Marketing w wyszukiwarkach: podsumowanie 2016 roku, prognozy na 2017

W kolejnej części naszego podsumowania 2016 roku w branży marketingowej wypowiadają się przedstawiciele czołowych agencji SEO i SEM. Są to menedżerowie z firm Deva Group, Cube Group, 4People, Grupa Tense, Veneo, SEMstorm, Internetica, Whites i Bluerank.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Krzysztof Marzec, dyrektor zarządzający Deva Group

grafika

Wydarzenie rokuW Polsce był to Festiwal SEO, który przyciągnął sporą ilość słuchaczy i utrzymał wysoki poziom prelekcji. Z zagranicznych wydarzeń najwięcej dobrego słyszałem o Marketing Festiwalu w Ostrawie, który jest wydarzeniem cyklicznym, stale zachwalanym przez polskich uczestników z branży SEO. Do tych dwóch wydarzeń dorzucam nasz skromny sukces, czyli trzy edycje semKRK które odbyły się w tym roku, prawdziwe barcampy w tematyce SEM, z pizzą i czynnym barem. Spotkania przyciągnęły pełną salę za każdym razem ponad 160 osób i doczekały się nawet edycji dla studentów.

Sukces rokuPowiem przewrotnie - sukces roku należy się Google - zarówno w Polsce i na świecie - za PR na temat aktualizacji algorytmu m.in. Pingwin w czasie rzeczywistym przyczyniły się do realnego wzrostu zapytań klientów, którzy byli do tej pory skupieni wyłącznie na pozycjonowaniu, o reklamy AdWords. W AdWords też odbyły się spektakularne zmiany, usunięcie reklam z prawej strony na rzecz wyświetlania większej ilości wyników reklamowych nad wynikami wyszukiwania. Potencjalnie widzimy mniej reklam, Google jednak na takiej zmianie nie stracił. Pytanie, które często zadają sobie specjaliści SEO brzmi jak mocno odbiło się to jednak na ilości kliknięć w wyniki organiczne.

Porażka, rozczarowanie rokuWracamy do zmian w algorytmie Google. Obecnie, jak za dawnych czasów, z powodzeniem działają proste metody black hat czy nawet automatyczne Systemy Wymiany Linków. Metody, które niskim kosztem, linkami niekiedy w formie web-spamu pozwalają osiągać zawrotne wyniki w SEO. W efekcie długofalowe działania mają gorsze wyniki na korzyść krótkofalowych 'ataków' na konkretne nisze i słowa kluczowe. Trudno przez kilka miesięcy tłumaczyć klientowi, że takie działanie nie popłaca w dłuższym okresie, skoro jego konkurencja korzysta z ruchu z pierwszych miejsc, zbudowanego na linkach z ksiąg gości z całego świata.

Drugim zasługującym na specjalną kategorie rozczarowaniem jest strona intercity.pl na której przeżywam katusze, próbując rezerwować bilet m.in. na pozbawione internetu Pendlino. Myślę, że przymus korzystania z tej strony może spokojnie być karą w piekle dla specjalistów z branży. Żeby kara nie była za straszna to dorzućmy wymiennie patrzenie jak z komputera korzysta osoba, która nie zna podstawowych skrótów klawiszowych ;) Similarweb.com podaje, że strona intercity.pl to 5 milionów wizyt miesięcznie, to wcale nie mało.

Człowiek rokuNie, żebym pochwalał, ale największy wpływ na naszą pracę i chyba każdego analityka miał Vitaly Popov. Jeśli ktoś jeszcze nie filtrował danych i spamu w Google Analytics to po akcji tego sprytnego fana Donalda Trumpa zacznie. Vitaly zaspamował wyniki analityczne setek tysięcy stron w takich miejscach raportów Google Analytics, o których się nam nie śniło. Adres jego strony pojawiał się nawet jako definicja języka jakiego niby używają odwiedzający naszą stronę. Ba, po tym jak zostało to opisane w artykule na łamach The Next Web, Vitaly postanowił zaspamować konta tak, że wydawało się, że duże ilości osób wchodzą na naszą stronę właśnie z tego artykułu. Ktoś tu oglądał za dużo razy film „Incepcja”.

Serwis, kampania, projekt rokuNie mam spektakularnych przykładów działań w branży SEM, ale z uwagą śledzę to co dzieje się w sferze YouTube i muszę przyznać, że raz za razem jestem zaskakiwany przez to, co produkuje Allegro. Od „Legend Polskich” po najnowszą reklamę, która rozeszła się już po całej polskiej sieci. Poproszę o więcej tego typu kreacji reklamowych na YouTube i nie kopiowanie tam ultra nudnych 15-sekundówek z telewizji.

Premiera, nowość rokuDo swojego warsztatu polecam dodać lub przynajmniej zainteresować się następującymi nowościami:- obecnością danych z Majestic w narzędziu BuzzSumo- nową wersją Semstorm- AdWords: kierowaniem demograficznym w wyszukiwarce oraz elastycznymi reklamami w sieci reklamowej- wsparciem pisania artykułów pod Content Marketing szykowanym przez SearchMetrics- odkryć na nowo narzędzie answerthepublic.com

Trend rokuStale obserwujemy coraz większą ilość precyzyjnych zapytań w wielu branżach. Zauważalny jest wzrost znaczenia zapytań na różnych etapach procesu zakupowego oraz to, że zmienia się sposób w jaki korzystamy z Google. To ostatnie wynika z rosnącego nasycenia smartfornami, które w Polsce jest tylko o 10 proc. niższe niż w USA. Trzeba porządnie zabrać się za analizę wyszukiwanych słów kluczowych aby zdobyć niezagospodarowany ruch organiczny i znacznie tańsze kliknięcia z AdWords.

Prognoza na 2017 rokMożna by powielać ten schemat od lat:1) Wzrost znaczenia tego jak użytkownik postrzega naszą stronę na pozycję w Google i Wynik Jakości w Adwords.2) Wzrost znaczenia treści jakie występują na stronie, wypełniania nisz, odpowiadania na pytania użytkowników.3) Przeniesienie kolejnej porcji aktywności użytkowników na urządzenia mobilne i stały wzrost znaczenia optymalizacji strony pod smartfony i tablety.

Ważne jednak, żeby w tym roku wdrożyć wszystkie plany założone w poprzednich latach. Spadek ruchu i konwersji na stronach, które myślą, że od 2013 roku nic się w SEM nie zmieniło potrafi być do tego dobrą motywacją.

