Rebranding nc+ na Platformę CANAL+ to naturalna zmiana, uspójni wizerunek i marketing

Rebranding platformy nc+ na Platforma CANAL+ oznacza mocne wyeksponowanie tej drugiej marki i budowanie w oparciu o nią całego systemu oraz pozwala wykorzystać jej siłę dla identyfikacji i pozytywnego wizerunku całej grupy, Odwołanie do wspólnej nazwy i symbolu graficznego może wzmacniać też efekt kampanii promocyjnych. Trzeba przy tym pamiętać, że Canal+ to silna marka europejska, co daje pewne dodatkowe wzmocnienie na rynku międzynarodowym - oceniają dla Wirtualnemedia.pl eksperci rynku mediów i marketingu.

Beata Goczał
Beata Goczał
Udostępnij artykuł:

Jak już wczoraj jako pierwsi informowaliśmy, że od września spółka ITI Neovision chce przeprowadzić rebranding platformy nc+ i zmienić jej nazwę na Platforma CANAL+.

W ostatnich dniach firma rozesłała do swoich partnerów biznesowych oświadczenie, w którym informuje o planach rebrandingu platformy nc+. Przedstawiciele spółki poinformowali, że do tego dojdzie na przestrzeni najbliższych miesięcy. W jego efekcie m.in. zmieni się nazwa platformy nc+ na Platforma CANAL+. W liście napisano, że powodem rebrandingu jest umocnienie marki Canal+ w portfolio platformy nc+. Firma na przestrzeni lat w koprodukcji zrealizowała wiele nagradzanych na całym świecie filmów i seriali (w tym m.in. „Ida” czy „Zimna wojna”), jako jedna z pierwszych na terenie Polski zaczęła korzystać z technologii HD i 4K (od maja ub.r. nadaje kanał Canal+ 4K Ultra HD, w którym m.in. były transmitowane mecze MŚ w piłce nożnej 2018), a w najbliższym czasie będzie wprowadzać na rynek technologię OTT.

- W tej perspektywie zmiana nazwy jest dla nas naturalnym krokiem, dzięki któremu będziemy mogli nadal silnie inwestować w rozwój ekosystemu Canal+, z korzyścią dla abonentów oraz całego rynku telewizyjnego i filmowego. Zmiana nazwy pozwoli nam również podkreślić, że Canal+ jest i pozostanie naszym najważniejszym produktem w portfolio - informuje ITI Neovision.

Mocniejsze wyeksponowanie Canal+

Dla Juliusza Brauna pomysł rebrandingu nc+ na Canal+ wydaje się racjonalny. Jego zdaniem zmiana przyczyni się też niewątpliwie do pewnego uporządkowania nazw podmiotów obecnych na polskim rynku medialnym.

- Dziś mogą się w tym zorientować wyłącznie osoby uważnie śledzące rynek. Dość przypomnieć, że ITI Neovision nie ma obecnie nic wspólnego z ITI, a za to większość udziałów w tej firmie ma właśnie Canal+. Marka Canal+ jest obecna w Polsce od ponad 25 lat, utrwaliła się w świadomości widzów i uczestników rynku jako ważny nadawca i podmiot inwestujący  w produkcję filmową, ważny dla polskiej kultury - przypomnijmy, że był współproducentem "Pana Tadeusza" i "Katynia". Mocne wyeksponowanie tej marki i budowanie w oparciu o nią całego systemu pozwala wykorzystać jej siłę dla identyfikacji i pozytywnego wizerunku całej grupy, Odwołanie do  wspólnej nazwy i symbolu graficznego może wzmacniać też efekt kampanii promocyjnych. Nie można też pomijać faktu, że Canal+ to silna marka europejska, co daje pewne dodatkowe wzmocnienie na rynku międzynarodowym. Sama zmiana nazwy nie ma bezpośrednio znaczenia dla abonentów, ale rozwój firmy i związane z tym inwestycje w produkcję powinny dać efekt przez wzmocnienie oferty programowej - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl ekspert.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/canal-zwolni-we-francji-18-procent-pracownikow-nadawca-przegrywa-konkurencje-z-serwisami-vod-dlaczego,7170877597755009a ##

Rebranding to naturalna kolej zmian

Z kolei Justyna Troszczynska, CEO  Media4Fun przypomina, że silną konsolidację rynku telewizyjnego obserwujemy od kilku lat.

