„Dziennik Bałtycki” wprowadza w piątki cztery lokalne mutacje i powiększa objętość

Od najbliższego piątku przestaną ukazywać się powiatowe i subpowiatowe tygodniki w „Dzienniku Bałtyckim” (Polska Press Grupa), a w zamian za to wprowadzone zostaną cztery nowe lokalne mutacje. Zwiększy się przy tym objętość dodatków: z ośmiu do 16 kolumn. Pierwszy numer wydania z "Rejsami Regionów" ukaże się wyjątkowo w czwartek, 5 stycznia.

jk
jk
Udostępnij artykuł:
„Dziennik Bałtycki” wprowadza w piątki cztery lokalne mutacje i powiększa objętość

Dotychczas w piątkowych wydaniach „Dziennika Bałtyckiego” dokładanych było osiem stron, przypisanych jednemu z siedemnastu dodatków opisujących życie powiatów. Teraz jednak to się zmienia.

- Odwracamy wieloletni trend, czytelnik dostanie gazetę obszerniejszą, niż do tej pory – komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Artur Kiełbasiński, redaktor naczelny dziennika. – W ostatnich latach kolejni wydawcy "zwijali prasę", ograniczając objętości gazet lub ich zasięgi. W ostatnich miesiącach niektóre tytuły ograniczały też liczbę dni wydawniczych. Właśnie ten trend chcemy odwrócić.

Co się zmieni w magazynowych wydaniach?

Do tej pory czytelnicy „DB” dostawali w piątek gazetę podstawową oraz 8-kolumnowy tygodnik powiatowy lub subpowiatowy (zatytułowany „Rejsy) – łącznie nie mniej niż 40 kolumn. Teraz jednak do głównego grzbietu (32 lub 40 kolumn) redakcja będzie dodawać nie 8, ale 16 kolumn treści regionalnych.

- Wprowadzamy nowy produkt: „Rejsy Regionów”. To obszerniejszy, ciekawszy tygodnik regionalny. Dodatkowe tygodniki będą w całości poświęcone tematyce regionalnej. Będą miały cztery mutacje, w różnych częściach Pomorza - mówi nam Kiełbasiński.

Nowe regiony to: Kaszuby Południowe (szefować temu dodatkowi będą Joanna Surażyńska i Lucyna Puzdrowska), Kociewie – Powiśle (szef: Radosław Konczyński), Kaszuby Północne (tutaj nowy dodatek koordynuje Robert Gębuś) oraz Trójmiasto, Rumia i Pruszcz. Ten ostatni tygodnik przygotowywać będzie zespół pod przywództwem zastępcy redaktora naczelnego „Dziennika Bałtyckiego”, Mariusza Leśniewskiego. On także – jak się dowiadujemy – koordynuje całościowo ten projekt. Cena piątkowych wydań po powiększeniu objętości pozostanie bez zmian: 5,90 zł.

W ub.r. Polska Press w ujęciu jednostkowym zanotowała wzrost przychodów z 313,96 do 314,47 mln zł, a przy spadku dotacji i ponad 20 mln zł odpisów miało 30,81 mln zł straty netto, wobec 4,09 mln zł zysku rok wcześniej. Wpływy koncernu ze sprzedaży gazet zmalały z 91,57 do 78,4 mln zł, w tej drugiej kwocie 10,37 mln zł osiągnięto w ramach grupy kapitałowej Orlenu. To kolejny mocno spadkowy rok, w 2019 r. przychody w tym zakresie sięgnęły 106,82 mln zł.

Firma wydaje 20 dzienników regionalnych („Nową Trybunę Opolską” poprzez spółkę zależną Pro Media), 108 tygodników lokalnych (15 z nich ukazuje się samodzielnie) i cztery dodatki telewizyjne. Z kolei sprzedaż pozostałych produktów przyniosła jej w ub.r. 13,15 mln zł, wobec 12,88 mln zł rok wcześniej.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"

Zmarł wieloletni redaktor "Faktu"

Tylu widzów oglądało show Małgorzaty Rozenek-Majdan o metamorfozach

Tylu widzów oglądało show Małgorzaty Rozenek-Majdan o metamorfozach

Sony zapowiada "kinową" transmisję 4K z Watykanu w święta

Sony zapowiada "kinową" transmisję 4K z Watykanu w święta

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

Wigilijne kolędowanie na ekranie. Co przygotowały największe stacje?

Wigilijne kolędowanie na ekranie. Co przygotowały największe stacje?