 

PPC komentuje Paweł Ważyński head of SEM & social i certyfikowany trener AdWords w Cube Group; SEO komentuje Cezary Śledziak prezes agencji SEO i content marketingowej SEMTEC

grafika

 

Wydarzenie rokuPPC (płatne wyniki wyszukiwania): Bez wątpienia – zmiana w sposobie wyświetlania reklam w wyszukiwarce Google. Na początku roku usunięto reklamy wyświetlane po prawej stronie wyników wyszukiwania, by zwiększyć wygodę korzystania z wyszukiwarki i ujednolicić jej wygląd na komórkach, komputerach i tabletach. Jest to największa zmiana wprowadzona w kreacjach reklamowych od czasu premiery AdWords ponad 15 lat temu. Kontynuacją tego kroku było wprowadzenie kilka miesięcy później reklam rozszerzonych (niemal 50 proc. więcej tekstu reklamy).

SEO (organiczne wyniki wyszukiwania): Pingwin 4.0 – kolejne wcielenie algorytmu zwalczającego nienaturalne linki. Blisko dwa lata trzeba było na niego czekać! Wdrożony z prawie rocznym opóźnieniem w stosunku do deklaracji. Zgodnie z zapowiedziami Pingwin 4.0 działa w czasie rzeczywistym. Dodatkowo nie karze witryn jak dotychczas, ale pomija spamowe linki podczas ustalania rankingu! Od końca września wiele stron ukaranych przed laty zaczęło wracać na swoje pozycje.  

Sukces rokuPPC: Wprowadzenie w Google Partners nowego statusu Partnera Google Premium oraz specjalizacji agencji – w jasny i czytelny sposób wyróżnia to i potwierdza jakość.

SEO: Konsekwencja w podejściu „mobile friendly” w Google. Dalsza edukacja rynku na temat konieczności wychodzenia naprzeciw użytkownikom mobilnym, kolejne zapowiedzi ważnych zmian wpływających na ocenę strony i jej pozycję w wynikach wyszukiwania.

Porażka, rozczarowanie rokuPPC: Brak pomysłu na rozwój Google+ zwłaszcza w korelacji z własnym ekosystemem produktów. W rezultacie Google+ odchodzi w zapomnienie.

SEO: Wyniki organiczne w SERP-ie są przesuwane coraz niżej – a nawet dla wielu popularnych zapytań pokazują się dopiero po przewinięciu ekranu. Wpływ na to mają nie tylko reklamy Product Listing Ads (PLA) i cztery linki sponsorowane, zajmujące coraz większy obszar, ale również kolejne rozszerzenia wyników m.in. grafy wiedzy, wydarzenia, program telewizyjny, repertuary kin, oferty noclegów oraz biletów lotniczych. Nie ma już TOP 10 wyników – teraz jest już raczej średnio TOP 8,5… Wszystko to obniża CTR i ruch organiczny. Rozczarowuje brak reakcji ze strony niektórych marketerów – konieczna jest tu zmiana strategii, zaangażowanie w tworzenie wartościowych treści w celu pozyskiwania tego ruchu z fraz mniej popularnych i tzw. długiego ogona (long tail).   

Serwis, kampania, projekt rokuPPC: Projekt edukacyjny Akademia Google Partners, czyli bezpłatne kursy online i warsztaty w całej Polsce skierowane do marketerów z branży. W 2016 roku przeprowadzone na niespotykaną dotąd skalę. Oferta edukacyjna była stale poszerzana i odpowiadała coraz mocniej na zróżnicowane potrzeby agencji.

SEO: Chciałbym wyróżnić wszystkich marketerów, którzy wyraźnie dostrzegają siłę contentu i regularnie go tworzą w ramach przemyślanej strategii, uwzględniając oczekiwania swojej grupy docelowej oraz aktualne trendy.

Premiera, nowość rokuPPC: Reklamy natywne w AdWords. Ten elastyczny format zrobił przewagę w kampaniach displayowych. Reklamy dopasowują się do zróżnicowanych treści, kształtów i rozmiarów w witryn i aplikacjach wydawców w sieci reklamowej Google. Umożliwiają korzystanie z nowych, natywnych zasobów reklamowych, które pozwalają docierać do użytkowników z przekazem dostosowanym do stylu przeglądanych treści. Reklamy uzyskują widocznie lepsze CTR-y, co przekłada się na wzrost efektywności sieci reklamowej Google.

SEO: Najważniejszą nowością było uruchomienie algorytmu działającego w czasie rzeczywistym – wspomnianego Pingwina w wersji 4.0. Na dużą uwagę zasługuje uruchomienie porównywarki Google Zakupy w polskiej wersji wyszukiwarki.

Strony wyników wyszukiwania podlegały coraz większym zmianom. Tu należy wyróżnić nową formę prezentacji wyników mobilnych – rich cards (karty rozszerzone), pozwalające na przewijanie rezultatów w lewo i prawo. Dodatkowo w desktopie pojawiły się  featured snippets, czyli polecane fragmenty -  odpowiedzi umieszczone nad wynikami naturalnymi.

Trend rokuPPC: Trend mobilny! Era urządzeń mobilnych już dawno nadeszła, a Google jest zaangażowany jak mało kto. Na przestrzeni tego roku wprowadził najwięcej zmian i udogodnień w tym obszarze. Począwszy od ujednolicenia wyników wyszukiwania pomiędzy urządzeniami, aż po wprowadzenie reklam rozszerzonych, które z założenia są lepiej zoptymalizowane pod kątem rozmiarów ekranów urządzeń mobilnych. Dodatkowo wprowadzone responsywne reklamy displayowe lepiej dopasowują się do zróżnicowanych treści, kształtów i rozmiarów ekranów.

Wyszukiwanie mobilne to wyszukiwanie lokalne – aby więc ułatwić reklamodawcom dotarcie do konsumentów, którzy szukają fizycznych lokalizacji sklepów, Google wprowadził nowe lokalne reklamy w wyszukiwarce i w Mapach Google (promowana pinezka i lokalna strona firmy).

Ciekawą opcją było również wprowadzenie rozszerzeń wiadomości, które stało się idealnym uzupełnieniem rozszerzeń numeru telefonu (Click2Call). Dodatkowo dzięki importowi danych, możemy jeszcze lepiej optymalizować działania, przypisując przychody z połączeń telefonicznych do kampanii AdWords.

Z kolei nowa generacja kampanii promujących aplikacje mobilne, odpowiadając na potrzeby rynku, nie tylko zwiększa liczbę pobrań aplikacji, ale również skutecznie angażuje i pobudza użytkowników aplikacji (a to jest największa wartość).

