SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Co trzeci Polak, którego stać na nowy samochód, kupuje auto używane

31 proc. osób, które stać na zakup nowego samochodu, decyduje się na auto używane - wynika z badania TNS Polska.

Dołącz do dyskusji: Co trzeci Polak, którego stać na nowy samochód, kupuje auto używane

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
harolddon
znajomi i rodzina - pewne źródło, przynajmniej wiadomo, co się z autem działo. Co innego przy sprowadzaniu używanego auta zza granicy, Niemiec, czy Holandii - to już jest gorsza sprawa. Jeśli pojedziesz sam - bez wiedzy o tym, jakie wałki kręcą sprzedawcy to się natniesz na babol z przekręconym licznikiem albo na przerobionego anglika albo na auto sklecone z dwóch innych. Trzeba wiedzieć, na co zwracać uwagę, dokładnie obejrzeć auto, wiedzieć, gdzie patrzeć i czego szukać, inaczej Turki zrobią Cię w konia...niestety. Tutaj macie listę takich "trików" od nieuczciwych handlarzy: http://www.poradnik-pewneauto.pl Druga opcja to pomoc importera z Polski - ale polecam tylko takich sprawdzonych, którzy są długo na rynku, mają renomę, a nie powstałe kilka miesięcy temu firemki - bo to zazwyczaj handlarze oszuści - umowy spisywane na parkingach, w samochodach, bez biura, bez salonu (komisu) itp. Dobrzy importerzy sprowadzają auta i pozwalają sprawdzić u mechanika bez problemów, ja sprowadzałem auto od importera z Olsztyna - ma salon, dostałem umowę do przejrzenia w domu, na spokojnie, dostałem listę aut w przedziale cenowym, który mnie interesuje itp.
odpowiedź
User
Adrian
Nie wiem, czemu ludzie decydują się na zakup używanego samochodu. Ja uważam, że lepiej kupić nowy samochód, ponieważ będzie to jedna inwestycja na kilkanaście lat.

http://v8team.pl
odpowiedź
User
Greco
Bardzo mi zależało żeby kupić Previe toyoty, ale nie wiem ile bym musiał zbierać żeby kupić nowy, a kredytu też nie mogę wziąć. Trzeba było kombinować z zakupem z drugiej ręki. No ale mieliśmy szczęście i trafiliśmy na dobrze utrzymany model. 2 rok jeździmy i nic się nie dzieje, w sensie złego. W ogóle toyota to auta mało awaryjne.
odpowiedź