SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polsat chce nadal współpracować z Mateuszem Borkiem. „Nie można grać jednocześnie dla dwóch drużyn”

Zmiana zasad prowadzenia kanałów youtube’owych przez dziennikarzy Polsatu spowodowała odejście Tomasza Smokowskiego i Romana Kołtonia, przy czym Kołtoń ma nadal pojawiać się w programach piłkarskich nadawcy. Polsat zapewnia, że chciałby dalej współpracować z Mateuszem Borkiem. - W życiu zawodowym, podobnie jak w sporcie - choćby w piłce nożnej, można chcieć coś zmienić i robić coś nowego, ale trzeba po prostu powiedzieć, że teraz chce się grać w innym, choćby przez siebie założonym klubie i pożegnać z poprzednim. Albo zmienić dotychczasowe warunki współpracy - mówi nam Tomasz Matwiejczuk, szef komunikacji Polsatu.

Dołącz do dyskusji: Polsat chce nadal współpracować z Mateuszem Borkiem. „Nie można grać jednocześnie dla dwóch drużyn”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Swój
Co tem Matwiejczuk pier...li? Mało to ludzi w tym kraju pracuje na dwóch etatach?
odpowiedź
User
dlg
Polsat chyba uczy się na błędach "Przeglądu Sportowego". "Przegląd" pozwolił swoim pracownikom na działalność w mediach społecznościowych bez ograniczeń. Efekt? Michał Pol ma więcej obserwujących i widzów niż kanały i strony "Przeglądu". Stał się większa marką niż jego pracodawca. Dla każdego pracodawcy jest to niebezpieczne.
odpowiedź
User
sroli
POLSAT powinien zdjąć czapkę poprawności i zadęcia oraz chorych ambicji jeśli ta stacja ma ambicje bycia dobrą telewizją. POLSAT od ponad 20 lat pozbywa się ludzi, którzy mają osobowość. Błąd. Komu szkodzi You Tube ? Nikomu. Chyba, że mentalności starego dziada, który tego nie rozumie. Mateusz Borek jest już marką. Jest kimś ! , czego nie można powiedzieć o stafie pracowników Polsatu.
odpowiedź