Gigant z Mountain View, wiedząc, jak kluczowym elementem każdej strategii jest witryna, wprowadził technologię AMP, która pozwala na szybkie renderowanie statycznych stron internetowych, co w konsekwencji znacznie przyśpiesza czas ich wczytywania i wpływa na lepsze statystyki konwersji.

Last but not least: na uwagę zasługują także nowe raporty i testy porównawcze atrybucji na różnych urządzeniach – dzięki nim jeszcze mocniej doceniamy rolę urządzeń mobilnych we wspieraniu konwersji. Daje nam to więcej wiedzy o ścieżce decyzyjnej klienta i pomaga lepiej zoptymalizować strategię.

SEO: Po pierwsze - mobile first! Ten trend jest jeszcze silniej widoczny dla ekspertów SEO. Doczekaliśmy się wzmocnienia działania algorytmu „mobile-friendly”. Obserwowaliśmy dalsze prace nad przyspieszeniem ładowania stron (projekt Accelerated Mobile Pages, w skrócie AMP). Zapowiedziano nowy rodzaj kary za uciążliwe reklamy. I to nie koniec mobilnych rewolucji. Wdrożone zostanie „mobile first indexing” – ustalanie rankingu w wynikach wyszukiwania na podstawie oceny zawartości wersji mobilnej, a nie desktop.

Po drugie - „content marketing”! Ale nie chodzi tu o sam buzzword, ale o coraz silniej zacieśniającą się korelację między content marketingiem a SEO. Razem dają najlepsze efekty! Merytoryczna, wartościowa i rozbudowana treść jest doceniana przez Google, stanowi też źródło wartościowych linków dochodzących, dzięki udostępnieniom i odwołaniom do oryginalnego źródła. SEO zaś to narzędzie długofalowej promocji contentu. Pozwala na szerszą dystrybucję treści w wynikach organicznych, a co za tym idzie, na dotarcie z przekazem do większego grona odbiorców. Tym bardziej widać to w powiedzeniu: content is king, but distribution is queen.

Prognoza na 2017 rokPPC: Kontynuacja wzrostu wagi mobile w torcie SEM-owym i mocniejsza ewolucja reklamy display, skutkująca częstszym przekierowaniem budżetów displayowych z platformy AdWords do DoubleClick (zgodnie z trendem programmatic).

SEO: Spodziewam się, że w przyszłym roku Google wprowadzi „mobile first indexing” – ocenę w rankingu witryn w wynikach wyszukiwania na podstawie wersji mobilnej, a nie – jak teraz – na podstawie wersji desktopowej. Co to będzie oznaczało? Strony z okrojoną zawartością dla urządzeń przenośnych (np. wersje „m.”) spadną na niższe pozycje, a co za tym idzie – spadnie również ruch z mobilnej wyszukiwarki.  

Na kolejnych podstronach wypowiedzi przedstawicieli firm 4People, Grupa Tense, Veneo, SEMstorm, Internetica, Whites i Bluerank.

Robert Polak, dyrektor generalny 4People

grafika

Wydarzenie rokuW Polsce stawiam na Festiwal SEO - bardzo dużo merytorycznej wiedzy skumulowanej w jednym dniu festiwalu. Duży progres!

Na świecie oczywiście wprowadzenie Pingwina 4.0 - aktualizacja po kilkunastu miesiącach na dodatek z przejściem do trybu aktualizacji rankingu SERP „na żywo”.

Myślę że również sporym wydarzeniem jest fakt że pierwszy raz w historii system mobilny przeskoczył systemy typowo desktopowe.

Porażka, rozczarowanie rokuW Polsce rozczarowaniem jest dla mnie narzędzie Semstorm które zapowiadało się bardzo dobrze, ale ostatnio - ze względu na słabszą jakość danych oraz częstotliwość aktualizacji - kuleje.

Człowiek rokuMichał Sadowski za rozwijanie i sukcesy jakie osiąga Brand24 na świecieDonald Trump :)

Serwis, kampania, projekt rokuAplikacja Senuto - świetny rozwój funkcjonalności i jakości danych w 2016 r.

Premiera, nowość rokuGlobalnie - zmiany w AdWords - rozszerzone komunikaty, reklamy elastyczne i nowe rozszerzenia są dużą, pozytywną zmianą.

Trend rokuZwiększenie świadomości i podejmowanie decyzji na podstawie danych analitycznych, mam tutaj na myśli rozwój takich narzędzi jak np. Senuto czy Ahrefs.

Prognoza na 2017 rokW dobie nowego pingwina większe znaczenie będzie miała dywersyfikacja profilu linków, oraz oczywiście zdecydowanie większe wykorzystywanie różnego rodzaju narzędzi analitycznych - nie tylko Google Analytics czy Search Console ale dedykowanych narzędzie dla SEOwców takich jak choćby Senuto czy Ahrefs.

W przypadku branży SEM możemy spodziewać się bardzo dużej inflacji CPS w Zakupach Google ze względu na znacznie większą ilość widocznych produktów i rosnąca konkurencję; coraz większe znaczenie systemów marketing automation.

 

Łukasz Frąckowiak, ekspert ds. projektów SEO w Grupie Tense, wraz z zespołem agencji

grafika

Wydarzenie oraz nowość rokuW naszej opinii jest to długo wyczekiwany przez branżę SEO algorytm Google - Pingwin w wersji 4.0 Real Time, który wprowadził wiele nowości. Jak sama nazwa wskazuje, algorytm ma działać w czasie rzeczywistym i uwzględniać wpływ linków niemal natychmiast po ich zaindeksowaniu. Włączenie Pingwina do głównego algorytmu oraz jego działanie w czasie rzeczywistym spowodowało, że nie będzie on już miał “oficjalnych aktualizacji”, a jednocześnie sprawiło, że należy zupełnie inaczej podchodzić do strategii link buildingu. Jak zadziałał nowy Pingwin w praktyce? Jak na razie widać duże zawirowania w pozycjach oraz nietypowe profile wyników po wpisaniu określonych fraz w wyszukiwarce. Sądzimy, że kolejne aktualizacje/korekty algorytmu Real Time to kwestia krótkiego czasu.

Sukces rokuŚmiało można powiedzieć, że sukcesem roku było stworzenie aplikacji „Pokemon GO”, która odmieniła segment gier na urządzenia mobilne i stała się najpopularniejszą w historii aplikacją, pobraną już ponad 500 milionów razy na całym świecie. Przełomem było przeniesienie rozgrywki do rzeczywistego świata. Powstanie aplikacji przełożyło się również na dedykowane działania marketingowe, ponieważ w gronie użytkowników gry znaleźli się nie tylko nastolatkowie, ale także przedstawiciele nieco starszego pokolenia, pamiętającego pokemony z telewizyjnych kreskówek i komiksów, a także gier na PC i Game Boya.

