Monitoringiem objęto osiem kanałów telewizyjnych (Kanał Pierwszy, Rosja 1, NTV, Russia Today, TV Deszcz, Euronews z serwisem w języku rosyjskim, RBK oraz Pierwszy Kanał Bałtycki), a jego celem była ocena sposobów prezentowania tematów międzynarodowych oraz krajowych. Obserwację prowadzono od 1 do 31 marca 2015 br. Raport z przeprowadzonego monitoringu KRRiT przedstawiła podczas Konferencji Mediów Partnerstwa Wschodniego w Rydze.
W monitoringu zwrócono uwagę na stosowane techniki manipulacji, m.in. podawanie informacji niezgodnych ze stanem faktycznym, selektywne relacjonowanie, brak transparentności i wiarygodności źródeł, promowanie wersji wydarzeń mających zakłócić ciągi przyczynowo-skutkowe, stosowanie stereotypów, podsycanie emocji, zastraszanie czy demonizowanie przeciwnika. Dochodziło również do manipulacji obrazem i ścieżką dźwiękową.

W badanym okresie rosyjskie stacje skupiały się przede wszystkim na przedstawianiu Ukrainy jako bankruta (na skutek Euromajdanu i spowodowanych nim zdarzeń), a także potępianiu polityki Stanów Zjednoczonych za „naruszanie zasad obowiązujących w relacjach międzynarodowych”. Wśród widzów tworzono również obraz Unii Europejskiej, która jest kierowana przez Waszyngton i krytykowano jej działania jako niezgodne z zasadami humanizmu i zdrowego rozsądku.
Z przedstawionego raportu wynika, że w rosyjskich programach informacyjnych i publicystycznych prowadzący demonstrowali stronniczość, naruszając zasady bezstronnego dziennikarstwa, nie ukrywając niechęci w stosunku do drugiej strony sporu. Natomiast reportaże i wywiady były zdominowane przez opinie przedstawicieli władz rosyjskich, broniących stanowiska Rosji.

Prezenterzy i dziennikarze programów informacyjnych mieszali fakty z własnymi opiniami, często prezentując własną ocenę faktów i zdarzeń. Gospodarze programów talk-show, prezenterzy i reporterzy przedstawiali jednolite stanowisko niemal we wszystkich ważnych sprawach, wspierając oficjalne poglądy głoszone przez władze rosyjskie na tematy krajowe i międzynarodowe.
Monitoring udowodnił, że politykę redakcyjną badanych programów determinują interesy obecnych władz Rosji, a nie zainteresowania widzów.
Analiza została przeprowadzona przez: MEMO 98 ze Słowacji, Internews Ukraine, Klub Prasy Erewań z Armenii, Centrum Niezależnego Dziennikarstwa z Mołdawii, Związek Dziennikarzy „Jeni Nesil” z Azerbejdżanu, Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy i Gruzińską Kartę Etyki Dziennikarskiej. Dokument powstał dzięki wsparciu Sekretariatu Forum Społeczeństwa Obywatelskiego Partnerstwa Wschodniego (EaP CSF), Europejskiego Funduszu na Rzecz Demokracji (EED) oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.











