Jarosław Matul zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek, po długiej chorobie. Jego pogrzeb odbędzie się w czwartek 23 stycznia o godz. 12.40 na Cmentarzu Starym w Słupsku.
Zanim zaczął współpracę Polsatem, Jarosław Matul był m.in. przez krótki czas (2000 – 2002r.) redaktorem naczelnym TV Słupsk. Produkował też wtedy program lokalny dla tej stacji.
Po rozpoczęciu współpracy z Polsatem Jarosław Matul w ciągu kilkunastu lat pracował jako operator kamery, był także współautorem wielu materiałów reporterskich.

- Przez lata pracy w Polsacie obdarzał wszystkich pozytywną energią. Zapamiętamy Go jako zawsze otwartego na ludzi i obdarzonego niezwykłą kulturą osobistą - napisali dziennikarze Polsat News w pożegnaniu zamieszczonym na stronie internetowej stacji.
- Jarek nigdy nie odmawiał pomocy i zawsze odbierał telefon. Nawet, gdy miał wolne, wiedział, co dzieje się w Jego okolicach. Był operatorem i dziennikarzem w jednym. Dziennie przemierzał setki kilometrów - wspomina reporterka Polsat News Anna Gonia.











