Zapinamypasy.pl chce mieć 500 tys. użytkowników i regionalnych reklamodawców, niebawem wideo i aplikacja mobilna

z apelem,by weszli na yt się zgadzam.Pozostałe w sumie też,acz nieraz jak jakaś stacja a być dostępna wszędzie i w każdym telefonie,smarcie na starcie,to w zwykłym komputerze pieruńsko trudno ją oodpalić,noa le ja sięnie znam i nie nadążam,ważne,by łatwo ją było puszczać bez szukania,bez kombinowania,w tej chwili tak jest i nie ma co wywarzać otwartych drzwi.no i oby nie była to szafa grajaca faktycznieWyniki masz w necie,oczywiste,można sobie otworzyć stronę z live,choć tych dobrych wcalenie tak dużo,aleo stronę klubu,albo zbiorczą z różnymi dyscyplinami,ale uważam,że jest potrzebne radio,które na bierząco podaje wyniki.I nie tylko wynik Barcy czy realu,nie tylko to,że w tabeli prowadzi Vive czy Bajer szmajer.Osobowości,fajne dyskusje tak,alenie wyłącznie,nie siliłbym się na przesadne bycie innym,kontrowersje,etc.Oczywisćie,jeśli udałoby im się wypracować swój styl,super;ja nie mam nic przeciw grzecznym audycjom sportowym,nota bene są nawet na yt różne kanały,gdzie nawijają o sporcie,gdzie komentują na żywo dane wydarzenia,no taki świat.Ale naprawdę myślę,że pomysł świetny,ale no właśnie,dwa na raz...
Tak troch e przekornie nasuwa mi się jakiś cytacik z trenera typu:"wydałem zakaz udzielania wywiadów zawodnikom i całemu sztabowi z wyjątkiem mnie,prezesa i rzecznika,ale tak w zasadzie to kontaktujcie się ze mną a w ogóle dajcie nam wszystkim św.spokój.Zawodnik musi się wyciszyć i nie zostać przemotywowany,nie może ulegać ciągłej przesadnej presji i całodobowo odpowiadać na wasze pytania,słuchać waszych komentarzy".:) niejeden widz nie chce słuchać tego,co ktoś ma do powiedzenia,chce obejrzeć mecz.Potem ma co robić,albo następny mecz.Ale naprawdę uważam,że takie radio ejst potrzebne,nie tylko sportowe,ale sportowe też.zobaczymy dalej w praniu.

wiadomo z czego to,ale ta nazwa średnia,a może właśnie chwyci,albo zostanie dostatecznie wypromowana... NIe mówię,że tak nie jest,bo pewnego doświadczenia sięnie przeskoczy,marki dziennikarza,sympatii,ale naprawdę to przekonanie wyjadaczy...ech posłuchaliby naprawdę paru stacji studenckich w Polsce,czy inych,gdzie pracują amatorzy.Ok.zależy której,niejeden przykład potwierdzi ich zdanie,tamci się uczą,różnie podchodzą do audycji,z różnych powodów je robią,ale naprawdęniejeden bije na głowę doświadczonego dziennikarza z uznanym nazwiskiem.. Oczywiście wiem,nienie na tym się dyskusje o sporcie opierają,można godzinami,ale naprawdę do tego,by wytypować,czyy Stoch zajmie 4 czy 2 miejsce, czy Napoli wreszcie przegra,czy wygra 4:1....

Ludzie nie mający doświadczenia w rozprowadzaniu treści w internecie myślą, że internet zawojują rozmachem. A to tak nie działa. Życzę szczęścia