Billboard Martini z Jessiqą Pace znów pojawi się na torze F1 w Monako

Billboard z logo marki Martini i zdjęciem modelki Jessiqi Pace po kilkuletniej przerwie znów pojawi się na torze wyścigów Formuły1 w Monako już w ten weekend.

bg
bg
Udostępnij artykuł:
1 komentarz
Billboard Martini z Jessiqą Pace znów pojawi się na torze F1 w Monako

Marka Martini zwłaszcza we Włoszech jest synonimem Formuły1- związana była z tymi wyścigami nieprzerwanie od 1972 roku do 2009 roku. Logo marki umieszczone było w wielu miejscach toru, na bandach a także na billboardach.Na jednym z nich umieszczone było duże logo Martini na białym tle a obok zdjęcie wpatrzonej gdzieś w dal twarzy modeli Jessiqi Pace.

Głośno o tej reklamie stało się w 2009 roku, gdy zaczęli publicznie, w mediach, komentować ją zawodnicy F1, m.in. Jenson Button czy Felipe Massa. Wtedy pojawiły się doniesienia, że widniejące na billboardzie zdjęcie Jessiqi Pace dekoncentruje kierowców. Pisano też, że prawdopodobnie z powodu tej właśnie reklamy panowanie nad autem stracił Lewis Hamilton, który w 2009 roku nie ukończył wyścigu w Monako.

Jenson Button stwierdził wówczas, że za każdym razem, gdy się mija ten billboard, można odnieść wrażenie, że Jessiqa Pace patrzy wprost na ciebie.

Kilka dni temu Martini ogłosiło, że reklama z Jessiqą Pace wraca na tor F1 w Monako już w najbliższy weekend  - wtedy odbędzie się tu Grand Prix Włoch. Firma zapewnia, że tym razem twarz modelki zostanie umieszczony „bezpiecznie, poza linią wzroku kierowców F1”.

- Wydarzenia z 2009 roku były dla nas dużą lekcją, z której wyciągnęliśmy wnioski. Mamy nadzieję, że teraz Jessiqa przypomni fanom F1 radość z tych wyścigów, jednak już z innej, nowej i mniej rozpraszającej lokalizacji - powiedziała Caroline Hipperson, globalna dyrektor marki Martini.

grafika
grafika
bg
Autor artykułu:
bg
Author widget background
Komentarze (1)
Paweł J
8 lat temu

A mnie kilkanaście lat temu rozkojarzyła świecąca reklama Pepsi stojąca blisko przy drodze w centrum Kołobrzegu. Nie zauważyłem nadjeżdżającego za nią Poloneza, wymusiłem pierwszeństwo i wjechałem mu Hondą pod koła. Kierowca Poloneza kopnął koło i pojechał dalej, a Honda miała skasowane pół przodu. I co ja miałem powiedzieć tacie, który pożyczył mi auto na pierwszy wyjazd z kolegami? Może ktoś z PEPSI chciałby wynagrodzić mojemu tacie tamte straty? O mojej traumie już nie wspomnę. Pozdrawiam!

Komentujesz jako

Każda opinia jest cenna. Wyraź swoje zdanie, dbając o wzajemny szacunek.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

TOK FM współpracuje z satyrykiem Jankiem Kozą

TOK FM współpracuje z satyrykiem Jankiem Kozą

Prezydent ratuje KRRiT. Nie zgadza się z Sejmem i Senatem

Prezydent ratuje KRRiT. Nie zgadza się z Sejmem i Senatem

"Pierwszy na orbicie gorących newsów" hasłem kampanii Pomponika

"Pierwszy na orbicie gorących newsów" hasłem kampanii Pomponika

"Stekiem" i "kiełbasą" można nazwać tylko mięso. Europosłowie zdecydowali

"Stekiem" i "kiełbasą" można nazwać tylko mięso. Europosłowie zdecydowali

Kiedy Polacy naprawdę patrzą? Wydarzenia kobiecego sportu, które angażują publiczność
Materiał reklamowy

Kiedy Polacy naprawdę patrzą? Wydarzenia kobiecego sportu, które angażują publiczność

Na Krakowskim Przedmieściu powstał sklep Wokulskiego. Startują zdjęcia do kolejnej "Lalki"

Na Krakowskim Przedmieściu powstał sklep Wokulskiego. Startują zdjęcia do kolejnej "Lalki"