Na platformie X Piotr Zychowicz podkreślił, że firma Red is Bad nigdy nie była sponsorem Historii Realnej. - Nie otrzymaliśmy od niej - ani od żadnej powiązanej z nią spółki - żadnych pieniędzy - zaznaczył.
Zychowicz wyjaśnił, że firma Red is Bad produkowała koszulki dla Historii Realnej. - P.S. Szukamy nowej firmy robiącej koszulki. Dajcie znać na priv - dodał.
Historia Realna ma obecnie na YouTubie 636 tys. subskrybentów, a zamieszczone na kanale 675 materiałów zanotowało łącznie ok. 230 mln odtworzeń. Piotr Zychowicz od ponad dekady jest związany z tygodnikiem „Do Rzeczy”. Jesienią 2022 roku zrezygnował z funkcji wicenaczelnego tygodnika i naczelnego miesięcznika „Historia do Rzeczy”, przy czym współpracuje z oboma tytułami jako publicysta. Od jesieni 2016 roku Zychowicz jest w radzie Fundacji Strażnik Pamięci, która w latach 2019-2023 otrzymała 8,1 mln zł dotacji z Funduszu Sprawiedliwości.

W połowie 2018 roku kilkoro publicystów „Do Rzeczy”, m.in. Piotr Zychowicz, w ramach akcji pod hasłem „Nie będę przepraszać za Polskę” promowało kolekcję koszulek Red is Bad.
Rządowe zlecenia na setki mln zł dla twórcy Red is Bad
W poniedziałek Onet napisał, że „za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej Red is Bad Pawłem Szopą swoisty sojusz, służący wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę", a "dla ekipy (b. premiera Mateusza) Morawieckiego przedsiębiorca stał się dostawcą wszystkiego - od sprzętu ochronnego w pandemii po agregaty prądotwórcze podczas wojny".

Według portalu tylko w ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na kwotę pół miliarda zł, zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dostawał bez przetargu; od połowy ubiegłego roku sprawę badała rzeszowska delegatura CBA, a biura RARS i spółek przedsiębiorcy zostały przeszukane w grudniu.
W nawiązaniu do tej publikacji Prokuratura Krajowa w oświadczeniu podała, że jej Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach „nadzoruje śledztwo w sprawie m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych kwalifikowane z art. 231 § 2 k.k. i inne”.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który w mediach społecznościowych udostępnił komunikat, dodał, że przeprowadzono liczne przeszukania, zabezpieczono obszerną dokumentację, przesłuchano świadków. Dokonano także blokady rachunków bankowych i zabezpieczono środki finansowe w łącznej kwocie ponad 117 milionów złotych.

- Materiał dowodowy jest analizowany pod kątem przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych" - poinformował Bodnar. Według Prokuratury Krajowej śledztwo zostało wszczęte 1 grudnia 2023 roku na podstawie materiałów zgromadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz w oparciu o zawiadomienie Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.
- Postępowanie obejmuje swoim zakresem w szczególności podejrzenie nieprawidłowości podczas organizowania i procedowania zakupu towarów dla Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego w okresie od dnia 23 lutego 2021 roku do dnia 27 listopada 2023 roku w Warszawie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez ustalone podmioty gospodarcze - napisano w komunikacie.

Po przeszukaniach - jak informuje PK - zarówno w siedzibie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, jak i siedzibie podmiotów i instytucji mających związek z badanym procederem, zabezpieczono obszerną dokumentację handlowo-księgową, a następnie przesłuchano świadków.
CZYTAJ TEŻ: Wydawca „Do Rzeczy” chce wejść na giełdę
W toku śledztwa prokurator już w grudniu 2023 roku działając w trybie ustawy z dnia 1 marca 2018 roku o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu dokonał blokady rachunków bankowych i zabezpieczeni środków finansowych w łącznej kwocie ponad 117 milionów złotych. - Ze względu na konieczność ochrony interesu śledztwa, na obecnym etapie postępowania przygotowawczego nie udzielamy bliższych informacji o dokonanych ustaleniach faktycznych - zastrzegła też prokuratura.

Premier Donald Tusk odniósł się do sprawy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych na portalu X. - Na agregatach dla Ukrainy też musieli zarobić! Zadaniem Prokuratora Generalnego będzie sprawdzenie wszystkich przypadków „kradzieży zgodnej z procedurami”. Ten rosyjski patent stosowany przez PiS na wielką skalę nie będzie w Polsce patentem na bezkarność - napisał szef rządu.











