SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Katarzyna Sołtysik po 4 miesiącach odchodzi z Wirtualnej Polski

Po 4 miesiącach pracy Katarzyna Sołtysik pożegnała się z Wirtualną Polską, gdzie zajmowała stanowisko redaktor naczelnej serwisów lifestylowych i turystycznych. Jej obowiązki tymczasowo przejęła Paulina Gumowska, która pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego WP.

Dołącz do dyskusji: Katarzyna Sołtysik po 4 miesiącach odchodzi z Wirtualnej Polski

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
hhf
Tam problemem większym od Machały jest Bilińska, ciekawe kiedy się zorientują
odpowiedź
User
Los
Kate Boss sprawdzała się w natemat, to inne medium niż wp. Kate jest niszowa i ona bardziej ze swoim pisaniem (strategią) pasuje do Warszawki. Omijając już to, że jest bardzo niekulturalna wobec pracowników. Tak czy siak coś dużo tam ludzi stosujących mobbing. Tomasz Machała mieczem wojuje, może i od miecza zginie. Bywa chamski, jest na pewno zbyt pewny siebie, a to zgubi każdego;-). Ale powiedzmy sobie szczerze, zarząd też chwiejny. Co i rusz komuś oddaje pałeczkę władzy. A tam , w wp, tyle wspaniałych i wartościowych osób. Ot, Kasia Socha, wydawca mistrz, a przy tym mega kulturalna osoba. Takich nazwisk można by wymienić dużo... :)
odpowiedź
User
Monia
Redakcja lifestylowa od trzech "złych zmian" ma pecha do naczelnych: najpierw gnębicielka ludzi, potem kobieta, która sprowadziła swoją świtę i chaos, a teraz ta pani - również ze świtą i z podejściem "dziennikarskim" rodem z natemat.pl


Pracowałam przez chwilę w WP i pamiętam Lifestyle za Estery - nie była najmądrzejsza, trochę tchórzliwa, ale chyba jej zależało na ludziach, chociaż widać było, że woli dawnych pracowników. Później była Paulina, co chciała być ekstra, ale zamieniła się na mózgi z żabą i była seksistką - wywaliła wszystkich facetów od siebie z ekipy! Flaszkę, Pucha, nawet Magistra, choć ten wchodził jej w tyłek, jak mógł. Później Karolina i ją wszyscy chwalili. Później i mnie wywalili więc przestałam to śledzić. O kim mówisz, pisząc o trzech, bo się pogubiłam.

odpowiedź