówią, że nie jest to trend chwilowy a trwała zmiana postawy konsumentów – mówi Adam Iwiński, prezes Hybrid Europe, ekspert rynku nowych technologii i rynku retailowego, jeden ze współautorów raportu.

Nowy raport dotyczący zachowań klientów
Jak zauważa Michał Rosiak, retail product development director w Hybrid Europe, drugi ze współautorów raportu, dane wskazują, że nawyk korzystania z gazetek przed zakupami ma już charakter umiarkowany. Nie oznacza to jednak spadku znaczenia gazetek a przemianę ich roli. Badanie pokazuje, że gazetka traci znaczenie jako narzędzie kształtowania codziennych wyborów zakupowych, a coraz częściej pełni jedynie funkcję informacyjnego przeglądu oferty sklepów.
Czytaj także: Szef sponsoringu sportowego żegna się z Orlenem
– Dla sieci handlowych to jasny wniosek. Dziś liczy się nie treść reklamy, lecz moment jej dostarczenia. Skuteczność marketingu przesuwa się z komunikacji statycznej ku dynamicznej - tej, która spotyka konsumenta dokładnie wtedy, gdy jest gotów dokonać zakupu – dodaje Michał Rosiak.

Z raportu wynika także, że 12,9 proc. respondentów przed wizytą w sklepie korzysta z gazetki z promocjami sieci handlowych. Z kolei 28,7 proc. ankietowanych robi to czasami.
– Polacy, bombardowani przekazami reklamowymi, nauczyli się reagować szybciej i bardziej intuicyjnie. Wiedzą, że gazetka istnieje, ale oczekują więcej – komunikacji dopasowanej do ich sposobu robienia zakupów, do rytmu i stylu, w jakim podejmują decyzje. To tworzy nową przestrzeń dla operatorów sieci handlowych, którzy potrzebują narzędzi realnego wpływu na decyzje konsumentów tu i teraz – dodaje Michał Rosiak.
Bardziej szczegółowe wyniki pokazują, że zawsze korzystają z gazetki przed pójściem do sklepu głównie klienci sieci convenience – 13,7 proc.. Tak postępuje też 12,3 proc. osób chodzących do dyskontów, 12,8 proc. konsumentów kupujących w hipermarketach i 12,9 proc. Polaków zaopatrujących się w supermarketach.

– Jeśli jedynie po kilkanaście proc. klientów poszczególnych segmentów korzysta zawsze z gazetki, to znaczy, że blisko 90 proc. robi to rzadko lub wcale. To wyraźny sygnał, że rola gazetki w procesie decyzyjnym maleje – stwierdza Adam Iwiński.