Jak wyglądały działania marketingowe? Wystarczyło posiadać swoją lokalną usługę w pobliżu kluczowych lokalizacji w grze, czyli PokeStopów i Gymów oraz zachęcać graczy do odwiedzin, przyciągając ich do danego miejsca możliwością złapania w okolicy kolejnych stworków. Gra posiadała także specjalne płatne pakiety, które pozwalały ściągać pokemony (oraz graczy) w konkretne miejsce. Wypuszczenie gry na rynek przyczyniło się przy okazji do zwiększenia sprzedaży powerbanków oraz akcji promocyjnych w social media.

Rozczarowanie rokuNajwiększym rozczarowaniem roku według nas jest ograniczenie przez Google możliwości Planera Słów Kluczowych dla osób, które nie posiadają aktywnej kampanii AdWords. Na rynku dostępnych  jest, co prawda, wiele innych narzędzi, o podobnej funkcjonalności, natomiast Key Planner towarzyszył marketingowcom niemal od zawsze i ciężko się niektórym osobom przestawić. Rozczarowanie potęguje też fakt, że wraz ze zmianą poziomu dostępu, zmieniło się również kilka innych funkcjonalności narzędzia, np. brak możliwości weryfikacji wyszukiwalności miesięcznej dla określonych fraz.

Człowiek rokuCiężko jednoznacznie wskazać konkretną osobę, która szczególnie zasłużyła się w branży SEO/SEM, ale doskonałym przykładem człowieka, który świetnie wykorzystał możliwości, jakie dzisiaj daje internet jest Donald Trump. Aktywność dotycząca jego osoby była dwukrotnie większa od jego konkurentki na portalu społecznościowym Facebook, a w serwisie Twitter kampanię do momentu ogłoszenia wyników komentowano w ponad 75 milionach tweetów. Samego Trumpa na Twitterze śledzi ok. 17 mln osób, podobny wynik Trump uzyskał na Facebooku. Tak duże zainteresowanie pokazuje, że czwartą władzą nie jest już prasa, tylko internet i to dzięki internetowi i mediom społecznościowym można nawet wygrać wybory prezydenckie w USA.

Serwis, kampania, projekt rokuJeśli chodzi o najlepszą w tym roku kampanię/projekt, naszym zdaniem na miano lidera w tej kategorii zasługuje cykl „Legendy polskie”, czyli komercyjne przedsięwzięcie, które w nieszablonowy sposób promuje markę Allegro. Projekt polegał na przygotowaniu specjalnego wydania e-booka, zawierającego sześć opowiadań dotyczących tematyki polskich legend. Sam e-book został pobrany ponad 35 tys. razy. Najbardziej medialną częścią projektu były krótkometrażowe filmy w reżyserii Tomasza Bagińskiego. W produkcjach wzięły udział gwiazdy polskiej sceny filmowej: Jerzy Stuhr, Olaf Lubaszenko, Robert Więckiewicz, Aleksandra Kasprzyk, Piotr Machalica czy Tomasz Drabek. Pierwszy z filmów, „Smok”, powstał w listopadzie 2015, w grudniu doczekaliśmy się realizacji „Twardowsky”. Natomiast rok 2016 to już trzy realizacje: „Twardowsky 2.0”, „Operacja Bazyliszek” oraz „Jaga” - ta ostatnia miała swoją premierę 9 grudnia 2016. Same filmy zostały też dopełnione odświeżonymi coverami piosenek takich jak: „Aleja gwiazd” czy „Mój jest ten kawałek podłogi”.

Filmy cieszą się sporą popularnością, ponieważ jedna z ostatnich realizacji, „Bazyliszek”, w niespełna miesiąc osiągnęła prawie 2,5 miliona wyświetleń. Spoty stają się coraz dłuższe oraz bardziej efektowne.

Projekt docelowo kierowany do grupy ludzi poniżej 18 roku życia, przebił 6-krotnie oczekiwania marketingowców Allegro. Jak widać idea odkurzenia polskich legend i przedstawienia ich w nowoczesnej, atrakcyjnej formie została bardzo dobrze przyjęta przez internautów.

Trend rokuZ pewnością trendem roku jest ciągły wzrost znaczenia urządzeń mobilnych: AMP (przyspieszone strony mobilne), działania przeciwko wyskakującym pełnoekranowym okienkom z reklamami, algorytm mobile first, ciągły rozwój systemu Android czy asystenta Google Now. To wszystko potwierdza, że Google przykłada ogromną wagę do urządzeń mobilnych i jest świadomy tego, że liczba działań podejmowanych przez ludzi za pomocą smartfonów ciągle rośnie.

Dodatkowo widać, że konkurencyjne korporacje również stawiają na mobilność - tu przykładem może być Facebook, który stworzył technologię nazwaną „artykułami ekspresowymi”, która w sposób niemalże błyskawiczny ładuje content w dedykowanym szablonie, wyświetlając tę samą zawartość, tak jakby użytkownik czytał artykuł w serwisie. Różnica polega na tym, że specjalnie sformatowany kod artykułu pobierany jest z serwera Facebooka.

Prognoza na 2017 rokW 2017 roku będziemy obserwować prawdopodobnie coraz większą intensyfikację działań mających na celu dostarczanie użytkownikom jeszcze lepiej dopasowanych informacji w jeszcze krótszym czasie - w związku z tym możemy spodziewać się ciągłego wzrostu znaczenia urządzeń mobilnych. Google z pewnością będzie się starał do tego dostosować również poprzez rozwijanie technologii AMP czy indeksu mobilnego (mobile first), a także znacznych zmian w wyglądzie SERP-ów (dopasowane karty, cytaty). Niewątpliwie dużą rolę odegra w tym RankBrain i/lub uczenie maszynowe. Na horyzoncie pojawia się już obraz idealnej reklamy - dopasowanej do charakteru i preferencji użytkownika, a także do urządzeń z jakich korzysta i miejsca, w którym się znajduje. Z roku na rok granica personalizacji komunikatów reklamowych coraz bardziej się przesuwa.

Piotr Dębowski, ‎SEM Director w agencji Veneo

grafika

Wydarzenie rokuZarówno w Polsce, jak i na całym świecie najwięcej zamieszania spowodowała aktualizacja algorytmu Pingwin. Pojawienie się wersji 4.0 spowodowało wiele przetasowań pozycji stron w wynikach wyszukiwania. Efekty jego działania najbardziej widoczne były właśnie w Polsce i w Stanach Zjednoczonych, a także, choć już nieco mniej, w innych krajach.

