Sprzedaż napoju w Japonii rusza 11 czerwca. Coca-Cola Clear o smaku cytryny pozbawiona jest charakterystycznego dla napojów typu cola koloru ciemnobrązowego. Udało się to osiągnąć, eliminując z receptury karmelowe składniki.
Coca-Cola Clear nie ma kalorii. Wybór smaku cytryny poprzedziły testy ok. 50 różnych mieszanek smakowych.
Prace nad nową wersją Coca-Coli trwały około roku.
![Ładowanie](data:image/svg+xml,<svg width="32" height="32" viewBox="0 0 24 24" fill="white" xmlns="http://www.w3.org/2000/svg"><path d="M12,1A11,11,0,1,0,23,12,11,11,0,0,0,12,1Zm0,19a8,8,0,1,1,8-8A8,8,0,0,1,12,20Z" opacity=".25"/><path d="M10.14,1.16a11,11,0,0,0-9,8.92A1.59,1.59,0,0,0,2.46,12,1.52,1.52,0,0,0,4.11,10.7a8,8,0,0,1,6.66-6.61A1.42,1.42,0,0,0,12,2.69h0A1.57,1.57,0,0,0,10.14,1.16Z"><animateTransform attributeName="transform" type="rotate" dur="0.75s" values="0 12 12;360 12 12" repeatCount="indefinite"/></path></svg>)
Apple nie pozwala na łatwą instalację aplikacji spoza własnego sklepu, nie pozwala na zamieszczenie w sklepie przeglądarek z silnikiem innym niż "jedyny słuszny", nie pozwala na wykorzystanie przez aplikacje płatności zbliżeniowych innych niż Apple Pay. Ile można!
Brednie. Ja pokazuje historia to oficjalny sklep Google Play jest największym zagrożenie dla ekosystemu Androida. Ilość śmieciowych, podejrzanych aplikacji jest tam ogromna. Google nie tylko nie panuje na aplikacjami a wręcz tworzy parasol ochronny nad szemranymi deweloperami. Niewygodne opinie są blokowane a ich śmieszny Play Protect szpieguje co ludzie instalują z innych źródeł, bo tylko do tego służy. To rzekome zabezpieczenie to fikcja i straszk na laików informatycznych. Korporacja szajki przestępców, która zarabia na kłamliwej socjotechnice. Mają i będą mieć mnie nieustannie na karku. Apple ma przez to dobrą wymówkę. Jak uczy historia kapitalizm to dążenie do monopolu korporacji i eliminacja konkurencji wszelkimi sposobami.