W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Tomasz Sygut wśród sukcesów Telewizji Polskiej pod jego kierownictwem wskazało to, że wśród dziewięciu seriali z największą oglądalnością dziewięć to produkcje publicznego nadawcy. Wskazał m.in. "Grę z cieniem", "Krew z krwi", "Profilerkę", "Drelich" i "Czarną śmierć".
– Przygotowujemy się do produkcji serialowej na kanwie scenariuszy napisanych przez życie – afer Funduszu Sprawiedliwości i Pegasusa – stwierdził. Nie przekazał żadnych dalszych informacji na ten temat
Sprawy Funduszu Sprawiedliwości i Pegasusa to jedne z kilku wydarzeń z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy, którymi zajmują się sejmowe komisje śledcze powołane w ub.r., po przejęciu władzy przez obecną koalicję rządzącą.
TVP nie rośnie tak jak życzyłby sobie Sygut
Tematyką krajowej polityki w Telewizji Polskiej gości przede wszystkim na antenie TVP Info oraz w głównych programach informacyjnych. TVP Info zaraz po zmianie władz przy Woronicza pod koniec grudnia 2023 roku zawiesiło emisję na prawie 10 dni.

Kanał, który ruszył w całkowicie nowej odsłonie, nadal notuje oglądalność dużo niższą niż wcześniej, także przed rządami Zjednoczonej Prawicy. Według danych Nielsen Audience Measurement w listopadzie 2025 roku jego średnia widownia minutowa wynosiła 99 890 widzów, a udział w rynku oglądalności – 1,64 proc. (wobec 1,43 proc. rok wcześniej).
– Odbudowa TVP Info to jedno z naszych największych wyzwań. To spędza mi sen z powiek. Bardzo bym chciał, żeby ta antena rosła szybciej, niż rośnie – rok do roku to w tej chwili 20 procent – przyznał Tomasz Sygut w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
– Mam nadzieję, że lada moment przekroczymy 2 procent udziałów w rynku. Wiem, że za TAI odpowiadają ludzie, którzy w 2015 roku razem ze mną stali za sukcesem TVP Info, najchętniej wówczas oglądanego kanału informacyjnego w Polsce. Ta antena ma ogromny potencjał – podkreślił.

Sygut zwrócił uwagę, że w połowie września br., w pierwszych dwóch dniach po wleceniu rosyjskich dronów na terytorium Polski, TVP Info osiągnęło ogromny wzrost oglądalności. – Bo my informujemy, a nie dezinformujemy jak niektóre stacje. W sytuacji, kiedy wojna toczy się za naszą granicą, a w kraju atakuje obca dezinformacja, to jest fundamentalnie istotne – skomentował dyrektor generalny TVP.
Przypomniał też, że pod koniec 2023 roku TVP Info ruszyło zupełnie od zera – z nową ramówką i dziennikarzami.
Od początku ub.r. bardzo duże wzrosty widowni notowała Telewizja Republika, która po starcie emisji naziemnej w połowie ub.r. stała się najpopularniejszym kanałem informacyjnym, a latem br. była nawet liderem całego rynku. Zdaniem Tomasza Syguta trudno będzie przyciągnąć widzów Republiki do TVP Info, ponieważ tę pierwszą stację oglądają przede wszystkim osoby, które chcą utwierdzić się w swoich przekonaniach ideologicznych.

– W dodatku chodzi też o środki wyrazu – szczucie, nagonka, kreowanie atmosfery strachu, wskazywanie winnych "twoich problemów" zawsze będzie w przekazie atrakcyjniejsze od zwykłej informacji – wyliczył Sygut.
W tej sytuacji TVP jeszcze mocniej chce stawiać na rzetelność. – Mówić prawdę. Prostować kłamstwa i manipulacje, walczyć z dezinformacją, pokazywać świat takim, jakim jest. To orka na ugorze, bo czy wyborca konkretnej partii zaakceptuje fakt, że najwięcej polskiej ziemi sprzedano za rządów PiS i to właśnie Niemcom? – spytał dyrektor generalny TVP.










