Federacja Włoskich Wydawców Prasy (FIEG) zażądała od krajowego regulatora komunikacji Agcom zbadania funkcji Google AI Overviews, która od kilku miesięcy wbudowana jest w wyszukiwarkę.
Organizacja twierdzi, że to narzędzie – generujące streszczenia odpowiedzi bezpośrednio w wynikach wyszukiwania – uderza w podstawy ekonomiczne prasy. Podsumowania od AI pojawiają się na szczycie listy wyników, przez co użytkownicy nie muszą klikać w oryginalne artykuły.
Dla wydawców oznacza to gwałtowny spadek ruchu, mniejsze przychody reklamowe i ograniczoną widoczność w sieci. FIEG nazywa tę funkcję "traffic killerem", czyli "zabójcą ruchu", i ostrzega, że może ona doprowadzić do erozji pluralizmu informacyjnego.
Google odpiera zarzuty, podkreślając, że jego rozwiązania oparte na AI mają zwiększać odkrywalność treści przez internautów, a firma każdego dnia przekierowuje miliardy kliknięć na strony wydawców. Jednak badania niezależnych firm, o których także informowaliśmy w Wirtualnemedia.pl, wskazują nawet 80-procentowy spadek liczby odwiedzin stron, gdy w wynikach pojawiają się AI Overviews.

Włoscy wydawcy uważają, że korporacja nadużywa swojej dominującej pozycji, promując własne produkty przed treściami mediów, co może stanowić naruszenie europejskiego prawa o usługach cyfrowych (Digital Services Act).
Europejski front niezadowolenia wobec Google AI Overviews
Skarga włoskich wydawców nie jest odosobniona. Zaledwie kilka tygodni wcześniej podobne działania podjęły największe niemieckie organizacje medialne, w tym związek wydawców gazet BDZV, zrzeszający dziennikarzy DJV oraz organizacja AlgorithmWatch.
Skarga złożona do Bundesnetzagentur i Komisji Europejskiej również dotyczyła naruszenia zasad przejrzystości i uczciwej konkurencji przez Google. Niemieccy wydawcy argumentują, że gdy użytkownik otrzymuje pełną odpowiedź już w wyszukiwarce, omija strony źródłowe, co bezpośrednio podważa model finansowania prasy w internecie.

W Niemczech AI Overviews też nazywany "traffic killerem"
Podobnie jak włoska FIEG, niemieccy wydawcy określają AI Overviews mianem "traffic killera" i żądają regulacji, które wymuszą większą transparentność oraz udział wydawców w wartości generowanej przez treści, na których system się uczy.
Spory o AI Overviews wpisują się w szerszy europejski kontekst dyskusji o przyszłości relacji między mediami a gigantami technologicznymi. Wydawcy obawiają się, że rozwój generatywnej sztucznej inteligencji zmienia zasady gry szybciej, niż zdążą dostosować modele biznesowe.

Zarówno we Włoszech, jak i w Niemczech, wydawcy apelują o interwencję regulatorów, a część ekspertów sugeruje, że Bruksela może potraktować te przypadki jako test dla unijnych regulacji dotyczących odpowiedzialności algorytmów.










