Prezes Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR Dariusz Andrain w liście do brytyjskiego stowarzyszania reklamowego APA (Advertising Producers Association) pisze, że od 24 lutego przechodzimy "czas próby, czas odpowiedzialności i zaangażowania nas, Polaków i wszystkich w Europie". Do Polski przybyło już ponad 1,5 mln uchodźców z Ukrainy i liczba ta dalej rośnie.
- W mediach widzą Państwo obecnie nasz kraj jako scenę spotkań przedstawicieli wysokiego szczebla przedstawicieli światowej polityki, prezydentów, premierów i ministrów. Dzieje się tak, ponieważ jesteśmy najbliżej położonym terytorium BEZPIECZEŃSTWA w sąsiedztwie konfliktu - podkreślono w liście.
Kacper Sawicki, prezes firmy produkcyjnej Papaya Films, pracującej także na rynku brytyjskim, dodaje: - Mamy warunki i zasoby do działania. Obecnie Polska jest krajem bezpiecznym, także dla wszelkiego rodzaju działalności biznesowej. Dlatego prosimy o dalsze wsparcie. Wkrótce branża produkcyjna w Polsce przyjmie setki ukraińskich pracowników, jeśli nie więcej. Prosimy o dalszą solidarność, aby zapewnić im pracę i bezpieczeństwo finansowe.

SKM SAR: Polska jest bezpieczna
Dalej Dariusz Andrain wyjaśnia i apeluje : - Według wszelkich źródeł i analiz, a także doświadczeń życiowych, podróż do naszego kraju i pobyt w nim nie wiążą się z żadnym ryzykiem. Jeśli sytuacja ulegnie zmianie, będziemy Państwa informować na bieżąco. Tymczasem wszystkie produkcje filmowe odbywają się normalnie, zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Proszę, bądźcie z nami, dla nas wszystkich tutaj i dla naszych przyjaciół z Ukrainy.
List odebrał Steve Davies, chief executive Advertising Producers Association. W odpowiedzi zapewnił, że „nasi członkowie rozumieją, że Polska jest bezpiecznym miejscem pracy i że działając na polskim rynku, wspierają polskie firmy zatrudniające ukraińskich specjalistów branży reklamowej".












