SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polskie auta elektryczne Izera zaprezentowane, produkcja od 2023 roku. „Więcej pytań niż odpowiedzi”

Spółka ElectroMobility Poland zaprezentowała pod marką Izera dwa prototypy polskich samochodów elektrycznych: białego SUV–a i czerwonego hatchbacka. Producent nie zdradza wielu szczegółów, według planów auta przyspieszą do 100 km/h w 8 sekund i przejadą na jednym ładowaniu 400 km. Produkcja Izery ma ruszyć w 2023 roku. - Stylistycznie udane auta, które mimo wyraźnych nawiązań do Jaguara i-Pace oraz e-Pace doskonale wpisałyby się w rzeczywistość światowych dróg. Na razie brak informacji o istotnych szczegółach, np. platformie, co utrudnia ocenę szans Izery na polskim i globalnym rynku - oceniają dla Wirtualnemedia.pl eksperci motoryzacyjni.

Dołącz do dyskusji: Polskie auta elektryczne Izera zaprezentowane, produkcja od 2023 roku. „Więcej pytań niż odpowiedzi”

38 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Analityk
To trzeba być idiotą by wydawać pieniądze na taki produkt. Ale w Teoretycznym Kraju niekompetencja jest standardem. Przecież chodzi o to by pieniądze szły w błoto. Podobna sytuacja jest z inwestowaniem w ciemny i zdegenerowany kler.
odpowiedź
User
Analityk
Co za idiota wydaje państwowe pieniądze. Wiadomym jest, że musi być eksport, inaczej nakłady się nie zwrócą. Więc trzeba sprostać konkurencji. Natomiast sprostanie konkurencji w tym segmencie rynku jest niemożliwe. Ale mamy Teoretyczny Kraj w którym króluje niekompetencja. Zatem krajom zachodnim i USA chodzi o to by inwestować tam gdzie nie będzie dla nich konkurencji. Przykładem są ogromne inwestycje w ciemny i zdegenerowany kler.
odpowiedź
User
Fiflak poczwórny
To trzeba być idiotą by wydawać pieniądze na taki produkt. Ale w Teoretycznym Kraju niekompetencja jest standardem. Przecież chodzi o to by pieniądze szły w błoto. Podobna sytuacja jest z inwestowaniem w ciemny i zdegenerowany kler.

Nie w błoto, ale do kieszeni prezesa, zastępców, konsultantów wszelkiej maści...
25-40% tych wydatków, jeśli nie więcej, to wydatki pozaprojektowe, na ludzi przyklejonych do EMP politycznie.
odpowiedź