Łączna liczba klientów telefonii komórkowej Grupy TP wyniosła na koniec marca 13,77 mln, co oznacza minimalny wzrost w ciągu roku. Za to coraz więcej osób z tej grupy korzysta z usług abonamentowych. Wśród klientów Orange aż 48,7 proc. to abonenci.
Grupa TP w minionym kwartale zarobiła co prawda o 9,1 proc. mniej na mobilnych usługach telefonicznych niż rok wcześniej, ale to i tak mniejszy spadek niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku – wtedy przychody firmy w tym segmencie były niższe rok do roku o 14,5 proc.
„Klienci Orange w coraz większym stopniu korzystają z usług – ruch w sieci wzrósł w skali roku o 16,5 proc. Pomogło to zrównoważyć presję cenową, dzięki czemu w skali roku wskaźnik ARPU utrzymał się na niemal niezmienionym poziomie” – czytamy w komunikacie firmy.

Z kolei liczba abonentów telefonii stacjonarnej Grupy TP wyniosła na koniec marca 8,14 mln, czyli o 6,9 proc. mniej niż rok wcześniej. W związku z tym firma na wszystkich usługach stacjonarnych – w tym dostępnie do internetu – zarobiła w pierwszym kwartale bieżącego roku 10,5 proc. mniej niż przed rokiem. Grupa TP ocenia, że jedna trzecia tego spadku – dokładnie 3,6 proc. – wynika z decyzji regulacyjnych wprowadzonych w listopadzie 2009 roku, głównie obniżki cen za połączenia do sieci komórkowych.











