Jesienią 2021 r. spółka Snap, właściciel aplikacji Snapchat, ogłosiła, że chce rozwiązać problem handlu fentanylem na swojej platformie. Informacja była następstwem śledztwa przeprowadzonego przez stację NBC News w sprawie fali zgonów nastolatków i młodych dorosłych podejrzanych o kupowanie leków zawierających fentanyl za pośrednictwem popularniej sieci społecznościowej. Z raportu wynikało, że dilerzy narkotyków mogą używać Snapchata do szukania klientów, a platforma nie robi wystarczająco dużo, aby uniemożliwić im działanie.
Czytaj także: Jak usunąć konto w aplikacji Snapchat?
Fentanyl jest syntetycznym opioidem, który w ostatnich latach przyczynia się do niepokojącego wzrostu zgonów w Stanach Zjednoczonych. Według amerykańskiego Instytutu ds. Nadużywania Narkotyków w 2019 r. prawie 50 tys. osób w USA zmarło z powodu przedawkowania opioidów. Według Snapa dilerzy narkotyków umieszczają fentanyl w podrobionych tabletkach na receptę Vicodin lub Xanax, które są następnie kupowane przez nieświadomych klientów.

Przy okazji materiału NBC w swoim poście na blogu Snapchat podkreślił, że podejmuje na swojej platformie szereg działań wymierzonych w dilerów. W komunikacie podano, że prawie dwie trzecie treści związanych z narkotykami jest wykrywanych przez systemy sztucznej inteligencji. Dodano, że w ciągu roku o 85 proc. skrócił się czas reakcji na wnioski organów ścigania. Niemniej jednak Snap przyznał, że ma jeszcze sporo do zrobienia.
Trudniej znaleźć nastolatków
Teraz Snap poinformował o kolejnych krokach, które mają przynieść większą skuteczność w walce z handlem substancjami odurzającymi.
Serwis zapowiedział, że zmienia funkcję rekomendacji znajomych, zwaną Quick Add. Algorytm nie będzie już sugerować kont należących do nieletnich, chyba że mają pewną liczbę znajomych wspólnych z daną osobą. W założeniach poprawka utrudni nieznajomym zaprzyjaźnienie się na Snapchacie z nastolatkami i, w domyśle, oferowanie im np. narkotyków.

- Snapchat nie jest idealny do znajdowania nowych ludzi – zaznacza w rozmowie z NBC Jacqueline Beauchere, globalna szefowa Snapa ds. bezpieczeństwa platformy. - Został zaprojektowany do komunikowania się z ludźmi, których już znasz, z prawdziwymi przyjaciółmi.
Samuel Chapman, ojciec 16-letniego chłopca, który przedawkował w zeszłym roku po tym, jak wziął pigułki z fentanylem zakupione na Snapchacie, powiedział NBC, że zapowiadana zmiana nie zrobi wiele, aby zatrzymać handel narkotykami w aplikacji. - Wszystkie te metody są łatwe do obejścia dla handlarzy narkotyków – ocenił Chapman i podkreślił, że chce, aby Snap i inne firmy z segmentu mediów społecznościowych współpracowały nad rozwiązaniem, które zwalczałoby aktywność narkotykową na różnych platformach.
Snap ujawnił również, że współpracuje z dwiema organizacjami non-profit, które zapewnią dostęp użytkownikom Snapchata do aplikacji Community Anti-Drug Coalitions of America i the Truth Initiative, która pomaga w zapobieganiu używania przez młodych ludzi nikotyny i innych szkodliwych substancji, w tym narkotyków.












