Ocenzurowana wersja „Wilka z Wall Street” w Polsacie, widzowie oburzeni

Współczuję wszystkim ,którzy w ogóle muszą oglądać filmy na Polsacie... Piętnastominutowe przerwy reklamowe ,po których można zapomnieć co się oglądało ,wejścia reklam często wpół słowa ...

Jak ja nie cierpię histerii ... Najważniejsze, że świetny film oglądała MASOWA publika, bo istotniejsze od pikantnych scen są patologie systemu finansowego. O tym trzeba mówić, pisać i robić filmy.

Wiadomo, że do tv trafi wersja ocenzurowana, a "oburzonych" zapraszam do pełnego filmu na DVD, VoD. Film widziałam w kinie- bardzo dobry, ale okrojona wersja jest jak najbardziej potrzebna, bo nie wszyscy widzowie są chętni, aby oglądać orgie, seks i narkotykowe odloty na patologiczną skalę.

tęsknota ludu za seksem i wulgarnością.... no cóż, w kraju gdzie w biały dzień dzieci muszą słuchać w telewizorku o zaj......stym jedzeniu czy zaje......stym tancerzu, to nie dziwi. Dlatego nie oglądam kulinarno-taneczno-talentowych zaj.....stych popisów. Wolę smaczne, porywające, wzruszające, budzące podziw czy szacunek niż wszystko ........ ZAJE........STE.