W czwartek przedstawiciele Twittera we wpisie blogowym wyjaśnili, że ostatnio wykryli błąd w przechowywaniu haseł użytkowników. Dane te są szyfrowane przy pomocy funkcji określanej jako bcrypt, która rzeczywiste hasło zmienia w ciąg przypadkowych numerów i liter. Dzięki temu nikt w firmie nie ma dostępu do tych danych.
- Wskutek błędu hasła w trakcie procesu szyfrowania były zapisywane w wewnętrznym rejestrze. Sami odkryliśmy ten błąd, usunęliśmy dane z rejestru i wprowadziliśmy zmiany, żeby zapobiec powtórzeniu się takiej sytuacji - opisano na blogu.
Twitter zapewnia, że według wewnętrznych ustaleń hasła w rzeczywistej formie nie zostały przez nikogo przechwycone. Mimo to portal radzi użytkownikom, żeby dla przezorności wzięli pod uwagę zmianę haseł, których używają na portalu.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/nbcuniversal-disney-i-viacom-wsrod-30-wydawcow-dostarczajacych-tresci-wideo-dla-twittera ##

We wpisie blogowym szczegółowo wyjaśniono, jak można to zrobić. Oczywiście poradzono użytkownikom, żeby wybrali silne hasła, których nie używają w innych serwisach, oraz żeby wybrali opcję dwustopniowej autoryzacji dostępu.
- Przepraszamy, że to się wydarzyło. Doceniamy zaufanie, którym nas obdarzacie i staramy się każdego dnia na nie zasługiwać - zaznaczyli przedstawiciele Twittera.
Nie podano, jak dużo danych było zapisywanych w rejestrze przed szyfrowaniem. Według nieoficjalnych informacji jest to znacząca część haseł wykorzystywanych na portalu.

W pierwszym kwartale br. z Twittera korzystało miesięcznie 336 mln internautów. Portal zanotował w tym okresie 664,9 miliona dolarów (po wzroście w skali roku o 21 proc.) i 61 mln dolarów zysku netto (wobec 61,6 mln dolarów rok wcześniej).











