Jak podał serwis jawnylublin.pl stacja Tomasza Sakiewicza chce od marszałka województwa lubelskiego Jarosława Stawiarskiego z Prawa i Sprawiedliwości dokładnie 2 466 150 złotych.
Taką kwotę wpisano w dokumentach przygotowanych na posiedzenie zarządu województwa, który ma podjąć decyzję w tej sprawie. Środki mają pochodzić z puli przeznaczonej na promocję jednostek samorządu terytorialnego.
Jak dowiedzieli się lokalni dziennikarze, marszałek województwa może się zgodzić na znacznie niższą kwotę dla TV Republika. Zapytaliśmy Tomasza Sakiewicza, dlaczego stacja chce od samorządu prawie 2,5 mln złotych.
Sakiewicz: koszt organizacja sylwestra nie przekroczy 5-6 mln złotych
– My i tak do tego bardzo mocno dokładamy. Dla województwa to gigantyczna promocja, wielkie ożywienie gospodarcze. Chodzi o turystykę i pełne restauracje, pełne hotele. Niech pan spróbuje kupić nocleg w Chełmie. Niedługo nie będzie już miejsc noclegowych w Lublinie. My robimy sylwestra za kilka milionów, inne stacje za kilkanaście. Robimy to bardzo oszczędnie, nie sądzę, by kwota przekroczyła 5-6 milionów złotych – ujawnił w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Tomasz Sakiewicz
Nadawca nie ma jeszcze podpisanych umów z gwiazdami. – Myślę, że personalia poznamy koło 10 grudnia. To gwiazdy pierwszej półki, i polskie i zagraniczne. Polskie zespoły grają z miłości do regionu, zagraniczne kierują się bardziej tym, jaką kwotę dostaną – tłumaczy nam Tomasz Sakiewicz.
Poza tym, jak podaje lubelski serwis, trwają jeszcze rozmowy Republiki z miastem Chełmem ws. dofinansowania. Obecnie jest mowa o kwocie pomiędzy 600 a 800 tysięcy, ze wskazaniem na tę wyższą kwotę.
To już drugi sylwester w Chełmie, który organizuje TV Republika. Jak mówił pod koniec października Wirtualnemedia.pl szef wydawców Republiki Jarosław Olechowski, plan jest taki, żeby impreza wyglądała jak przed rokiem.
Szef wydawców Republiki tłumaczył wcześniej, że znając stawki jakie TVP zapłaciła za sylwestra, jego stacja robi wieczór sylwestrowy za "mniej więcej 30 procent budżetu TVP". Podkreślił, że w zeszłym roku program miał niewiele mniejszą oglądalność niż konkurencyjny w telewizji publicznej.
Rok temu na imprezie sylwestrowej Republiki wystąpili Bayer Full, MIG, Piękni i Młodzi, Defis, Iness, Don Vasyl, Exaited, Milano, Elwira Mejk, Playboys, Andrzej Rosiewicz, Lombard, Kombi, Weekend, Top One, Aleksandra Gołda (reporterka Republiki), Marcin Klimczak i Mateusz Mijal. Zagranicznymi gwiazdami były zespoły: Boney M., Captain Jack i Bad Boys Blue.
Sylwestra Republiki prowadziły dwa duety: Rafał Patyra i Anna Popek oraz Natalia Rzeźniczak i Adrian Borecki. Koncert przyciągnął średnio 1,332 mln widzów, co przełożyło się na 10,7 proc. udziału w grupie wiekowej 4+ i 6,8 proc. w 16-59.
Wyniki te były znacznie niższe od sylwestrów innych stacji. W Polsacie transmisję z Torunia oglądało średnio 3,06 mln osób. 1,91 mln widzów telewidzów wybrało zaś imprezę sylwestrową w TVP2, która odbyła się w Chorzowie (dane Nielsena).
Koncert sylwestrowy Polsatu w tym roku odbędzie się znów w Toruniu, zaś Telewizji Polskiej - w Katowicach. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zapłaci TVP za współorganizowanie wydarzenia 6 mln zł.