- Jest to oczywiście odpowiedź na rozwój cyfrowego i nielinearnego dostępu do treści wideo, jak również zmian w preferencjach konsumentów, którzy zeszli już z kanapy, zaczynają być świadomi możliwości technologicznych i swoich potrzeb. Rebranding nc+ jest naturalną koleją zmian i moim zdaniem faktycznie pozwoli uspójnić przekaz sprzedażowy i marketingowy dla różnych terytoriów, na których Canal+ jest dostępny właśnie pod tym szyldem. Personalizacja produktów dla użytkownika o określonych preferencjach ze względu na terytorium oczywiście dalej jest kluczowa, ponieważ oferty dla różnych krajów nie da się zunifikować tak, by stworzyć globalną przewagę konkurencyjną, jednak analizując to w oparciu o wspólną markę i rozwój portfolio międzynarodowy, jednolity znak rozpoznawczy daje szersze możliwości w konstruowaniu nowych usług dla abonentów – uważa Justyna Truszczyńska.

Twierdzi, że w skali krótkoterminowej dla obecnych abonentów zmieni się niewiele, ale na pewno zwiększa to szanse sprzedażowe na czwarty kwartał, ponieważ nowości zawsze lepiej się pozycjonują przy promocjach. - Oczywiście będzie to w pewnym sensie "stara nowość", ale zapewne walka rozegra się ceną, a to już będzie na pewno z korzyścią dla nowych użytkowników. Patrząc w perspektywie Canal+ musi odświeżyć zarówno ramówkę jak i ofertę nc+ uzbrajając ją o silne produkty on demand, a działając w jednolitym ekosystemie i konwergentnej dla krajów europejskich infrastrukturze możliwości finansowe grupy, w przełożeniu na inwestycje, wzrosną – dodaje nasza rozmówczyni.

Zmiana nc+ na Canal+ ułatwi promowanie marki

W ocenie Alicji Cybulskiej, chief strategy officera w Havas Media Group zmiana marki nc+ na Canal+ jest ruchem ułatwiającym promowanie jednej marki w wielu aspektach jej działalności. - Badanie Meaningful Brands pokazuje, że Polacy angażują się znacznie bardziej w marki będące twórcami kontentu, niż marki platform je oferujących. W coraz większym stopniu platformy konkurują dziś z gigantami produkcji filmowych takimi jak Netflix, a odbiorca musi wybrać, komu chce płacić za usługę. W tym kontekście komunikacja oferty nc+ wymaga wspierania zarówno marki platformy, jak i kanałów, co zmniejsza efektywność komunikacji - analizuje. 

Dla obecnych abonentów zmiana nazwy dostawcy usług nie ma wielkiego znaczenia, chyba, że zmianie ulegnie oferta czy cena. Jednak dla osób podejmujących decyzję o zmianie lub zakupie usług nowej platformy może to mieć znaczenie, ponieważ Canal+ kojarzony jest z produkcją wysokiej jakości kontentu jak chociażby „Zimna Wojna” Pawła Pawlikowskiego, w konsekwencji uruchamiając emocjonalną decyzję, a nc+ jako marka platformy w pierwszym odruchu skłania do analizy technicznej oferty, czyli racjonalnego wyboru. Celem marek jest emocjonalne zaangażowanie ludzi, co łatwiej jest osiągnąć wspierając tylko markę Canal+ - podkreśla ekspertka z Havas Media Group.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/canal-series-cena-6-99-euro-miesiecznie-dlaczego-premiera-oferta,7171107010709121a ##

Powrót do źródeł

Jacek Kotarbiński, ekonomista i ekspert ds. marketingu zwraca uwagę, że zwykle proces rebrandingu dzieje się z rożnych powodów. Są to najczęściej fuzje j przejęcia oraz dostosowanie standardów do firmy-matki. Innym powodem jest ekspansja na inne rynki i zaistnienie w świadomości jako nowe rozdanie. Często ten zabieg stosuje się przy repozycjonowaniu marek czy odświeżaniu jej wizerunku.

- W przypadku Canal + mamy do czynienia z powrotem do źródeł czyli ujednolicaniu nazewnictwa dla marki, która istnieje w globalnej świadomości od 1984 roku. NC+ było dzieckiem fuzji platformy n i Cyfry+ niemniej wydaje się, że rozwój strategiczny Canal+ wymusza zmianę formuły. Nadawcy coraz bardziej konsolidują swoje kanały dotarcia do klientów, co wymusza jednoznaczne kojarzenie i pozycjonowanie ich marek. To dotyczy HBO, Netflixa, Disneya i innych budujących potencjał kanałów tematycznych, VOD, własnych produkcji czy aktywów filmowych w ich posiadaniu czy dystrybucji – analizuje Kotarbiński. Zaznacza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że marka Canal+ ma potencjał międzynarodowy i dlatego ta zmiana powinna wpłynąć na wzrost jej wartości.

Nasz rozmówca uważa, że rebranding w Polsce jest tylko jednym z klocków globalnych zmian w zmieniającym się rynku nadawców i producentów tv kierującym się w stronę telewizji hybrydowej, a linearność będzie się coraz bardziej marginalizować. - Istotne jest, jakie to będzie miało znaczenie dla aktywów ITI Neovision? Czy dzięki temu wzrośnie ich wartość aktywów? Pojawią się nowe możliwości strategiczne? - zastanawia się ekspert.

nc+ to językowy "potworek"

- Słowotwórczo, choć to zapewne nie najważniejszy aspekt: NC+ to jednak potworek , może nie aż tak bolesny jak "MaszStrojBud", ale jednak blisko PGR, KC czy KPMG. O ileż bardziej seksownie brzmi jasny i przejrzysty "Cyfrowy Polsat". Krótko i do rzeczy - analizuje Tomasz Hilt, właściciel agencji Hilt&Co.

Przypomina, że marketingowo: nazwa nc+ to konsekwencja akwizycji platformy N (tej błękitno-wspaniałej, z ciekawym marketingowym konceptem, której jednak nie wyszło- przez Canal+. - Z biznesowo-korporacyjnych przyczyn Francuzom zależało na tym aby konsumpcja odbyła się w sposób pozostawiający przynajmniej cień wrażenia, że obydwa dania posiadają tą samą wartość kaloryczną. Nie przeszkodziło im to zwolnić większości wyższego personelu z pionów technicznych i wielu innych w manierze, jak to mówią nad Sekwaną, "en masse" - mówi Hilt. Twierdzi, że utrzymywanie nc+ na dłuższą metę nie wydaje się ani logiczne ani potrzebne. Pozwala też w pełni realizować prawa właścicielskie Vivendi, zgodnie z zaczerpniętą nomen-omen z filmu zasadą "zapłaciłem to się bawię".

- Dla abonentów to żadna różnica, oprócz logo na comiesięcznej fakturze.  Nie widzę też powodu, dla którego nc+ nie miałaby inwestować w rynek telewizyjny równie skutecznie jak Canal +. Dla przykładu: Focus Features inwestuje krocie niekoniecznie chwaląc się tym, że reprezentuje NBC Universal.Trochę jednak szkoda, że z nazwy operatora zniknie ostatni łącznik z polską myślą biznesową. Choćby jako nic nie znaczący symbol - wszak polski biznes nie ma z platformą od ponad sześciu lat nic wspólnego - dodaje nasz rozmówca.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/wlasciciel-nc-musi-zaplacic-1-2-mln-zl-kary-za-zmiane-umow-z-klientami-platformy-n-przy-fuzji-z-cyfra,7171078294382209a ##

Również Marcinowi Kalkhoffowi, partnerowi BrandDoctor żal jest marki nc+, która otrzymała przez lata całkiem spore wsparcie marketingowe. Z pewnością jej rozpoznawalność jest niemała. Natomiast już zupełnie nie wierzę, że „zmiana nc+ na Canal+ pozwoli silnie inwestować w rozwój ekosystemu Canal+", bo czy nazwa ma coś wspólnego z inwestycją, więcej literek oznacza większe pieniądze? Serio? Nie potrafię sobie również wyobrazić korzyści „dla abonentów oraz całego rynku telewizyjnego", no chyba, że korzyścią ma być mniejsza liczba marek do zapamiętania i utożsamienie platformy z jednym kanałem. Najbardziej zagadkowo brzmi dla mnie korzyść dla rynku „filmowego" - umieram z ciekawości jak ona wygląda – podsumowuje Kalkhoff.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/widzowie-linearnej-telewizji-sie-starzeja-mlodzi-odchodza-do-serwisow-vod,7171060630009473a ##

nc+ ze wzrostem wpływów i zysku

ITI Neovision, operator platformy nc+, od kwietnia 2017 do końca ub.r. zanotował 3,78 mld zł wpływów sprzedażowych i 195,2 mln zł zysku netto, wobec 3,69 mld zł przychodów i 152,8 mln zł zysku we wcześniejszych 21 miesiącach. Firma zarabia głównie na opłatach od abonentów, zmniejszyła wydatki na produkcję treści, a zwiększyła na emisję stacji i marketing. Na koniec ub.r. firma zatrudniała 1 494 osoby.

W lipcu ub.r. do zarządu firmy dołączyła Edyta Sadowska, a od czerwca br. jest prezesem i dyrektorem generalnym. Zastąpiła na tych stanowiskach Manuela Rougerona, który przechodzi do zespołu Canal+ International i będzie zarządzał koncernem w regionie Azji i Pacyfiku.

W sprawozdaniu z działalności zarząd ITI Neovision ocenił, że rynek płatnej telewizji w Polsce nie będzie się rozwijał już tak dynamicznie jak w poprzednich latach. - Główny nacisk trzeba położyć na utrzymanie dobrych relacji z abonentów oraz pozyskanie nowych poprzez oferowanie im nowych produktów uzupełniających tradycyjną ofertę telewizyjną: internet, telefon oraz OTT - stwierdziły władze spółki.

Podkreśliły, że pozycja operatora poprawiła się znacznie m.in. dzięki współpracy z Orange Polska. Właściciel nc+ od sześciu lat razem z tym telekomem sprzedaje pakiet płatnej telewizji i telefonii mobilnej.

- Mimo coraz bardziej konkurencyjnego rynku w kolejnych latach spółka planuje utrzymanie obecnych abonentów DTH (direct-to-home, czyli telewizji satelitarnej - przyp.) poprzez wzmocnienie portfela kanałów telewizyjnych oraz udostępnianie im kolejnych innowacyjnych usług interaktywnych oraz dalsze poszerzenie swojej bazy klientów poprzez oferowanie nowych produktów - zapowiedział zarząd właściciela nc+.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/zwiastun-zasada-przyjemnosci-odkodowany-canal-co-w-ofercie,7171065265858689a ##

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Republika odkrywa gwiazdy "Wystrzałowego sylwestra". Kto poprowadzi koncert?

Republika odkrywa gwiazdy "Wystrzałowego sylwestra". Kto poprowadzi koncert?

Transmisja Oscarów przenosi się na YouTube. Epokowa zmiana

Transmisja Oscarów przenosi się na YouTube. Epokowa zmiana

"Efekt Australii"? Meta wprowadzi nową metodę weryfikacji wieku

"Efekt Australii"? Meta wprowadzi nową metodę weryfikacji wieku

Iga Świątek najlepsza w plebiscycie Interii i Polsatu Sport

Iga Świątek najlepsza w plebiscycie Interii i Polsatu Sport

Rift Legends po pierwszym roku działalności. Wyjątkowe możliwości reklamowe w polskim esporcie
Materiał reklamowy

Rift Legends po pierwszym roku działalności. Wyjątkowe możliwości reklamowe w polskim esporcie

Gloria Adamek w zespole agencji OBTK

Gloria Adamek w zespole agencji OBTK