Wersja 4.0 algorytmu wyróżnia się na tle poprzednich wersji tym, że działa w czasie rzeczywistym, co oznacza, że wyszukiwarka może na bieżąco reagować na zmiany w linkowaniu danej strony.

Sprawdzanie profilu linków w czasie rzeczywistym to również większa szansa dla webmasterów na poprawę widoczności strony w wynikach Google. Po aktualizacji profil linków jest analizowany przez algorytm na bieżąco, co pomaga bardziej dynamicznie budować wysoką pozycję strony w wynikach wyszukiwania. Kary nie są również nakładane na całą domenę, a jedynie na poszczególne strony lub sekcje, do których prowadzą linki uznane za spam.

Sukces rokuZa sukces, a może raczej oczywisty krok, który należało podjąć, można uznać usunięcie w końcu informacji o PageRank strony z Toolbaru wyszukiwarek. Jako że narzędzie to nie było aktualizowane od 2014 roku, jego miarodajność była w ostatnim czasie mocno dyskusyjna. Jedyne co nakręcał to sprzedaż linków.

Porażka, rozczarowanie rokuW Polsce: upadek jednej z największych agencji interaktywnych zajmujących się m.in. hostingiem stron internetowych i pozycjonowaniem. Ogromny kryzys, który dotknął firmę i jej klientów, na początku był mocno bagatelizowany przez właściciela agencji i przedstawiany, jako niegroźna awaria. W ciągu kilku dni wszystko miało wrócić do normy. Nie wróciło, a klienci firmy, wśród których były również sklepy internetowe, zostali narażeni na ogromne straty finansowe. Dodatkowo wyszły na jaw informacje o braku procedur bezpieczeństwa i dostępu do haseł, co obnażyło brak profesjonalizmu.

Na świecie: zmiany w narzędziu Keyword Planner. Na początku sierpnia reklamodawcy mogli zauważyć ograniczenia w funkcjonalności narzędzia Google. Zamiast precyzyjnych prognoz wskazujących na popularność danej frazy, widoczny był jedynie przedział liczbowy dla całej grupy, np. 100 tys. – 1 mln. Taka informacja zdecydowanie nie pomaga w planowaniu kampanii. Wprowadzenie ograniczeń sprawia, że Keyword Planner staje się narzędziem bardziej skomplikowanym, ponieważ dotarcie do właściwych danych wymaga lepszej znajomości narzędzia. Na podstawie samych przedziałów reklamodawca nie jest bowiem w stanie ocenić, czy opłaca mu się zainwestować w daną frazę.

Premiera, nowość rokuW Polsce: Google nareszcie uruchomił w Polsce zakładkę „Zakupy”, w której można wyszukiwać produkty dostępne w sklepach internetowych. Dodatkowo zakładka ułatwia planowanie zakupów, znajdowanie informacji o różnych produktach oraz komunikowanie się ze sprzedawcami i producentami. Dla właścicieli e-sklepów to dodatkowa okazja, by zaprezentować swoje produkty potencjalnym klientom.

Globalnie warto zwrócić uwagę na trzy aspekty:Po pierwsze Google Mobile First Index. W 2016 roku Google wreszcie zdecydował się rozdzielić wspólny ranking stron dla wyszukiwań przez urządzenia mobilne i desktopowe. Obecnie wyniki będą determinowane mobilną wersją treści, nawet w przypadku rezultatów wyświetlanych dla użytkowników laptopów. A to z racji tego, że coraz więcej wyszukiwań pochodzi właśnie z urządzeń mobilnych.

Drugim aspektem, na który warto zwrócić uwagę jest zmiana w wyświetlaniu reklam w Google, w tym rezygnacja z prawej kolumny w AdWords. Zmiana ta łączy się z poprzednim punktem, czyli indeksowaniem mobile first. Przybliża bowiem widok reklam na desktopach do tego znanego z wersji mobilnej. Dla prowadzących kampanie oznacza to konieczność przemyślenia strategii promocji w Google AdWords i określenia na nowo miejsca, które firma ma zajmować wśród innych wyświetlanych treści.

Ważną nowością są również zupełnie nowe formaty reklam w Google AdWords.

Trend rokuWszystkie aktualizacje wprowadzane przez Google w wynikach wyszukiwania (Panda, Pingwin) mają na celu jedno: poprawić doświadczenie użytkownika z wyszukiwarką. To samo dotyczy wyświetlania tzw. direct answers, czyli odpowiedzi na zadane przez użytkownika pytanie bezpośrednio w wynikach wyszukiwania. Jest to podyktowane zarówno chęcią jak najszybszego dostarczenia użytkownikowi informacji, jak i związane jest z koncepcją mobile first, promowaną przez Google. Wprowadzenie direct answers jest zarówno szansą jak i zagrożeniem. Może spowodować straty ruchu na stronie, ale też jego wzrost. Do direct answers nie zawsze bowiem trafia wynik, który w naturalnych wynikach wyszukiwania jest na pierwszym miejscu. Czasami jest to wynik z miejsca 2, ale zdarzają się też przypadki kiedy Google pobiera treść ze strony na miejscu 7 czy 8. Warto mieć to na uwadze tworząc treści na swoją stronę.

Zmiany w wyszukiwarce doczekały się również wdrożenia sztucznej inteligencji, która ma pomóc dostarczać jeszcze bardziej trafnych wyników. Dzięki temu, algorytm przekształca ogromne ilości języka pisanego do jednostek matematycznych, które rozumie każdy komputer. Jeśli RankBrain widzi słowo lub frazę, której nie zna, może spróbować odgadnąć ich znaczenie porównując je do podobnych zwrotów. W ten sposób wyszukiwarka może być jeszcze skuteczniejsza w dawaniu wyników do zapytań, które jeszcze nigdy wcześniej nie były wyszukiwane. Na wdrożeniu sztucznej inteligencji skorzystać mają ci pozycjonerzy, którzy od dawna inwestują w wartościowy kontent na stronie. Ale RankBrain może stanowić również pewną przeszkodę. Trudno bowiem określić jakie dokładnie czynniki będą w przyszłości wpływać na pozycję strony - SI Google może oceniać strony w bardzo szerokim zakresie, nie kierując się żadnym logicznym schematem. Eksperci przewidują jednak, że jedną z pierwszych metod na ocenę stron będzie analiza CTR, współczynnika odrzuceń i innych wskaźników pozwalających ocenić zachowanie użytkowników.

