Weronika Rosati twarzą kosmetyków Lajuu. Marka chce pozyskać z crowdfundingu blisko milion złotych

GRATULACJE dla szefostwa firmy. Nie mogliście sobie bardziej strzelić w stopę , wybierając do kampanii, kogoś o tak "nieposzlakowanej" opinii. Koniecznie w reklamie powinien wystapić sam Weinstein , smarujący się kremikiem na więźennej pryczy i wspominający stare, dobre ,czasy podczas pobytu w Polsce... Konkurencja łapie się za brzuchy ze śmiechu. Ogólnie powodzenia i dużo stalowych nerwów:)

Najpierw był zapach Majdana, teraz kremik od Rosatii. A za 6 miesięcy będzie cicho SZAAA : )

Ja to czytam tak:- ludzie dajcie nam milion złotych, za które my Wam kupimy Rosati - brawo - gdyby były nagrody Darwina za pomysł biznesowy to pewnie byliby nominowani ;)
na ich stronie internetowej nie ma słowa o produktach - są tylko bełkotliwe teksty marketingowe - mega wydmuszka.
Na świecie jest mnóstwo firm z naturalnymi czy wręcz organicznymi kosmetykami, które są tworzone z pasją, a nie jako skok na kasę.
Jeśli Lajuu wypali (mam nadzieję, że nie) to będzie oznaczało, że osiągnęliśmy już taki poziom zidiocenia, że ludzie uwierzą we wszystko co....