Śledztwo zostało podjęte przeciwko firmie Whaleco Technology Limited, która swoją siedzibę ma w Dublinie i zarządza Temu w Europie. Początkowo skargę na praktyki Temu złożyło Niemieckie Stowarzyszenie Handlu Detalicznego.
Chińska platforma e-commerce w Niemczech ma narzucać sprzedawcom wymogi odnośnie maksymalnych cen za jakie z jej pośrednictwem mogą sprzedawać swoje towary. Te natomiast nie mogą przekraczać 85 proc. ceny oferowanej za ten sam czy podobny produkt na innych platformach e-commerce. Co ciekawe Temu również zastrzega sobie prawo do wpływania sobie na ceny bezpośrednio.
Według niemieckich urzędników nie tylko Temu, ale też inne platformy e-commerce z Chin działają bez nadzoru regulacyjnego zagrażając przez to uczciwej konkurencji.
Temu najmocniejsze w Niemczech. Polska również wysoko
W Europie chińska platforma ma aż 115,7 miliona użytkowników miesięcznie. Najwięcej, bo ponad 19 milionów jest właśnie z Niemiec. Polska jest trzecim krajem na kontynencie z wynikiem ponad 13 milionów użytkowników.

Sukces Temu zawdzięcza nie tylko bardzo rozbudowanej ofercie tanich produktów czy przemyślanej strategii, ale też agresywnym działaniom promocyjnym w postaci kampanii reklamowych przeprowadzonych głównie w serwisach społecznościowych. W sierpniu 2025 Temu w Polsce według raportu Sotrendera wyemitowało aż 78 tysięcy reklam.
Organizacje konsumenckie i rządy w całej Europie podnoszą obawy dotyczące podróbek i standardów bezpieczeństwa na platformie. Problemy te mogą wpłynąć na zdolność Temu do dalszego rozwoju na rynkach europejskich.
Temu w odpowiedzi na zarzuty poinformowało, że działa w zgodzie z obowiązującymi przepisami w każdym z krajów, w którym są obecni.











