Nielsen z nowym wskaźnikiem oglądalności: udziały stacji tylko w telewizji linearnej

Zajmująca się badaniem telemetrycznym firma Nielsen Audience Measurement na wniosek nadawców wprowadziła w wynikach wskaźnik BSHR pokazujący udziały tylko w oglądalności telewizji linearnej, bez treści VoD na telewizorach. - Taki podział z punktu widzenia planowania skutecznych kampanii, ma ciekawy, ale jednak informacyjny charakter - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Sergiusz Geller z Havas Media Group. - To jedynie ułatwienie w raportowaniu - ocenia Bartosz Sieradzki z Publicis Groupe.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
Nielsen z nowym wskaźnikiem oglądalności: udziały stacji tylko w telewizji linearnej
(Fot. Pixabay)

We wskaźniku BSHR uwzględniana jest tylko oglądalność telewizji na żywo i do dwóch dni wstecz w ramach opcji catchup. Nowy parametr, w przeciwieństwie do funkcjonującego od lat SHR, nie obejmuje natomiast tzw. treści niezidentyfikowanych, czyli przede wszystkich pochodzących z platform streamingu wideo, z których widzowie korzystają na odbiornikach typu smart TV.

Ta ostatnia kategoria stanowi już ponad 10 proc. rynku oglądalności wśród młodszych widzów. Według danych Nielsen Audience Measurement w styczniu br. w grupie 16-49 lat było to 13,9 proc., a w grupie 4+ - 8,4 proc.

Bez jej uwzględnienia kanały mają wyższe udziały niż w ramach standardowego wskaźnika SHR. Przykładowo w styczniu w grupie 4+ TVP1 miała 9,03 proc. BSHR, a 8,27 proc. SHR, a Polsat: 8,54 proc. BSHR, a 7,82 proc. SHR.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/ogladalnosc-telewizji-styczen-2022-tvp1-lider-hity,7170040596256897a ##

Zdaniem agencji mediowych nowy wskaźnik nie przyniesie dużych zmian w planowaniu kampanii w telewizji. - Biorąc pod uwagę rosnącą rolę chociażby Smart TV w życiu konsumentów oraz konsumpcji treści wideo, nie tylko poprzez TV linearną, taki podział z punktu widzenia planowania skutecznych kampanii, ma ciekawy, ale jednak informacyjny charakter - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Sergiusz Geller, szef wideo w Havas Media Group.

Nowy wskaźnik oglądalności to tylko "ułatwienie w raportowaniu"

Podobnego zdania jest Bartosz Sieradzki, investment director w Publicis Groupe. - Samo wprowadzenie wskaźnika to jedynie ułatwienie w raportowaniu. Dotychczas każdy użytkownik badania mógł taki wskaźnik policzyć samodzielnie, przez odpowiednie zdefiniowanie "mianownika" w równaniu - zauważa.

- Z pewnością jednak, zmiany w metodologii badania (dodawanie nowych źródeł treści video oglądanych na TV) wpływa na wyniki przedstawiane w badaniu dla dotychczas badanych stacji TV. Każdy powinien mieć świadomość i realną możliwość policzenia, jak spadają zasięgi, udziały, czy też ATV stacji TV z powodu utraty widzów, a jak w związku z rosnącą kategorią „Others” w pewnym sensie „pompowaną” przez włączenie nowych źródeł do badania - dodaje Sieradzki.

Dzięki wskaźnikowi BSHR nadawcy mogą chwalić się wyższymi udziałami w rynku oglądalności. - Myślę, że każdy woli przedstawiać swój produkt w lepszym świetle - mówi Bartosz Sieradzki.

- Faktem jest, że stacje TV poza konkurowaniem miedzy sobą o widza, coraz częściej muszą ścigać się „o czas/atencje” z innymi platformami. W tym więc sensie, z jednej strony warto mieć możliwość łatwego porównania pozycji stacji TV miedzy sobą, z drugiej strony trzeba pamiętać, że sygnał np. z platform VoD również „walczy” o tego samego widza - dodaje.

Przy planowaniu i realizacji kampanii w telewizji istotniejsze niż udziały w oglądalności są inne wskaźniki. - Planując komunikację trzeba na nią spojrzeć z punktu widzenia konsumenta, dla którego najważniejszy jest kontent, a nie sposób dystrybucji. Z kolei dla reklamodawcy, poza zasięgiem, kluczowa jest jakość kontaktu z konsumentem i tutaj taki podział może mieć znaczenie, gdyż w zależności od ekranu, obserwujemy różną skuteczność komunikacji - analizuje Geller.

Bartosz Sieradzki przypomina, że od lat zasięg telewizji (mierzony wskaźnikiem ATV) maleje. - Nie da się jednak ukryć, że rola tego medium - w związku ze spadającym potencjałem, a także rosnącą ceną, będzie systematycznie malała. Widać to chociażby w pogarszającej się efektywności reklamowej tego medium w porównaniu z digitalem czy - co ważne - z pozostałymi mediami offline, np. radiem - komentuje.

Internet wyprzedził telewizję na rynku reklamowym

Według danych Nielsena w 2021 roku średni czas oglądania telewizji zmalał o 14 minut, do 4 godzin i 6,5 minuty, natomiast cennikowe wpływy reklamowe nadawców wzrosły o 11 proc. Liderem oglądalności w grupie 4+ była TVP1, a w grupie 16-49 pierwszy był TVN.

W pierwszych trzech kwartałach ub.r. wydatki reklamowe w telewizji zwiększyły się o 15,7 proc. do 3,01 mld zł (według danych Publicis Groupe). Wartość całego polskiego rynku reklamowego zwiększyła się o 18 proc. do 7,18 mld zł, w pierwszym kwartale internet pod względem wielkości inwestycji reklamowych wyprzedził telewizję.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Paramount dalej walczy o właściciela TVN. Osobista gwarancja właściciela firmy

Paramount dalej walczy o właściciela TVN. Osobista gwarancja właściciela firmy

Nie żyje Chris Rea. Stworzył kultową piosenkę o Bożym Narodzeniu

Nie żyje Chris Rea. Stworzył kultową piosenkę o Bożym Narodzeniu

Resort kultury z programem wsparcia dla lokalnych mediów. 10 mln zł dla niezależnych redakcji

Resort kultury z programem wsparcia dla lokalnych mediów. 10 mln zł dla niezależnych redakcji

Redakcja "Wyborczej" murem za Czuchnowskim. Jest oświadczenie po fali gróźb

Redakcja "Wyborczej" murem za Czuchnowskim. Jest oświadczenie po fali gróźb

Top 10 systemów CRM na 2026 rok – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń
Materiał reklamowy

Top 10 systemów CRM na 2026 rok – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń

Nie żyje szef MakoLab. Zarządzał firmą prawie dwie dekady

Nie żyje szef MakoLab. Zarządzał firmą prawie dwie dekady