Monika Olejnik znów przeciw „Newsweekowi”. ‘Redaktor Naczelny odkrył’

A cóz to, pani Olejnik to jakaś wyrocznia w sprawach elegancji dziennikarskiej, jakiś Petroniusz polskiej prasy? Niech może Witrualnemedia zainteresują się wyczynami samej pani Olejnik, która sama wielokrotnie zachowywała się agresywnie i nonszalancko wobec swoich rozmówców, a przy okazji zaczepienia jej z sejmowej mównicy przez Kotlińskiego, urządziła cały festiwal w obronie swojej "uciśnionej niewinności", że aż mdłości brały.

Pacany jesteście
Ma baba prawo wyrazic swoją opinię na temat okładki czy czegokolwiek innego tak samo jak wy je macie, i co właśnie robicie. A że jej trzy słowa mają taką siłę rażenia, że wywołują lawinę wpisów - tym lepiej dla niej
Swoją drogą zgadzam się z Olejną. Nie chodzi o to, że Lis obraził Polaka-katolika tą okładką, bo tylko dureń tak myśli. On nie obraził uczuć religijnych, on obraził ich intelekt, Na takie odkrywcze metafory to sobie może pozwolić uczeń technikum, ale nie naczelny tygodnika opinii. Zgadzacie się chyba, że to już trąci smiesznością

Olejna ośmiesza się i tyle ale cóż, ma baba kompleksy. Na facebooku zamieszcza zdjęcia jak z playboya, byle tylko gimnazjalistki pisały jej "jest paaani moim wzoreem" ha ha ha, uśmiać się można do łez, jak jakieś niedorobione studenctwo dziennikarskie z pierwszego roku Wyższej Szkoły Sr... w Banię wypisuje na jej profilu, że "jest pani dla mnie wzroreeeem" popłakać się można ze śmiechu zwłaszcza, że Olejną wyraźnie to jara i strzela kolejne fotki na poziomie kolorowych szmatławców.