Winiarski zeznawał w procesie dotyczącym „afery marszałkowskiej”. Na ławie oskarżonych zasiadają dziennikarz Wojciech Sumliński i płk Aleksander L., którzy są oskarżeni o płatną protekcję podczas weryfikacji żołnierzy WSI, prowadzoną przez komisję pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza.
Świadek opowiadał przed sądem m.in. o swojej znajomości z Bogusławem Bagsikiem, który miał mu zlecić zabójstwo reportera „Faktów” TVN Dariusza Łapińskiego za 50 tys. dolarów. Krzysztof Winarski zgłosił to w prokuraturze w Piasecznie, ale sprawa została umorzona.
Centrum Monitoringu Prasy SDP, które monitoruje proces na prośbę Sumlińskiego, zaapelowało do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o wszczęcie śledztwa. - Mimo tego - ze względu na możliwą wagę tych informacji - nie rozstrzygając o prawdziwości czy nieprawdziwości zeznań składanych przez świadka Winiarskiego - zwracamy się o ponowne śledztwo w tej sprawie i szczegółową weryfikację podawanych przez niego informacji - pisze Wiktor Świetlik, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.












