SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Bramka w telewizji już padła, a w streamingu jeszcze nie? Tak wygląda opóźnienie transmisji w internecie

W telewizji naziemnej opóźnienie relacji na żywo jest praktycznie niezauważalne. Inaczej jest w streamingu. O bramce w meczu Polska-Argentyna widzowie oglądający spotkanie za pomocą takich usług mogą się dowiedzieć wcześniej dzięki okrzykom sąsiadów, którzy mają zwykłą antenę. Z testu Wirtualnemedia.pl wynika, że najmniej w stosunku do emisji naziemnej jest opóźniona emisja w aplikacjach Player i TVP GO.

Dołącz do dyskusji: Bramka w telewizji już padła, a w streamingu jeszcze nie? Tak wygląda opóźnienie transmisji w internecie

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nick
Transmisje sportowe w 30fps to jest nieporozumienie.
odpowiedź
User
gosc
Streszczenie: tak, są ludzie, drący / r / y / j / / e przy byle okazji (np. że jakiś narciarz wylądował, lub jakiś piłkarz trafił w dość dużą bramkę) i zakłócający spokój. Najczęściej to tzw. kiBUCE...

sposob w jaki piszesz i wyrazasz opinie,no niestety ale stawia cie w rownym rzedzie z tymi o ktorych piszesz kibuce. No,samokrytyka - dobra rzecz :)))
odpowiedź
User
Gość
Internet nie nadaje się do zastosowań broadcastowych ponieważ z definicji nie daje żadnych gwarancji przepustowości. Inną kwestią są same serwery i ich ograniczenia. Po prostu życie to udowadnia, że co jakiś czas jest afera z cyklu albo pikseloza, albo przepełnienie serwera, albo coś tam , a zwykły linearny sygnał zawsze jest.
odpowiedź