Liczba subskrybentów „Gazety Wyborczej” wzrosła natomiast o 9,1 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2020 roku.
Agnieszka Sadowska z zarządu Agory w piątek podczas prezentacji wyników spółki tłumaczyła te spadki efektem lockdownu. - Widać lekkie obniżenie w pierwszym kwartale versus końcówka roku. To efekt między innymi zwiększonej bazy w 2020 roku i naturalnego churnu (rezygnacji klientów - przyp. red.), który miał miejsce - podkreślała.
- Przyrosty w ciągu ostatnich kilku lat wynosiły około 40 tysięcy subskrypcji rocznie. Spadek dynamiki procentowej to przede wszystkim efekt przyrostu bazy. Nie obserwujemy spadków w w przyrostach w sztukach, natomiast przekłada się to na spadek procentowy. Nie zakładamy, że baza będzie istotnie niższa w tym roku. Rok 2020 był wyjątkowy, dynamika versus 2019 była dużo większa, ale to z racji lockdownu. Odnotowaliśmy takie zjawisko, jak wszyscy wydawcy na świecie - mówiła Sadowska.

Spadła też nieco liczba subskrypcji radia Tok FM - pod koniec pierwszego kwartału ich liczba wyniosła 25,7 tys. (wzrost o 15,9 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału 2020 roku), ale pod koniec ub. r. było ich 25,9 tys.
Agora nie zdradza, ile konkretnie zarabia na subskrypcjach. - Nie podajemy udziału przychodów ze sprzedaży samych subskrypcji. Ich udział we wszystkich naszych przychodach cyfrowych to 37 procent. Ten udział wzrósł znacznie w porównaniu do okresu sprzed pandemii - mówiła w piątek Sadowska.
W styczniu „GW” uruchomiła poszerzoną formę prenumeraty – Klub Wyborcza.pl, zmieniły się też dotychczasowe pakiery Podstawowy i Premium.
Niedawno z Agory odeszli odpowiedzialny z marketing subskrypcji „Gazety Wyborczej” Mateusz Szaniewski i szefowa subskrypcji Danuta Breguła.
Przychody Agory niższe o prawie 50 proc.












