SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

FB wprowadza dodatkowe informacje pod artykułami, aby walczyć z fake news. Na początek w USA

Facebook wprowadza nowy sposób walki z dezinformacją w swoim serwisie. W sąsiedztwie materiałów publikowanych na platformie znajdą się dodatkowe informacje mające pomóc w weryfikacji autentyczności tych treści. Znajdą się tam inne publikacje wydawcy, informacje o nim pochodzące z Wikipedii oraz dodatkowy kontekst tematyki poruszanej w artykule.

Facebook zastrzegł, że nowy sposób na zwalczanie fake newsów został wprowadzony po okresie testów trwających od ub.r. i spotkają się z nim na razie jedynie użytkownicy w Stanach Zjednoczonych.

Według zapowiedzi pod artykułami i innymi treściami publikowanymi w Newsfeedzie znajdą się dodatkowe informacje mające ułatwić weryfikację treści.

Pierwsza z nich to dodatkowe dane dotyczące konkretnego wydawcy (pochodzące z takich źródeł jak np. Wikipedia) oraz przykłady innych publikacji tego medium.

Koleje informacje będą dotyczyły tego jak często konkretna treść była udostępniona na Facebooku oraz jacy użytkownicy podzielili się nią na swoich kontach.

Pomocne w weryfikacji publikacji mają być także proponowane przez algorytm dodatkowe materiały z internetu poruszające pokrewne tematy związane z treścią prezentowanego artykułu.

Facebook zapewnia, że wprowadzone obecne rozwiązanie zostało skonsultowane z wieloma środowiskami zajmującymi się problemem fake newsów, takimi jak naukowcy, wydawcy czy organizacje społeczne.

Facebook od dawna deklaruje otwartą walkę z dezinformacją w internecie i podejmuje kolejne próby ograniczenia fake newsów. Ostatnio jednak wokół serwisu trwa kryzys związany nie z problemem fałszywych treści, ale prywatnością użytkowników.

Rozpoczął się on po ujawnieniu w marcu br. informacji, że serwis przekazał firmie Cambridge Analytica informacje o 50 mln użytkowników, które zostały wykorzystane do celów politycznych. Wkrótce po tym padły oskarżenia o gromadzenie bez wiedzy internautów danych o ich rozmowach telefonicznych i SMS-ach, pojawiły się też doniesienia o podejrzanych praktykach Facebooka związanych z treściami wideo.

W 2017 roku Facebook odnotował 40,65 mld dol. przychodu, o 47 proc. więcej niż w roku 2016 (27,64 mld dol.). Zysk netto wzrósł z 10,22 do 15,93 mld dol. (+56 proc.).

Dołącz do dyskusji: FB wprowadza dodatkowe informacje pod artykułami, aby walczyć z fake news. Na początek w USA

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
xxx
Czyli cenzury i ogłupiania ciąg dalszy. Ktoś z góry będzie podawał co jest prawdą, a co kłamstwem.
odpowiedź
User
Duży błąd
Chyba, żeby dalej intensyfikować podziały poglądowe między ludźmi i dalej zakrzywiać obraz rzeczywistości na lewą stronę i zacierać prawdę oferując półprawdę. W ogóle to jestem za zlikwidowaniem smart technologii(w tym smartfonów), sztucznej inteligencji i portali społecznościowych. Zostawić po staremu radio, telewizję, pralkę, lodówkę i inne sprzęty użyteczności domowej, może by się wtedy ludziom w głowach rozjaśniło? To nie jest postęp, to jest świadome uzależnianie ludzi od technologii smart, rozleniwianie społeczeństw, pozbawianie ich kreatywnego myślenia oraz próba zaburzenia wartości promując postęp za wszelką cenę, kult samorealizacji, odejście od wiary. Poprzez tworzenie wyidealizowanego świata mącenie ludziom w głowach, by byli tak zafascynowani wirtualnym światem, żeby przestać angażować się w ten prawdziwy. Obecne czasy pokazują, że nie mamy do czynienia z postępem technologicznym, a reżimem technokratycznym, gdzie zaczyna dominować kult maszyn, świat sztucznie upiększony, nienaturalny. Raz jeszcze powtórzę - TO absolutnie nie jest postęp, nazywamy to tylko dlatego postępem, bo to nam się wpaja, byśmy tak myśleli, to jest definitywny regres ludzkości na poziomie intelektualnym, emocjonalnym i społecznym. Życie stanie się zbyt płytkie i straci sens, jeśli wszystkie zadania do wykonania powierzymy maszynom, umrzemy (dosłownie) z nudów. Nie można udawać, że nie widzi ani nie słyszy się o problemie. Obecny 'postęp' technologiczny to najgorsza rzecz jaka czeka ludzkość, obedrze z prywatności, spłyci życie do takiego stopnia, że stanie się ono monotonne i nieatrakcyjne. Wynika to tylko i wyłącznie z chciwości i manii ulepszania, manii wygodnictwa kosztem prywatności i kosztem racjonalności. Ach, Głupie to wszystko.
odpowiedź
User
m.
Żadne algorytmy linki odsyłacze i inne pomoce na nic - jak własny rozum nie uchroni. Zresztą fake news to pojecie wzgledne, na pewno i druga strona na wszelkie modyfikacje znajdzie sposoby. W starciju z taka machina, szary nawet ten bardziej uzytkownik bywa bezradny. A jak sie spojrzy jak ludzie bezwiednie udostepniaja co bądź byle aplikacji, albo publikują bez refleksji wszystko publicznie, to nie dziw że odwracac wyniki wybrow to błahostka. O innych przekretach w sieci, na ktore wciaz tylu sie nabiera nie wspominajac. A moze rzucic to wszytko i wyjechac w Bieszczady ^^
odpowiedź