SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Sentyment do marki i lat 90. nie wystarczy piwu EB do ponownego sukcesu

Gra na sentymentach do lat 90., zabawa formą oraz przypomnienie niegdysiejszych gwiazd i wydarzeń to fajne paliwo do komunikacji - mówią jedni. Zdaniem innych bazowanie na przeszłości nie ma żadnego sensu, szczególnie w kategorii piwa, gdzie każde przedsięwzięcie oparte na znanej marce musi być na nowo wymyślone. Powrót piwa EB do sprzedaży i jego komunikację marketingową komentują dla Wirtualnemedia.pl Ewa Sieńkowska, Jan Sikora, Robert Sosnowski i Jakub Załuska.

Dołącz do dyskusji: Sentyment do marki i lat 90. nie wystarczy piwu EB do ponownego sukcesu

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
Reklama to jedno, a smak to drugie. Reklama piwa od kilku lat już nic nie znaczy. Ludzie wybierają PIWO, a nie napoje piwopodobne jakimi raczy nas Żywiec, KP czy Okocim.
odpowiedź
User
tgg
piwo waży się kilka tygodni, te marketowe szczorzy kilkanaście godzin (stąd cuchną spirytem), ludzie dbajcie i zdrowie i nie pijcie tego marketowego szitu
odpowiedź
User
balonik
nie przejdzie EB... jedynie zdrowie i złoto w mojej sakwie ma dziś sens!
odpowiedź