Last but not least :) coś, co w perspektywie najbliższych miesięcy będzie bardzo istotne w branży - AMP czyli Accelerated Mobile Pages. Jest to sposób tworzenia szybko renderujących się statycznych stron internetowych. W praktyce strony ładują się prawie natychmiastowo, co znacząco zwiększa komfort korzystania z internetu na urządzeniach mobilnych.

 

Milena Majchrzak, dyrektor zarządzająca SEMstorm International

grafika

Wydarzenie rokuModyfikacja części algorytmu Google’a i działanie w czasie rzeczywistym. Mowa oczywiście o Pingwinie, który nadpłynął w okolicach września tego roku i niesie ze sobą dwa istotne następstwa. Po pierwsze, według zapewnień, szybciej powinny się pojawić konsekwencje za tworzenie nienaturalnego profilu linków. Po drugie, jeśli strona została objęta taką „karą”, działania naprawcze będą widoczne również po krótszym czasie.

Poza tym - w listopadzie według StatCounter pierwszy raz ruch z urządzeń mobilnych był wyższy niż z desktopów. W Polsce, podając za październikowym raportem Gemiusa, będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać zanim mobile wysunie się na prowadzenie, ale nadal użytkownicy telefonów komórkowych i tabletów to bardzo istotny segment internautów.

Porażka, rozczarowanie rokuRaczej rozczarowanie niż porażka - kolejny etap „ukrywania” informacji przez Google. Tym razem dotyczy informacji o wyszukiwaniach podawanych w planerze słów kluczowych, gdzie zamiast dość precyzyjnych informacji możemy otrzymać szerokie przedziały. Dokładniejsze wyniki będą widoczne pod warunkiem, że wydamy odpowiednio dużo na reklamy AdWords. W efekcie uderza to w niewielkie biznesy, których marketerzy mają problem, aby precyzyjnie zaplanować kampanię płatną lub zrobić rozpoznanie pod SEO.

Premiera rokuNowy panel AdWords, który co prawda jeszcze nie jest widoczny dla wszystkich użytkowników. Proces migracji będzie trwał także w przyszłym roku, jednak jest na co czekać. Inżynierowie Google’a oparli go na material design, dzięki czemu komfort korzystania z niego na urządzeniach mobilnych ma być znacznie wyższy niż do tej pory.

Trend rokuChociaż robi się to nudne - najbardziej wyraźnym trendem jest content marketing. Trudno powiedzieć o nim coś nowego, na stałe wpisał się jednak w działania marketingowe i coraz mniejsze podmioty zaczynają się nim na poważnie interesować i doceniać jego wartość.

Prognoza na 2017 rokZ uwagą obserwuję wszystkie informacje dotyczące wyszukiwań głosowych, zwłaszcza, ze sama z nich coraz częściej korzystam na własnym telefonie. Jest to znacznie wygodniejsza forma poszukiwania informacji, której udział nie zwiększa się aż tak szybko jak segment urządzeń mobilnych, ale jednak rośnie. Uważam, że pojawi się więcej zapytań do wyszukiwarki w formie pytań i instrukcji, zamiast jak do tej pory zlepków słów kluczowych. To pozwoli wyszukiwarce lepiej zrozumieć kontekst i dostarczyć lepszych lub nawet bezpośrednich odpowiedzi.

Stawiałabym także na dalszy wzrost znaczenia mobile, przede wszystkim większe zainteresowanie AMP w wyszukiwarkach i Instant Articles na Facebooku.

Maciej Woźniak, partner w Whites

grafika

Wydarzenie rokuZakup agencji Widzialni, specjalizującej się w marketingu w Wyszukiwarkach przez koncern Bauer. To już piąta agencja SEM w portfolio tej firmy, która konsekwentnie realizuje swoją strategię budowania przychodów z obsługi kampanii w Google i Facebooku. Obserwujemy silny trend przejmowania udziałów w rynku reklamowy internetowej przez tych dwóch gigantów, więc inwestycje Bauera są dobrą odpowiedzią na malejące wpływy wydawców internetowych.

Porażka roku#ReklamyLisa - wpadka znanego dziennikarza Tomasz Lisa, który skrytykował portal prawicowy za reklamę ogłoszeń towarzyskich. Tweet, który opublikował obrócił się przeciwko niemu. Obnażył brak wiedzy Lisa na temat działania sieci reklamowych i współczesnych metod targetowania reklam w internecie. Oczywiście nie każdy musi być ekspertem reklamy internetowej. Dla człowieka mediów i właściciela popularnego portalu NaTemat.pl powinna to być jednak wiedza podstawowa.

Nowość rokuGoogle rozpoczęło walkę z inwazyjnymi reklamami na urządzeniach mobilnych. Na blogu dla webmasterów opublikowane zostało ostrzeżenie o obniżaniu pozycji w wynikach organicznych stron, które serwują reklamy utrudniające korzystanie z witryny.  Zmiana algorytmu ma wejść w życie 10 stycznia 2017. Jest to niewątpliwie dobra wiadomość z punktu widzenia użytkowników, a fatalna z punktu widzenia wydawców próbujących zarabiać na reklamach. Warto zwrócić uwagę, że efektem tej zmiany będzie przepływ wydatków reklamowych w kierunku Google. Trend rokuCoraz większy udział AdBlocków sprawia, że reklamodawcy coraz przychylniej patrzą na taktyki inbound marketingowe jak SEO czy Content Marketing. Obserwujemy rosnącą wiedzę naszych klientów i zrozumienie wagi widoczności w wynikach organicznych dla ich sukcesu biznesowego.

Prognoza na 2017 rokAlgorytmy wyszukiwarek są coraz lepsze, dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji. To rodzi coraz coraz większe wyzwania dla specjalistów - wymaga ciągłego rozwoju i budowania nowych kompetencji. Idealny specjalista SEO na rok 2017 to połączenie analitycznego umysłu, wulkanu kreatywności i stratega biznesowego. To niezwykle rzadka kombinacja, a zapotrzebowanie na ekspertów marketingu w wyszukiwarkach będzie w przyszłym roku rosło.

 

Łukasz Iwanek, szef firmy Internetica

grafika

Wydarzenie rokuWybory prezydenckie w USA, przy których kampanie największych kandydatów rozgrywały się w dużej mierze w internecie. Drugim wydarzeniem było zrezygnowanie przez Google z wyświetlania reklam AdWords w prawym panelu wyszukiwarki. Zamiast tego, linki sponsorowane pojawiły się nad wynikami organicznymi oraz pod nimi. Jak podano w wytłumaczeniu wprowadzenia zmiany, ma to zwiększyć klikalność użytkowników w te reklamy.

