Majewski i Lisiecki skazani na grzywnę ws. akcji ABW w gabinecie naczelnego „Wprost”

Były dziennikarz „Wprost” Michał Majewski i wydawca pisma Michał M. Lisiecki zostali uznani za winnych i skazani na odpowiednio 18 tys. zł i 20 tys. zł grzywny za zachowanie w czerwcu 2014 roku w gabinecie Sylwestra Latkowskiego, któremu funkcjonariusze ABW starali się odebrać laptop. Wyrok sądu skrytykował Majewski, a także wielu dziennikarzy.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
Majewski i Lisiecki skazani na grzywnę ws. akcji ABW w gabinecie naczelnego „Wprost”
Od lewej: Sylwester Latkowski, Michał M. Lisiecki i Michał Majewski

Wyrok dotyczy zachowania Majewskiego i Lisieckiego w gabinecie Sylwestra Latkowskiego, ówczesnego redaktora naczelnego „Wprost”, późnym wieczorem 18 czerwca 2014 roku. Kilka dni wcześniej tygodnik ujawnił pierwsze nagrania rozmów polityków i biznesmenów podsłuchanych w dwóch warszawskich restauracjach, co wywołało tzw. aferę taśmową.

Funkcjonariusze ABW przyszli do redakcji tygodnika po południu z żądaniem prokuratora (śledztwo podjęto po zawiadomieniach złożonych przez niektóre z podsłuchanych osób), żeby wydano nośniki z nagraniami rozmów. Dziennikarze nie chcieli się na to zgodzić, tłumacząc, że na komputerach mają treści dotyczące innych spraw i potrzebne do przygotowywania nowego numeru, a nagrania pobrali z chmury internetowej. Funkcjonariusze bezskutecznie próbowali skopiować zawartość komputerów i wieczorem w gabinecie Latkowskiego próbowali siłą odebrać mu laptop.

W gabinecie było wtedy kilka innych osób, m.in. Michał Majewski i Michał M. Lisiecki, ten pierwszy podnosił rolety, żeby było widać, co robią funkcjonariusze i krzyczał, żeby otworzono drzwi. Kiedy to nastąpiło, do środka weszło wiele osób i funkcjonariusze musieli się wycofać.

Pendrive z nagraniami Sylwester Latkowski niedługo potem dostarczył prokuraturze.

 

Michał Majewski w teście na Wprost.pl w środę poinformował, że w procesie karnym wytoczonym przez prokuratora Józefa Gacka, który w czerwcu nadzorował funkcjonariuszy ABW w redakcji „Wprost”, zapadł wyrok pierwszej instancji. Majewski i Michał M. Lisiecki zostali winni przestępstwa z art. 224 par. 2 Kodeksu karnego, który stanowi, że „podlega karze ten, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej”.

Majewski został skazany na 18 tys. zł grzywny, a Lisiecki na 20 tys. zł. Proces toczył się w Sądzie Rejonowym w Warszawie, wyrok wydała sędzia Monika Tkaczyk-Turek.

Zdaniem Michała Majewskiego wyrok jest całkowicie nieuzasadniony. - W żadnym razie nie było tam przemocy z mojej strony, czy też gróźb. Przypisane mi zachowania po prostu nie miały miejsca - stwierdził. - Nie ma jeszcze pisemnego uzasadnienia, ale obecni na sali adwokaci przekazali mi ustne motywy wyroku wydanego przez Monikę Tkaczyk-Turek. Oceniam go jako decyzję rutynową, sztampową, w jakimś sensie niestety infantylną, bo nie zostały wzięte pod uwagę - ważne w tym przypadku - szerszy kontekst i okoliczności wydarzenia - dodał.

Przypomniał, że postępowanie w tej sprawie prokuratura prowadziła już za rządów PO-PSL i umorzyła je, nie widząc znamion przestępstwa. - Nie dopuszczam do siebie myśli, że sprawa może skończyć się opisanym rozstrzygnięciem. I liczę tu na roztropność, rozsądek i wyobraźnię apelacji - dodał.

Dziennikarze o wyroku: kuriozum, absurd, skandal

Wyrok skazujący skrytykowało wielu dziennikarzy komentujących go na Twitterze. - Zaskakujące. I pokazujące, że to zawód wysokiego ryzyka. Pewnie dlatego coraz mniej dziennikarzy ma ochotę się narażać. Trzymam kciuki za apelację. Ten wyrok to kuriozum - oceniła Katarzyna Włodkowska z „Gazety Wyborczej”. - Co za absurd - stwierdził Patryk Słowik z „Dziennika Gazety Prawnej”. - Niebywały skandal - napisał Marcin Makowski z „Do Rzeczy” i Wirtualnej Polski.

- Ręce opadają... Michał broniący tajemnicy dziennikarskiej skazany, a panowie z #ABW, którzy bezprawnie wkroczyli do Wprost bezkarni. Podobnie zreszta jak wszyscy inni funkcjonariusze służb, którzy nielegalnie inwigilowali nas po ujawnieniu afery taśmowej. I gdzie sprawiedliwość? - spytał Piotr Nisztor z „Gazety Polskiej”. - Jest to wyrok zły, złe owoce przynoszący, świadczący o głębokim niezrozumieniu wolności słowa, fundamentu dziennikarstwa jakim jest ochrona źródeł. Jest to strasznie przykre - napisał Bartek Godusławski z „Dziennika Gazety Prawnej”.

- Co za kuriozum! Wyrok skazujący?! 18 tysięcy zł grzywny?! Sędzia Monika Tkaczyk-Turek z Sądu Rejonowego w Warszawie - warto zapamiętać tę postać - stwierdził Przemysław Wenerski z Telewizji Polskiej. - Absurdalny wyrok sądu, wydany wbrew faktom. I zgadzam się z Michałem Majewskim, że niezależnie po której osi sporu o sądownictwo się jest, nie buduje to zaufania do wymiaru sprawiedliwości - ocenił Grzegorz Sadowski z „MyCompany Polska”.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/sprzedaz-tygodnikow-opinii-listopad-2019-roku-gosc-niedzielny,7170767745890433a ##

- Zapamiętamy nazwisko sędzi. Zapamiętajmy dobrze. Za kilka dni wrócę do tematu tej pan - zapowiedział Wojciech Biedroń z „Sieci”.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

TVN szykuje jubileuszową edycję "MasterChefa". "Wyprawa poza Europę"

TVN szykuje jubileuszową edycję "MasterChefa". "Wyprawa poza Europę"

Dziennikarz Meczyków doznał udaru. "Może ktoś potraktuje to jak przestrogę"

Dziennikarz Meczyków doznał udaru. "Może ktoś potraktuje to jak przestrogę"

Świąteczna piosenka Radia 357 z  teledyskiem. Zobacz "Karpia pięciolatka"

Świąteczna piosenka Radia 357 z teledyskiem. Zobacz "Karpia pięciolatka"

Właściciel TVN wdraża nowe rozwiązania telewizji hybrydowej na kanałach naziemnych

Właściciel TVN wdraża nowe rozwiązania telewizji hybrydowej na kanałach naziemnych

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

Disney+ rozszerza w Europie zasięg planu z reklamami

Disney+ rozszerza w Europie zasięg planu z reklamami