"To praca dla przygłupów". Kierowcy ciężarówek walczą z hejtem na swój temat

"kierowcy tira srają do żwira". A tak na serio - panowie twórcy, taka siermiężna propaganda? Wszyscy wiemy o jakich kierowcach mowa, szeryfujących chamach i prostakach jadących na czołowe. A poza tym - dzieciak z wyglądu 8-letni miałby się bawić drewnianymi klockami? xD

Ziew, słabe to. Kolejna grupa zawodowa w PL, która płacze nad swoim nadszarpniętym wizerunkiem,, ale zamiast zacząć od siebie i eliminować ze swego grona debili wyprzedzających się kilometrami na autostradach, szarżujących przez miejscowości z prędkosciami typu 100km/h, że o sławetnym "wal w osobówkę" nie wspomnę, woli wyrzucić pieniądze na kampanię. Na szacunek trzeba zasłużyć codzienną ciężką pracą, a nie skamleć o ciężkim losie.
Gdyby zrobili film prezentujący zachowania swoich kolegów na drodze zagrażające życiu i zdrowiu niewinnych ludzi zgrane choćby z kamerek, a przesłanie całości brzmiałoby: "nie tolerujemy bandytów wśród uczciwie i ciężko pracujących kierowców", odbiór byłby moim zdaniem znacznie lepszy, ale odwaga cywilna jest w naszym kraju obecnie passe, więc cóż...

Nikt, kto kiedykolwiek jechał autostradą A2 na odcinku Warszawa - Łódź nie zmieni swojej opinii na temat kierowców ciężarówek. Sami ciężko na to pracują zachowaniem na drodze. I nie mieszajcie w to kwestii rodzinnych, samotności, stresu, specyfiki branży. Trudno o empatię dla kogoś, kto o połowę wydłuża Twoja podróż bo przez 5 minut blokuje lewy pas wyprzedzając z prędkością 88 km/h innego tira, który jedzie 88,5 km/h. A wszystko po to, żeby móc jechać szalone 89 km/h. Przestańcie blokować lewy pas bez sensu - a wasze wyprzedzanie się jest bez sensu, zacznijcie trzymać dystans pomiędzy swoimi wozami zamiast jechać kolumną zderzak przy zderzaku. Skończcie też z szeryfowaniem na wszelkiej masci zwężeniach jezdni. Wtedy żadna kampania nie będzie potrzebna.