SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W TVP2 polski serial o wojnie z bolszewikami zamiast „Stepowej miłości”

Od poniedziałku 14 marca w TVP2 o godz. 18:40 będzie emitowany polski serial historyczny „1920. Wojna i miłość”. Zastąpi rosyjską produkcję „Stepowa miłość”, której emisję zawieszono po wybuchu wojny w Ukrainie.

Dołącz do dyskusji: W TVP2 polski serial o wojnie z bolszewikami zamiast „Stepowej miłości”

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość X
Ok. 18:50 po teleturnieju "Va banque" w miejsce wydania specjalnego TVP Info.
odpowiedź
User
m
To już jest chore. A co za dużo to niezdrowo ze wszystkim. I taki przykład z niedzieli 13 marca 2022 roku:
Znajomy wracał z synem z Chełma do Warszawy. W pociągu masa Ukraińców. Konduktor sprawdzał tylko bilety Polakom, zażądał od jego syna legitymacji szkolnej, a był tak dokładny, że nie tylko zażądał legitymacji szkolnej, ale również skrupulatnie sprawdził czy jest aktualna pieczątka szkoły. Od Ukraińców nie żądał żadnych dokumentów. Powiedział mi kolega, że poczuł się w Polsce jak obywatel trzeciej kategorii.
I tak rząd doprowadzi do tego, że Polacy będą wilkiem w stosunku do Ukraińców. Euforia zaraz u Polaków minie, a władza nie nie wymusi siłą na Polakach, aby w takim stanie prawnym kochać Ukraińców.


Też jechałem PKP w ten weekend i rzeczywiście nie sprawdzają dokumentów wszystkim. Ale też oglądałem te osoby: jest sporo osób bardziej majętnych, sporo przeciętniaków, jak i w Polsce. Ale też są osoby, które na 99% by się nigdzie nie ruszały, gdyby nie wojna: babcie 85 lat, które ledwo stały. Dzieciaki z matkami, które miały wybór czy nieść dziecko czy walizkę. To nie tylko zdrowe byczki i 20-letnie studentki, które wykorzystały okazję na wycieczkę, taka narracja jest zła. A że zasady są nierówne, to wojna ma to do siebie, że zasady znikają, a za to zapłacimy wszyscy, Ukraina już to czuje, a Polska pewnie za miesiąc policzy, że nie stać nas na taką pomoc jak obecnie.
odpowiedź