UOKiK karze Biedronkę: 115 mln zł za wyższe ceny przy kasie niż na półkach

Przecież to jest systemowe. Wystarczy policzyć ile to jest przy różnicy 50 gr X
ilość klientów Biedry

I tak od lat nie potrafią rozwiązać tego problemu... Świadome i chamskie oszukiwanie klientów i tyle - Potrafili zbudować i zoorganizować kilka tysięcy sklepów, a nie potrafią zadbać o właściwe ceny? Debilne tłumaczenie... Ciekawe, że nigdy nie dochodzi do pomyłki w odwrotną stronę - zawsze w kasie jest drożej - nigdy taniej...
- Do tego jeszcze podejście obsługi sklepu w przypadku zwrócenia uwagi na błąd, nie dojść, że obrażeni to ostentacyjnie sprawdzają cenę na półce i nawet jak na półce ewidentnie widnieje inna cena, to próbują jeszcze hasła, "ta cena dotyczy innego towaru", "Nic z tym nie możemy zrobić, mogę Panu najwyżej w gotówce oddać"

Sklep idealny dla ludzi, którzy lubią być oszukiwani i pomiatani.

Podłoga pod stojącymi zamrażarkami tak zasyfiona jakby nie była ani razu sprzątana od chwili wybudowania sklepu.
A ta sytuacja z cenami jest od dawna znana klientom, co chwila ktoś podchodzi do czytnika aby sprawdzic cenę albo w ogóle dowiedzieć się o niej .
A prezesi pensje itd ale zza biurka się nie ruszą , chyba że do kibla