Jak podała TVP3 Bydgoszcz, Marcin Tomaszewski zmarł niespodziewanie w czwartek. Miał 47 lat.
W stacji przygotowywał programy kulturalne, publicystyczne (w tym debaty z udziałem polityków) i historyczne, m.in. dotyczące Żołnierzy Wyklętych. Tworzył takie cykle jak „A to historia”, „Lekcja historii” i „Przechodzimy do historii”, relacjonował festiwal filmowy EnergaCamerimage.
Ze stacją byl związany przez 18 lat. Pracę zaczynał jako reserarcher.
W serwisie TVP3 Bydgoszcz pożegnali go redakcyjni koledzy i koleżanki. - Mogłam obserwować tę jego codzienną pracę. Te przygotowania do programów, bardzo były to staranne przygotowania. Był bardzo dociekliwy w swojej pracy, bardzo twórczy - powiedziała Grażyna Rakowicz.
- Pasjonował się kinem i futbolem. I często udawało mu się łączyć te dwie rzeczy. Podczas festiwalu EnergaCamerimage rozmawiał z największymi gwiazdami kina jak równy z równym. Bo doskonale znał ich dorobek i doskonale znał się na kinie - opisał Michał Adamski. - Ja Marcina zawsze podziwiałam, bo on był dla mnie chodzącą encyklopedią. Miałam poczucie, że Marcin zna odpowiedzi na wszystkie pytania. I to z różnej dziedziny. Można było z nim porozmawiać o tym, co się dzieje w sporcie, o tym, co się dzieje w świecie filmu - stwierdziła Joanna Sikora.
- Nie było chyba programu, mojego programu, którego bym nie konsultowała i nie omawiała z Marcinem. Jego wiedza na temat pracy samorządu, administracji rządowej, polityki, była ogromna. I nie chodzi mi tutaj o wiedzę, co się wydarzyło tydzień temu. Potrafił natychmiast mówić, jakie decyzje polityczne zapadały 20 lat, temu, o czym powinniśmy w danym temacie pamiętać - opisała Anna Trzcińska.
- Na to ostatnie pytanie od nas - dlaczego? - już nam nie odpowie. Bez pożegnania, za szybko, po cichu. Tak się nie robi, Marcin. Pamiętamy i pamiętać będziemy. Spoczywaj w spokoju - podkreślił zespół TVP3 Bydgoszcz.
