Afera KPO jak ośmiorniczki? Ekspert: emocje według tego samego mechanizmu

Raport Res Futury wykazał, że większość internautów komentujących doniesienia o wydatkach z KPO jest poruszona marnotrawstwem środków i kumoterstwem. – Afera wokół KPO przypomina historię ośmiorniczek – symbolu wykwintności, który „pogrzebał” rząd – powiedział PAP dr Mateusz Zaremba z Uniwersytetu SWPS.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:
Afera KPO jak ośmiorniczki? Ekspert: emocje według tego samego mechanizmu
Donald Tusk na konferencji prasowej, fot. kadr z youtube / KPRM

Premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek podczas posiedzenia Rady Ministrów minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ma wyjaśnić procedury ws. przyznawania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi o wątpliwości wokół dotacji dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw z sektorów HoReCa, turystyki i kultury, które ucierpiały wskutek pandemii.

W serwisie X i w mediach podawano od końca ub. tyg. przykłady firm, które ubiegały się o wsparcie np. na firmowe jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Media opisały też, że beneficjentem wsparcia są m.in. pensjonat prowadzony przez żonę posła KO Artura Łąckiego i hotel w Spale, w którego zarządzie zasiada żona wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego.

Dlaczego dotacje z KPO na jachty i solaria są nośne

Politolog i socjolog z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu SWPS dr Mateusz Zaremba powiedział PAP, że według niego „afera z KPO” jest nośna, bo „te produkty, które zostały zakupione w ramach tego planu, nie wydają się produktami inwestycyjnymi i mają złe konotacje kulturowe”. - Doszło do zakupienia rzeczy, które wydają się może i zgodne z literą prawa, ale niezgodne z duchem programu - stwierdził ekspert.

Jak wynika z opublikowanego 8 sierpnia raportu Res Futury, najwięcej dyskusji w Internecie dotyczących KPO miało nacechowanie negatywne. 28 proc. komentujących było poruszonych marnotrawstwem środków, które finalnie zostały przeznaczone m.in. na domki letniskowe, gastronomię, kursy tańca, jachty i solaria, stając się symbolem przejadania środków zamiast ich inwestowania.

Co więcej, 18 proc. internautów jest przekonana, że KPO jest w dużej części unijną pożyczką, którą będą spłacać przyszłe pokolenia. Analiza komentarzy internautów wykazała także powiązania tych środków z nepotyzmem czy kumoterstwem, oskarżenia o brak kontroli w ich wydawaniu, czy finansowanie działań pozornych zamiast strategicznych inwestycji.

Lawina publikacji w internecie

Dr Zaremba zwrócił także uwagę na hasłowe zainteresowanie internautów wydatkowaniem środków z KPO. Wśród pięciu najczęściej powtarzanych fraz w Internecie znalazły się m.in. „jachty z KPO” – 16 poc., „solarium w pizzerii” – 11 proc., „znajomi królika” – 9 proc., „KPO to pożyczka” – 8 proc. czy „Muzeum Ziemniaka” – 7 proc.

– Jacht jest pewnym symbolem luksusu. Znamy mało osób, które mają jachty i korzystają z jachtów, bo nawet ich czarterowanie jest drogie – zauważył i porównał obecną sytuację do roku 2014, kiedy oburzenie społeczne o podobnej skali wywołała tzw. sprawa z ośmiorniczkami. Chodziło wtedy o ujawnienie nagrań z podsłuchów rozmów czołowych polityków i urzędników w warszawskich restauracjach – m.in. „Sowa i Przyjaciele” i „Amber Room”.

W jednej z podsłuchanych rozmów ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim politycy jedli m.in. ośmiorniczki w sosie i pili drogie wino, rozmawiając o sprawach państwowych, pieniądzach i polityce. Media wychwyciły ten kulinarny szczegół jako symbol oderwania elit od zwykłych obywateli i luksusowego życia na koszt podatników.

To jest trochę jak z ośmiorniczkami. Z jednej strony żaden rarytas i w dodatku niemodny, bo okazało się, że ośmiornice odznaczają się wyjątkowo rozbudowanym systemem nerwowo-myślowym, a w dodatku jedzenie tego jest jakimś prawie kanibalizmem. Z drugiej strony są symbolem czegoś wykwintnego, przez co „zakopały” rząd – wyjaśnił Zaremba.

Które partie wg internautów są winne afery KPO?

Badanie Europejskiego Kolektywu Analitycznego wykazało także, że 34 proc. komentujących w Internecie dofinansowania z KPO zarzuca partii Polska 2050 brak kontroli nad wydatkami, akceptowanie absurdalnych projektów i kumoterstwo. Z kolei 28 proc. wskazuje na Prawo i Sprawiedliwość, jako autora konstrukcji KPO, projektów i mechanizmów umożliwiających nadużycia, a także opóźnienia w uruchomieniu środków. Na trzecim miejscu znalazły się instytucje UE, takie jak Komisja Europejska, które 14 proc. użytkowników sieci obwinia o presję polityczną, wymuszanie określonych wydatków, czy brak kontroli jakości projektów.

– Jeżeli ktoś jest zwolennikiem PO, to będzie uważał, że nic się nie stało i będzie pokazywał, że faktycznie za te środki zbudowano jakieś drogi, elementy infrastrukturalne. A z drugiej strony dla tych, co popierają PiS, będzie to największa afera. To jest naturalne – zauważył dr Zaremba.

Złość (39 proc.), poczucie niesprawiedliwości (21 proc.), rozczarowanie (14 proc.) - to tylko niektóre spośród głównych emocji pojawiających się w komentarzach użytkowników sieci, dla których środki z Krajowego Planu Odbudowy są równoznaczne z „absurdalnymi” dotacjami, wspieraniem „znajomych królika” czy brakiem spełnienia oczekiwań wobec tego programu.

– Wszystkie teorie o reakcjach na takie kryzysy wizerunkowe mówią, że trzeba go jak najszybciej uciąć, bo dla rządu może to być bardzo dotkliwe – spuentował dr Zaremba.

Wśród tematów o największym zainteresowaniu znalazły się także te nawiązujące do pomocy w sfinansowaniu strategicznych inwestycji infrastrukturalnych w OZE, cyfryzacji lub przy modernizacji kolei, tuneli, czy taboru - tak uważa 21 proc. komentujących. Dodatkowo, zwolennicy KPO są zdania, że pieniądze z tego programu wsparły gospodarkę po pandemii covid-19, pomogły przy modernizacji kolei lub budowy nowych tuneli, poprawiły efektywność energetyczną, umożliwiły rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, czy nawet wsparły inwestowanie sztucznej inteligencji.

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program, który ma na celu odbudowę gospodarki Polski po kryzysie spowodowanym pandemią COVID-19 oraz zwiększenie jej odporności na przyszłe kryzysy. Składa się z inwestycji i reform, które mają na celu m.in. wzmocnienie konkurencyjności, rozwój gospodarczy, cyfryzację i transformację ekologiczną.

Przewiduje dla Polski 59,8 mld euro, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Polska otrzymała z niego dotychczas 67 mld zł. Jak wskazywali przedstawiciele MFiPR, wsparcie dla branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia) stanowiło ok. 0,6 proc. środków z KPO.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele