SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Braun o przejęciu Radia ZET: Soros wywołał histerię jako jeden z wielu inwestorów funduszu

Pani Beata Mazurek jest rzecznikiem rządzącej partii, podkreśla też, że przedstawia osobiste poglądy prezesa Jarosława Kaczyńskiego. To oczywista - i na gruncie prawa niedopuszczalna - próba ingerencji w procesy rynkowe i decyzje właściwych organów państwowych - ocenia dla portalu Wirtualnemedia.pl Juliusz Braun, były przewodniczący KRRiT, były prezes TVP, a obecnie członek Rady Mediów Narodowych.

Dołącz do dyskusji: Braun o przejęciu Radia ZET: Soros wywołał histerię jako jeden z wielu inwestorów funduszu

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
g12
Moim zdaniem, należne jest oddać Cezarowi to, co Cezara.
Czyli oddać Eurozet w ręce France Medias Monde, współwłaściciela RFI. W końcu ze starań po dwutygodniowej emisji w marcu 1990 r. polskiej redakcji RFI w Warszawie w Hotelu Mariott i zaangażowania właściciela "■W" w ten projekt, wyrosło Radio ZET.

I to powinna być ich większościowa broszka. Polacy nigdy by tak nie umieli w to, co Woyciechowski we współpracy z RFO tworzył w zakresie czasowym tych ponad 105 miesięcy.
odpowiedź
User
Jozin
Tu mamy do czynienia nie tyle z polityką co z problemem międzynarodowym. Nie jest istotne twierdzenie ze ten kupi kto więcej zaoferuje. Jeśli media wpadną całkowicie w łapy władzy to ludzie będą pytać. Będa grzebać. Roumiem niekomfortową sytuację właścicieli. Na ich miejscu zwyczajnie odwołałbym sprzedaż. Tylko tak da się nie oberwać. Od ktorejkolwiek ze stron. Przecież w tą sprawe juz są zaangazowane trzyliterkowe organizacje.
odpowiedź
User
g12
Tu mamy do czynienia nie tyle z polityką co z problemem międzynarodowym. Nie jest istotne twierdzenie ze ten kupi kto więcej zaoferuje. Jeśli media wpadną całkowicie w łapy władzy to ludzie będą pytać. Będa grzebać. Roumiem niekomfortową sytuację właścicieli. Na ich miejscu zwyczajnie odwołałbym sprzedaż. Tylko tak da się nie oberwać. Od ktorejkolwiek ze stron. Przecież w tą sprawe juz są zaangazowane trzyliterkowe organizacje.


Mówisz tak jakby sam byłbyś współpracownikiem "Zetki". To fakt, fundusz Sorosa wpompował to 79,5% swoich zarobków nie- / ewidencjonowanych, tylko 1/4 z tego to była brocha Agory. Ktoś inny wsadzi swoje 2/6 do tego ciasta, i będzie pełny kołacz.
Tylko taki u Fryderyka Mocnego był jakiś inny, mniej związły z powszechnymi transakcjami dewizowymi w ekonomii.
odpowiedź