Prawie siedem na dziesięć produktów zakupionych na stronach internetowych Shein i Temu naruszało europejskie przepisy bezpieczeństwa – czytamy w "The Brussels Times".
Test Achats, współpracując ze swoimi niemieckimi i duńskimi odpowiednikami, zbadał 162 produkty z trzech kategorii: zabawki dla dzieci, ładowarki USB i naszyjniki.
Wszystkie produkty, sprzedawane przez zewnętrznych dostawców, zostały poddane testom mechanicznym, elektrycznym, chemicznym i etykietowaniu. Łącznie 112 z nich nie spełniało norm UE, co oznacza, że ich sprzedaż na rynku europejskim była nielegalna.
Zabawki z Shein i Temu szczególnie niebezpieczne
Zabawki uznano za przedmioty stwarzające szczególne zagrożenie. Chodzi o wszystkie zakupione w sklepie Shein i wszystkie, oprócz jednej, zakupione w sklepie Temu wykazywały poważne wady.

Niektóre zabawki zawierały małe, odłączane części, które stwarzały ryzyko zadławienia, ostre krawędzie lub substancje toksyczne. Około 60 procent zabawek stwarzało średnie lub wysokie zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Wyniki ładowarek USB były podobnie niepokojące: 52 z 54 nie przeszły co najmniej jednego testu, a kilka z nich przegrzało się do temperatury powyżej 100°C pod obciążeniem. Tylko jedna ładowarka z każdej platformy spełniła wszystkie wymagania.
Naszyjniki były mniej niebezpieczne, ale często zawierały nadmierne ilości kadmu, toksycznego i rakotwórczego metalu. Jeden z przebadanych egzemplarzy zawierał 8500 razy więcej kadmu niż dopuszczalny limit.

– Kupowanie w Temu lub Shein to trochę jak gra w rosyjską ruletkę – powiedziała rzeczniczka Testachats, Julie Frère.
Shein przekazało nam oświadczenie po wynikach raportu. "Shein bardzo poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa produktów i zobowiązuje się do oferowania klientom bezpiecznych oraz niezawodnych artykułów. Wszystkie testowane produkty były oferowane w sprzedaży na platformie Shein Marketplace przez niezależnych sprzedawców zewnętrznych" – czytamy.
"Natychmiast po otrzymaniu informacji o wynikach testów od agencji badawczej, kierując się zasadą najwyższej ostrożności, wdrożyliśmy nasz standardowy protokół, aby zapewnić, że produkty te zostaną usunięte z oferty na całym świecie. W wyniku naszych własnych działań kontrolnych w zakresie bezpieczeństwa, dwa z tych produktów zostały zresztą wycofane ze sprzedaży już wcześniej w tym roku. Zgodnie z obowiązującymi procedurami zleciliśmy również własne testy wybranych produktów" – dodano.











