SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Według marketingowców krytyka ING Banku Śląskiego z powodu Marka Kondrata to burza w łyżeczce wody

Odcięcie się przez ING Bank Śląski od uczestnictwa Marka Kondrata w demonstracji KOD wydaje się naturalne i słuszne, bo to nie jest firma, która powinna angażować się w politykę. To dziś niewątpliwie burza w łyżeczce wody, ale przy gorących nastrojach politycznych jej odłamki mogą zadrapać bank - komentują dla Wirtualnemedia.pl Tomasz Bartnik, Agata Laskowska i Marcin Kalkhoff.

Dołącz do dyskusji: Według marketingowców krytyka ING Banku Śląskiego z powodu Marka Kondrata to burza w łyżeczce wody

26 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zdzisiek M.
Długo rozmyślałem nad ta sytuacją. Podtrzymuję opinię, ze błędem Marka Kondrata było eksponowanie tabliczki z napisem : zostawcie bank iw spokoju. Nie sam udziałem był błędem, bo przecież p. Kondrat jest przede wszystkim obywatelem i może robić co mu się żywnie podoba, chyba, że umowa z ING stanowi inaczej. W moim głębokim przekonaniu Aktor podobnie jak dziennikarz jest przede wszystkim przedstawicielem/ adwokatem LUDU / SPOŁECZEŃSTWA, NARODU (wybór pozostawiam państwu) i jemu powinien służyć. Jego relacja wobec banku jest relacja pracodawca - zatrudniony, ale społeczeństwo też "płaci" aktorowi chodząc na niego do kina. teatru/ kabaretu. Udział w demonstracji - tak, ale bez tego transparenciku.
odpowiedź
User
bulba
To proszę sobie najpierw sprawdzię, że takiego transparentu tam nie było, a zdjęcie zostało sfałszowane przez pisowskich propagandystów.

Długo rozmyślałem nad ta sytuacją. Podtrzymuję opinię, ze błędem Marka Kondrata było eksponowanie tabliczki z napisem : zostawcie bank iw spokoju. Nie sam udziałem był błędem, bo przecież p. Kondrat jest przede wszystkim obywatelem i może robić co mu się żywnie podoba, chyba, że umowa z ING stanowi inaczej. W moim głębokim przekonaniu Aktor podobnie jak dziennikarz jest przede wszystkim przedstawicielem/ adwokatem LUDU / SPOŁECZEŃSTWA, NARODU (wybór pozostawiam państwu) i jemu powinien służyć. Jego relacja wobec banku jest relacja pracodawca - zatrudniony, ale społeczeństwo też "płaci" aktorowi chodząc na niego do kina. teatru/ kabaretu. Udział w demonstracji - tak, ale bez tego transparenciku.
odpowiedź
User
JoannaS
Nie lubię jak ktoś jest słabą kłamliwą łajzą i posuwa się do takich manipulacji. Poniżej historia pewnego transparentu trzymanego i zrobionego przez naszą kumpelę Bognę. Nie trzymał go Konrad i nie było na nim nic o bankach.
Na sobotniej manifestacji Marek Kondrat nie trzymał tego transparentu! Stałam obok niego.
Ten chamsko przerobiony przez bolszewicką propagandę JEST MOIM TRANSPARENTEM I WYGLĄDAŁ TAK.
Udostępniajcie! Niech zobaczą Ci, którym się wydaje, że dla innych też pieniądze są najważniejsze. Otóż NIE SĄ. Nie dla wszystkich! https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1278419782183592&set=a.147623575263224.27823.100000467487112&type=3&theater
odpowiedź