We wtorek sieci LifeTube i Gamellon ogłosiły nawiązanie partnerstwa strategicznego. Obie sieci będą prowadziły wspólną sprzedaż usług, jak również wzajemnie wymieniać się kompetencjami technologicznymi i know-how z zakresu komunikacji i PR.
Prezesi obu firm w czasie konferencji poświęconej nawiązanej współpracy pytani byli o najbardziej dochodowe segmenty tematyczne na YouTube. Adam Semik, prezes Gamellonu, powiedział, że gros kanałów tej sieci stanowią treści gamerów i esportowców, choć to się zmienia. - Gamellon wyrasta z gamingu. Tak samo jak nasi twórcy, tak i firma ewoluowała. Mamy już wielu takich twórców, którzy postrzegani są jako rozrywkowi i lifestylowi, a zaczynali w gamingu - powiedział Semik w rozmowie z przedstawicielami mediów.
Paweł Stano za najbardziej intratne uznaje kanały publikujące treści rozrywkowe i edukacyjne, choć zauważyć można wzrost i w innych segmentach. - Lifetube zaczynał od kanałów rozrywkowych. Dziś twórców z tego segmentu pogrupowaliśmy w mniejsze kategorie - edukacja, rozrywka, itp. To rzeczywiście obszary tematyczne, które przynoszą najwięcej pieniędzy. W kontekście rozwoju i wzrostu spółki, kategorie gaming i esport są wyjątkowo dynamiczne. Mieści się tu jeszcze kategoria beauty - twórcy zajmujący się tematami urodowymi, modą, makijażem - ocenił w czasie spotkania z dziennikarzami Stano.
Ile zarabiają youtuberzy?
Prezes LifeTube'a pytany był również o kwestię transparentności zarobków youtuberów, i których rynek dowiaduje się z nielicznych raportów publikowanych od czasu do czasu w mediach. Estymacje te często budzą emocje wśród samych twórców i są przedmiotem szerokich dyskusji - tak było choćby w przypadku wspólnego raportu sieci Get Hero i branżowego portalu APYnews z września ubiegłego roku.
- Nie mówimy o cenach nie dlatego, ze nie chcemy i specjalnie je ukrywamy. Nie monentyzujemy i nie sprzedajemy gotowego produktu, który można sobie wziąć z półki i zastosować w swojej kampanii. Tak jest w przypadku telewizji, radia, prasy. My natomiast nie sprzedajemy niczego z półki. Za każdym razem sprzedajemy projekt specjalny - wyjaśnił dziennikarzom Paweł Stano.
Prezes największego polskiego MCN-u objaśnił, że ostateczne stawki danego youtubera uzależnione są od co najmniej kilku czynników.
- Dla nasz każdy projekt jest specjalny, dlatego też mówienie o cenach twórców jest trochę nieludzkie - bo mówimy o współpracy człowiek-człowiek - i naprawdę ciężkie do określenia. W zeszłym roku naszym twórcom wypłaciliśmy ok. 15 mln złotych. Youtuberzy są wynagradzani różnie - w zależności od generowanych zasięgów, liczby subskrybentów, wyświetleń i wizerunku - tłumaczył Paweł Stano.
- Ważnym czynnikiem przy wycenie kampanii jest także jakość produkcji. Od niej w dużym stopniu uzależniona cena udziału youtubera w kampanii - dodał Kamil Bolek, szef marketingu Lifetube'a.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/zarobki-youtuberow-nie-sa-prosta-pochodna-prezentowanych-tresci-czy-liczby-subskrypcji-najpopularniejsze-lokowanie-produktu-opinie ##
Kanały sieci Lifetube i Gamellon zrzeszają obecnie 571 twórców, z czego ok. 50 należy do czołówki stu najpopularniejszych kanałów w Polsce. Generują łącznie ponad 800 milionów wyświetleń materiałów miesięcznie. W ubiegłym roku czas oglądania ich filmów wyniósł łącznie ponad 65 tysięcy lat, spółki obsłużyły zaś 404 klientów i 1060 kampanii.
Według najnowszej analizy Lifetube'a i Gamellonu, rynek youtuberów w Polsce był wart w ubiegłym ok. 55 mln zł.
