Gruppa 66 Ogilvy kontra AWR Wprost

Gruppa 66 Ogilvy nie będzie realizowała kampanii reklamowej dla tygodnika "Wprost". Przypomnijmy, że jeszcze pod koniec roku 2005 wydawca tygodnika "Wprost" informował, że na początku roku zaplanowane jest przeprowadzenie silnej kampanii reklamowej tygodnika do której kreację przygotowała agencja Ogilvy. Skąd ta zmiana?

Amadeusz Król, dyrektor generalny AWR Wprost, wyjaśnia, że projekt Ogilvy był ciekawy, ale za kontrowersyjny. Dlatego zdecydowano się rozpisać nowy przetarg na kampanię promocyjną tygodnika „Wprost”.

- W dniu 21.12.05. Agencja Reklamowa Gruppa 66 Ogilvy podjęła decyzje o wycofaniu sie z dalszego prowadzenia negocjacji  dotyczących przygotowania wizerunkowej kampanii reklamowej tygodnika Wprost.Decyzja ta została podjęta ze względu na fakt, iż od momentu zaproszenia do przetargu we wrześniu 2004 roku oraz otrzymaniu informacji o wygraniu przetargu w marcu 2005, Tygodnik Wprost przez kilkanaście dalszych miesięcy prowadzenia negocjacji wielokrotnie przesuwał termin realizacji kampanii, wielokrotnie też zmieniały sie wymogi stawiane przez Klienta względem zawartości umowy. Ostanie nowe zmiany Klient wprowadził w Grudniu 2005, warunkując podpisanie umowy i rozpoczęcie prac nad Kampanią od ich bezwarunkowej akceptacji przez Agencje. Klient domagał się  wtedy wprowadzenia do umowy zapisów daleko wykraczających poza standard przyjęty na polskim rynku reklamowym. Ostatecznie umowa nigdy nie została podpisana. Jednocześnie uprzejmie informujemy, iż zgodnie z naszą wewnętrzna procedurą, wszystkie trzy propozycje przedstawione na przetargu, zostały w październiku 2004 r. pozytywnie zaopiniowane względem obowiązujących nas przepisów przez kancelarię prawną 'Adwokacko Radcowska S.C. Juszkiewicz Wojcik Juszkiewicz' - podała Gruppa 66 Ogilvy w komunikacie.

- Jesteśmy zaskoczeni takim przebiegiem sprawy, tak renomowana agencja jak Ogilvy powinna sprawdzać możliwość realizacji proponowanych projektów przed przedstawieniem ich klientowi - uważa Amadeusz Król. - Wprost rozważa możliwość podjęcia kroków prawnych względem Ogilvy - dodaje.