Jacek Gmoch z Wojciechem Wybranowskim w piłkarsko-militarnym spocie „Respect Us” (wideo)

Nowy spot w ramach akcji „Respect Us” nawiązuje do piłkarskich mistrzostw świata. Głównym bohaterem wideo jest trener Jacek Gmoch, a jednego z uczestników historycznych polskich walk gra dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski. O to, na ile trafny i udany jest spot, spierają się dziennikarze na Twitterze.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Spot pokazuje, jak do siedzącego na trybunie stadionu Jacka Gmocha dołączają uczestnicy walk zbrojnych z różnych momentów historii Polski - od bitwy pod Cedynią przez starcia z czasów I Rzeczpospolitej, powstania i II wojnę światową po czasy współczesne. W stroju robotnika ze strajków w czerwcu 1956 roku w Poznaniu, krwawo stłumionych przez wojsko i milicję, występuje dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski.

Jacek Gmoch prowadzi bojowników do ataku, krzycząc: „Polacy! Po swoje”. Na końcu spotu pojawia się slogan: „Ducha walki nam nie zabraknie”.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/mistrzostwa-swiata-2018-relacje-zdjecia-i-program-w-wirtualnej-polsce-kolodziejczyk-i-gasiorowski-gospodarzami-gmoch-i-majdan-ekspertami-wideo,7171440502519937a ##

- Polacy muszą się jednoczyć, a każda okazja jest ku temu dobra. Jedno jest pewne, ducha walki nam nie zabraknie! @LaczyNasPilka - zapowiedziano spot na twitterowym profilu akcji „Respect Us”.

 

Jest to kolejna odsłona kampanii promującej dumę z historii Polski. W serwisie internetowym akcji napisano, że jej główny cel to „wyrażenie sprzeciwu wobec zakłamywania historii, oraz ukazywania Polski i Polaków jako kata w czasie II wojny światowej”.

Inicjatywę poparli niektórzy dziennikarze, m.in. publicyści „De Rzeczy”, „Sieci” i Radia Wnet. Projekt jest realizowany przy wsparciu Fundacji Wsparcia Rolnika Polska Ziemia.

Dziennikarze krytycznie o spocie, Wybranowski kłóci się z Wójcikiem

Spot z Jackiem Gmochem i polskimi bojownikami zebrał sporo negatywnych opinii u dziennikarzy aktywnych na Twitterze. Przede wszystkim krytykowano połączenie motywu piłki nożnej i walki zbrojnej.

- Ale co to w ogóle jest? Karabiny i sport - najgorsze z możliwych skojarzeń - napisała Arlena Sokalska z „Polska The Times”. - Pełna zgoda - nikt Polakom na boisku nie podskoczy, jeśli naszą reprezentacja wyjdzie na mecz uzbrojona po zęby, z granatami i noktowizorem włącznie, jakby padło oświetlenie stadionu - stwierdził Bartosz Węglarczyk z Onetu. - Sama idea połączenia historii z futbolem - w tym wypadku - odrobinkę dziwna - skomentował Jakub Szczepański z „Super Expressu”.

- Sport to walka. Z silniejszym przeciwnikiem, w niesprzyjających warunkach. A duchy historii mówią, że nam tej woli walki nigdy nie zabrakło. Stad np. tak cieple przyjęcie Powstańców Warszawskich na Legii, mieszkających w Poznaniu żołnierzy AK i NSZ na Kolejorzu (czyli stadionie Lecha Poznań - przyp.) - polemizował Wojciech Wybranowski. - Idea, a efekt końcowy to dwie różne rzeczy - zaznaczył Jakub Szczepański.

Niektórym nie spodobała się konwencja i poziom produkcyjny spotu. - Aha, więc tak wygląda połączenie Monty Pythona i Bitwy Warszawskiej - skomentował Rafał Wójcik z „Gazety Wyborczej”. - Za surowo - ocenił Piotr Semka z „Do Rzeczy”. - Rewelacja! wreszcie ktoś zrobił dobry pastisz tych wszystkich nadętych, nibypatriotycznych szopek! - ironizował Michał Giersz z TVN24. - Ale paździerz!!! - stwierdziła Renata Grochal z „Newsweeka”.

- Wojtas, tak jak arcy-cenie Twoją myśl publicystyczną i całym duchem/serduchem jestem z RespectUs... tak tutaj żałuję ale niestety bez euforii. I jeszcze ten stadion... Rozumiem skromne środki, ale akurat nie one są tu największym kłopotem. Trzymam kciuki mimo wszystko!!! - napisał do Wojciecha Wybranowskiego Tomasz Wolny z Telewizji Polskiej. - Tylko ze względu na sympatię do Wojtka Wybranowskiego nie będę kręcił beki z tej produkcji - stwierdził Michał Majewski.

- A mnie się podoba. :) Także dlatego, że miałem okazje poznać Gmocha, który okazał się świetnym gawędziarzem z mega poczuciem humoru. Pożartował o Lechu i Legii, z klasą. Teraz czekam na Oscara. :) I od razu mówię- propozycje zagrania z Jandą i Stuhrem odrzucam - żartował Wybranowski.

- Przez cały filmik miałem nadzieję, że to po prostu taka sobie kolejna produkcja wz. ze 100-leciem Niepodległości. I tylko się zastanawiałem, czemu Gmoch, a nie np. jakiś 100-letni weteran. A tu się okazuje, że to wz. z mundialem... dla mnie profanacja krwi i ofiar Polaków, sorry - ocenił Mikołaj Wójcik z „Faktu”. - Lol. Więcej napuszenia. Dekan pochwali - skomentował Wojciech Wybranowski, nawiązując do listu Marka Dekana, szefa Grup Onet-RAS Polska (wydającej m.in. „Fakt”), z wiosny ub.r. zachęcającego pracowników firmy, żeby w swoich publikacjach podkreślali pozytywne strony obecności Polski w Unii Europejskiej.

- Wow. Wiesz, Teresa Lipowska gra w „M jak Miłość”, ale nie uważa telenoweli za oskarową produkcję. Widzę, że dla Ciebie jedna reklamówka to już powód do odlotu. Ląduj Wojtuś, ląduj;) - odpowiedział Mikołaj Wójcik. - Wiesz Mikołaj, gdybyś w życiu poświęcił choć 1 publikacje Polakom, którzy przelewali krew, to może mógłbyś mówić o profanacji krwi i cierpienia. A tak czytam i widzę pełnego zadęcia i hipokryzji bufona od Springera. Także tak - stwierdził Wybranowski. - Nie powiem nawet nic o psie. Żenada, Panie Wydawaczu Licencji na Patriotyzm - odparł Wójcik. - Ziew. Coraz większy ziew. Panie od Dekana - skomentował publicysta „Do Rzeczy”. - Jeśli próbujesz mnie obrazić to nie tędy droga - zaznaczył Mikołaj Wójcik.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu