Realizowany dla telewizji ABC w latach 1981 - 1989 serial był na przełomie lat 80. i 90. w Polsce jednym z największych telewizyjnych hitów. Cały kraj ekscytował się bogactwem bohaterów oraz bójkami dwóch żon bogacza Blake'a Carringtona - obecnej (sekretarki) Krystle i byłej Alexis. W głównych rolach występowali John Forsythe oraz Linda Evans i Joan Collins. Przez produkcję przewinęli się również Heather Locklear, George Hamilton i Billy Campbell.
Nad realizacją nowej wersji "Dynastii" czuwać mają Josh Schwartz i Stephanie Savage oraz Sallie Patrick. Projekt wspierać będą twórcy oryginału - Esther Shapiro i Richard Shapiro. Akcja będzie rozgrywać się współcześnie. Bohaterami znowu będą członkowie bogatych rodzin Carringtonów i Colbych, walczący o przejęcie kontroli nad fortuną. Widzów czekają jednak pewne zmiany. Historia przedstawiona zostanie głównie z perspektywy córki Blake'a Carringtona: Fallon Carrington oraz jego żony Cristal o hiszpańskich korzeniach.
Jeżeli serial spotka się z sympatią widzów i będzie kontynuowany, jako jego showrunner pracować będzie Sallie Patrick.
![Ładowanie](data:image/svg+xml,<svg width="32" height="32" viewBox="0 0 24 24" fill="white" xmlns="http://www.w3.org/2000/svg"><path d="M12,1A11,11,0,1,0,23,12,11,11,0,0,0,12,1Zm0,19a8,8,0,1,1,8-8A8,8,0,0,1,12,20Z" opacity=".25"/><path d="M10.14,1.16a11,11,0,0,0-9,8.92A1.59,1.59,0,0,0,2.46,12,1.52,1.52,0,0,0,4.11,10.7a8,8,0,0,1,6.66-6.61A1.42,1.42,0,0,0,12,2.69h0A1.57,1.57,0,0,0,10.14,1.16Z"><animateTransform attributeName="transform" type="rotate" dur="0.75s" values="0 12 12;360 12 12" repeatCount="indefinite"/></path></svg>)
@Jełop - „W Polsce zakończyła się demokracja i wolność słowa. Przykre ale prawdziwe. Żegnam Polskę.” Wyciągnij z szuflady paszport Federacji i w drogę!
Czytałem już kilka lat temu prawdopodobnie wypowiedzi kolegów Matyszkowicza na tym portalu i zachwalali go jaki to otwarty człowiek,jaki koncyliacyjny, tolerancyjny dla innych poglądów i co? Wychodzi na to, że to kolejny pomagier kaczyńskiego i człowiek mało przyzwoity w swoim fachu.Przyznam, że dałem się na to nabrać.
Mateusz Matyszkowicz stanowiska nie straci. To człowiek z klasą, a Was to bardzo boli, że ma autorytet i nie odpowiada na Wasze prymitywne i agresywne prowokacje.