Sukces rokuRankBrain. W zeszłym roku algorytm wykorzystywany był do interpretacji mniej niż 20% zapytań, w 2016  w niemal wszystkich. To ogromny sukces firmy Google, od lat stawiającej na rozwój sztucznej inteligencji. RankBrain pomaga zarówno zwykłym użytkownikom, jak i SEOwcom- system wymusza  tworzenie dobrego contentu, który jest nagradzany przez algorytm.

Porażka rokuPorażką roku 2016, odnotowaną zarówno przez Facebooka, jak i Google, był brak filtracji fałszywych treści, co obie firmy przyznały i z czym już zapowiedziały walkę. Ujawniło się to szczególnie w trakcie amerykańskich wyborów prezydenckich, gdy użytkownicy wyszukiwarki Google na szczycie wyników odnajdywali strony z nieprawdziwymi informacjami, a na swoich facebookowych tablicach niezgodne z rzeczywistością informacje na temat kandydatów.

Projekt rokuProjektem roku i następnych lat będzie stworzenie sztucznej inteligencji, na co największe firmy IT- Microsoft, Google czy chińska firma Baidu przeznaczają astronomiczne kwoty. Czasem odnotowują sukcesy - tak jak niedawno w przypadku DeepMind. Nabyta przez Google firma badająca sztuczną inteligencję stworzyła program potrafiący czytać z ruchu ust. Zdarzają się jednak i porażki, czego przykładem jest microsoftowa Tay, bot na Twitterze, który na podstawie analizy internetu, już po 24 godzinach funkcjonowania wyraził swoje poparcie dla Hitlera. Niemniej, sztuczna inteligencja będzie coraz bardziej obecna w naszym życiu.

Premiera rokuJako sukces traktuję premierę nowej wersji Pingwina. Pingwin, aktualizacja algorytmu Google, w swoim zamiarze miała karać strony internetowe, do których prowadzą nienaturalne linki, wyglądające na generowane automatycznie. Kara polega na niższej ocenie strony, co skutkuje gorszą widocznością i wpisaniem na czarną listę. Poprawa linków nic nie dawała, a na usunięcie z listy trzeba było czekać do następnej aktualizacji- poprzednia była dwa lata temu. Teraz Pingwin ma działać w czasie rzeczywistym-  wystarczy poprawić linki, aby nie być gorzej notowanym. Dla SEOwców obsługujących wyautowane strony, jest to zdecydowanie dobra nowina. Ja zaś cieszę się z ułatwienia analizy zaplecza linkowego, dzięki czemu łatwiej jest zwiększać widoczność strony.

Trend rokuOptymalizacja stron na mobile-friendly. Google stale zachęca webmasterów, aby swoje strony projektowali również pod użytkowników urządzeń mobilnych.

W listopadzie pojawiła się informacja, że Google powoli rozpoczyna indeksowanie stron na podstawie ich treści mobilnych, a nie jak dotychczas również tych klasycznych. Póki co odbywa się to w ramach eksperymentu, ale można przypuszczać, że skoro coraz więcej wyszukiwań pochodzi z urządzeń mobilnych, niedługo mobile-first index stanie się faktem. Nadchodzący 2017 rok będzie w pełni mobile-friendly.

Tomasz Sąsiadek, client service director w Bluerank

grafika

Wydarzenie rokuUważam, że wydarzeniem roku została bardzo aktywna postawa Google’a, dążącego do dostarczenia najlepszych doświadczeń w obszarze przede wszystkim reklamy płatnej tak od strony użytkowników, jak i reklamodawców. Wyrazem tego jest szereg atrakcji, jakich dostarczył nam w mijającym właśnie roku Google. Wśród wielu nowości i zmian, myślę, że na szczególną uwagę zasługują:

1. Rezygnacja z prawej kolumny reklam w obrębie płatnych wyników wyszukiwania wyszukiwarki Google, dodanie czwartej reklamy w ramach płatnych wyników wyszukiwania, upodobnienie reklam do naturalnych wyników wyszukiwania (ta sama kolorystyka wyników wyszukiwania) oraz zwiększona przestrzeń zajmowana przez reklamy (rozszerzone reklamy).

2. Wprowadzenie zakazu reklam chwilówek w ramach kampanii AdWords, co w sposób istotny wpłynęło przede wszystkim na pozabankowy biznes graczy oferujących pożyczki krótkoterminowe.

3. Wprowadzenie możliwości kierowania na demografię w kampaniach w wyszukiwarce, dzięki któremu mamy możliwość zdefiniowania przedziału wiekowego oraz płci odbiorców przekazów reklamowych, co stanowi uzupełnienie dostępnych dotychczas targetowań.

4. Wprowadzenie w wyszukiwarce Google zakładki Zakupy, w ramach której prezentowane są produkty promowane z wykorzystaniem narzędzia Google Shopping. W analogicznym kierunku zmierza Facebook, który testuje możliwość dodawania na fanpage’ach sekcji „Sklep”.

5. W końcu brak osobnych indeksów dla mobile i desktop - informacja potwierdzona na oficjalnym blogu Google’a przez inżyniera Paula Haahra. Google tworząc swoje rankingi, przy ocenie strony planuje jednak brać pod uwagę jej mobilną wersję.

Sukces rokuLata 2012-2014 to według badania AdEx, realizowanego przez PwC na zlecenie IAB Polska, okres dynamicznego wzrostu wydatków na reklamę online na poziomie nieprzekraczającym 10 proc. rok do roku. W 2015 roku dynamika ta wzrosła do poziomu 20 proc. rok do roku. Tym bardziej na uwagę zasługują wyniki z ostatniego badania AdEx, według którego wzrost wydatków na reklamę online w pierwszym kwartale 2016 roku osiągnął poziom niemal 25 proc. (blisko 160 mln więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego). W kanale online widać rosnący potencjał i zainteresowanie ze strony reklamodawców, którzy w rozmowach z nami podkreślają, że warto inwestować w medium, za którym stoi mierzalność efektów realizowanych działań oraz stale rosnące możliwości wykorzystania szerokiej gamy form i formatów przekazów marketingowych.

W tym roku odbyła się pierwsza edycja konkursu Google Premier Partner Awards adresowanego do agencji partnerskich Google’a. Celem konkursu było wyróżnienie najlepszych i najbardziej efektywnych agencji w regionie EMEA (Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki). W konkursie w 8 kategoriach nominowanych zostało 145 agencji z 32 krajów. Uważam, że sukcesem roku w branży SEM stała się bardzo wysoka ocena działań Bluerank, potwierdzona wynikami konkursu. Jako jedyna agencja w Polsce i w całym regionie zdobyliśmy aż 6 nominacji, które to przełożyły się na aż 2 nagrody - w kategorii Display Performance Award za kampanię realizowaną dla marki Smyk oraz tę najważniejszą –-Outstanding Premier Partner Performance Award. Prestiż wydarzenia, ocena niezależnych ekspertów i szerokie grono agencji biorących udział w konkursie sprawiają, że sukces ten napawa dumą i mobilizuje do wzmożonych działań.

Porażka, rozczarowanie rokuW czerwcu mijającego właśnie roku poznaliśmy wyniki referendum przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii, zgodnie z którymi większość obywateli tego kraju opowiedziała się za opuszczeniem Unii Europejskiej. Sam Brexit stał się jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych wzbudzających wiele emocji i komentarzy. W tym kontekście, z perspektywy naszej branży myślę, że szczególnie ciekawymi, a zarazem zaskakującymi stały się wyniki, jakie udostępnione zostały w ramach narzędzia Google Trends. Okazało się, że społeczeństwo, które większością głosów opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej, ma problem ze zrozumieniem, na czym polega Unia i z czym wiąże się jej opuszczenie. Do takich wniosków skłaniają bowiem trendy wyszukań użytkowników wyszukiwarki Google. Najpopularniejszymi zapytaniami w Wielkiej Brytanii po ogłoszeniu wyników referendum stały się: „Co oznacza wyjść z UE?” i „Czym jest EU?”. To interesujące i fascynujące, jakimi danymi i analizami dzisiaj dysponujemy, z drugiej jednak strony co najmniej rozczarowujące, jeśli wziąć pod uwagę kontekst tej wiedzy.

Premiera, nowość rokuW kwietniu br. podczas Kongresu Efektywności Blueffect oficjalnie ogłoszone zostało  wejście na rynek pakietu narzędzi analitycznych Google Analytics 360 Suite. Pakiet ten składa się z sześciu produktów. Trzy z nich: Google Analytics 360 (wcześniej Google Analytics Premium), Google Tag Manager 360 (wcześniej Google Tag Manager Premium) oraz Google Attribution 360 (wcześniej Adometry) to produkty w odświeżonych wersjach. Trzy zaś kolejne: Google Data Studio 360, Google Optimize 360, Google Audience Center 360 to nowości w portfolio narzędzi dostarczanych przez giganta z Doliny Krzemowej.

Pakiet narzędzi analitycznych od Google’a to odpowiedź na zaawansowane potrzeby analityczne rynku oraz próba zmniejszenia dystansu do wyspecjalizowanych konkurentów. Przede wszystkim zaś nowy pakiet to możliwość integracji danych z różnych źródeł, pełniejszego wglądu w te dane i ich analizy, a także wizualizacji. To kompleksowy zestaw narzędzi klasy enterprise dla zaawansowanych i wymagających marketerów, centrum dowodzenia i ekosystem analityczny. W związku z dalszym rozwojem produktów stanowiących część pakietu, sukcesywnym wychodzeniem wybranych z nich z wersji beta, a także koniecznością zapoznania się z nimi, ich przetestowania i wdrożenia w organizacjach na pewno to upowszechnianie się tych narzędzi następowało będzie stopniowo. Warto jednak mieć świadomość możliwości stojących za tymi narzędziami i śledzić dalszy ich rozwój by pomóc marketerom inwestującym w działania marketingowe.

Trend rokuRosnąca rola i siła kanału mobilnego i jego udział w sprzedaży. Według najnowszego raportu Izby Gospodarki Elektronicznej „M-Commerce. Kupuję mobilnie 2016” opracowanego na podstawie badania Mobile Institute 49 proc. badanych (+ 7 pp. r/r) korzysta ze smartfonów, przeglądając internet lub wyszukując informacje o produktach. Odbyło się to kosztem popularności urządzeń takich jak PC i laptop (odpowiednio -4 pp. i -7 pp. r/r). Jednocześnie już 45 proc. internautów posiadających więcej niż jedno urządzenie z dostępem do sieci (+20 pp. r/r) korzysta ze smartfonów w celach związanych z zakupami. Mobile stał się pełnoprawnym kanałem komunikacji marketingowej, który uwzględniany jest w strategiach działań SEO/SEM.

Dokonana z sukcesem transformacja myślenia marketerów związanego z dotarciem z odpowiednim przekazem marketingowym do klienta, które od lejka zakupowego wyewoluowało do customer journey - ścieżki zakupowej klienta. Pojęcie i idea customer journey funkcjonuje na rynku już od kilku  lat, jednak według mnie, to w tym roku wyraźnie dało się zauważyć efekty edukacji rynku i konsekwentnie prowadzonej komunikacji zmierzającej do dostosowania działań reklamowych do etapu, na którym w danym momencie jest nasz potencjalny konsument. Dziś takie podejście staje się standardem naszej codziennej pracy i oczekiwaniem naszych klientów.

Prognoza na 2017 rokRok 2017 przyniesie dalsze umacnianie się pozycji kanału mobile tak pod względem zasięgu, jak również wsparcia w sprzedaży. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na rosnące znaczenie reklamy video i prognozowany dynamiczny wzrost tego medium. Niebagatelną rolę odgrywa tu rosnąca popularność serwisów wideo i serwisów VoD w Polsce, jak również działania Google’a i stale rosnąca liczba użytkowników YouTube’a, który w grupie wiekowej do 34 lat zaczyna coraz skuteczniej konkurować z tradycyjną telewizją. Należy także pamiętać o starzejącej się widowni YouTube’a. Grupa wiekowa 18-24, która 10 lat temu połknęła bakcyla nowej telewizji tworzonej przez użytkowników, to dziś 29-35-latkowie z siłą nabywczą, a zarazem idealna grupa docelowa kampanii marketingowych realizowanych na YouTubie. Do tego Google na wiele sposobów, np. poprzez wdrażanie nowych formatów reklamowych właściwych mobile’owi (bumper ads) czy poprzez umożliwienie badania wpływu działań marketingowych na YouTube’ie na postrzeganie marki (brand lift) ułatwia dotarcie do tej grupy i mierzenie skuteczności realizowanych działań.

Na koniec, myślę, że warto skierować swoje myśli i działania w kierunku kampanii programmatic, ułatwiających łączenie potrzeb wydawców i reklamodawców oraz personalizacji, skupiającej się na dotarciu z przekazem marketingowym odpowiadającym na potrzeby konkretnych pojedynczych użytkowników.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów