SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Facebook zapowiada nowe sposoby walki z fake newsami, w Polsce brak partnerów

Facebook zapowiada rozszerzenie współpracy z organizacjami weryfikującymi informacje w kolejnych krajach i usprawnienie mechanizmów sztucznej inteligencji w rozpoznawaniu fake newsów. Większość tych metod nie zostanie na razie zastosowana w Polsce. - Każdy język ma swoją specyfikę i niełatwo zapewnić wszędzie wysoką skuteczność wykrywania dezinformacji. W Polsce brakuje organizacji fact–checkers z którymi możemy współpracować - przyznaje Tessa Lyons-Laing z zespołu Facebooka odpowiedzialnego za Newsfeed.

Walkę z dezinformacją Facebook rozpoczął kilkanaście miesięcy temu, w momencie gdy problem fake newsów został zauważony przez media i branżę internetową i stał się palący dla funkcjonowania globalnej sieci wpływając na realne zjawiska społeczne i polityczne, m.in. wybory w konkretnych krajach.

Facebook zdawał sobie sprawę, że fake newsy w dużej mierze dotyczą jego serwisu i w przeszłości stosował rozmaite metody walki z tym zjawiskiem. Wśród nich znalazło się oznaczanie nieprawdziwych informacji w Newsfeedzie, a także zamieszczanie przy konkretnych treściach powiązanych artykułów o podobnej tematyce pochodzących z  zaufanych źródeł.

Niektóre ze sposobów walki z fake newsami okazały się ślepą uliczką, tak jak w przypadku oznaczania potencjalnie fałszywych treści przez użytkowników Facebooka. W efekcie bowiem jako nieprawdziwe wyróżniane były te materiały, których treść nie odpowiadała zgłaszającym je użytkownikom.

Fact-checkers i sztuczna inteligencja

Teraz Facebook zapowiedział kontynuację walki z fake newsami i rozszerzenie metod wykrywania oraz ograniczania zjawiska dezinformowacji. Szczegóły na ten temat zdradziła podczas spotkania z dziennikarzami w Warszawie Tessa Lyons-Laing, dyrektor odpowiedzialna w Facebooku za rozwój Newsfeedu oraz walkę z dezinformacją i innymi szkodliwymi zjawiskami w serwisie.

Tessa Lyons-Laing przypomniała, że jedną z najważniejszych metod eliminowania fake newsów z Facebooka jest współpraca z wyspecjalizowanymi organizacjami weryfikującymi informacje pojawiające się w sieci. Menedżerka Facebooka zaznaczyła, że obecnie fact-checkers są wykorzystywani przez firmę w 14 krajach, a do końca br. ich lista ma zostać znacznie wydłużona. Według Lyons-Laing m.in. dzięki współpracy z ekspertami od dezinformacji udaje się obecnie wyeliminować z serwisu ok. 80 proc. treści rozpoznanych jako fałszywe.

 

Przedstawicielka Facebooka przyznała, że przy ok. miliardzie treści zamieszczanych codziennie na platformie sama współpraca z organizacjami weryfikującymi informacje nie może być jedynym rozwiązaniem stosowanym przez firmę, ale elementem większego mechanizmu. Dlatego praca ekspertów z wielu krajów jest wspierana przez mechanizmy sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, które są stale udoskonalane i będą odgrywały coraz większą rolę m.in. w identyfikacji źródeł fake newsów. Według danych przytoczonych przez Lyons-Laing tylko od początku br. inteligentne algorytmy usunęły z Facebooka ponad 0,5 mld fałszywych kont rozsyłających fake newsy.

Fałszywe wideo i współpraca z naukowcami

Facebook zapowiada także walkę z nowymi zagrożeniami związanymi z dezinformacją, takimi jak fałszywe zdjęcia oraz spreparowane materiały wideo. Lyons-Laing zdradziła, że obecnie trwają testy rozwiązań pozwalających na identyfikację takich treści, które obejmują 4 kraje. Dotyczą one zarówno zwalczania ewidentnie sfałszowanych materiałów fotograficznych czy filmowych, jak i tych umieszczanych w niewłaściwym kontekście, co również jest narzędziem stosowanym przez autorów fake newsów.

Kolejne rozwiązanie przygotowane przez Facebook ma dotyczyć zwalczania stron, które notorycznie publikują w serwisie dezinformację. Obecnie widoczność takich źródeł fake newsów jest ograniczana w Newsfeedzie, Facebook pozbawia je także źródeł przychodów z reklam. Jednak Facebook zamierza używać także sztucznej inteligencji do lepszej identyfikacji takich stron próbujących szerzyć fake newsy poza granicami kraju z którego pochodzą.

Lyons-Laing zapowiedziała również, że Facebook rozpoczął współpracę ze środowiskami akademickimi w wielu krajach (w tym także w Polsce). Jej celem jest zidentyfikowanie skali i specyfiki zjawiska fake newsów, które jak przyznała menedżerka Facebooka nie jest jednorodne i ma swoją specyfikę na lokalnych rynkach.

Polska na uboczu

Mówiąc o fake newsach (Facebook w swojej nomenklaturze używa określenia false news) Lyons-Laing przyznała, że walka z tym zjawiskiem jest wyjątkowo trudna ze względu na jego skomplikowaną strukturę oraz stałą ewolucję treści niosących dezinformację. Menedżerka nazwała zwalczanie fake newsów wyścigiem zbrojeń posługując się porównaniem zastosowanym wcześniej przez Marka Zuckerberga podczas jego przesłuchań w Kongresie USA.

Lyons-Laing podkreśliła, że część inteligentnych algorytmów uczących się rozpoznawania fake newsów w języku angielskim można zaadaptować do polskich warunków, jednak nie wiadomo jaka byłaby wówczas ich skuteczność. Przyznała także, że na razie w naszej lokalnej wersji Facebooka nie jest stosowana współpraca z fact-checkers, ponieważ w Polsce brakuje odpowiednich partnerów, czyli wyspecjalizowanych organizacji posiadających certyfikat politycznie neutralnej Międzynarodowej Sieci Weryfikowania Informacji (International Fact-Checking Network). Lyons-Laing zaznaczyła jednak, że stosowane przez Facebook algorytmy mogą być skuteczne w polskiej odmianie serwisu w zakresie identyfikowania fałszywych kont rozsyłających dezinformacje.

W pierwszym kwartale br. Facebook miał 2,2 mld użytkowników aktywnych w skali miesiąca i 1,45 mld w skali dnia. Firma zanotowała 11,97 mld dolarów wpływów (wobec 8,03 mld dolarów rok wcześniej) i 4,99 mld dolarów zysku netto (w I kwartale ub.r. było to 3,06 mld dolarów).

Dołącz do dyskusji: Facebook zapowiada nowe sposoby walki z fake newsami, w Polsce brak partnerów

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ojioj
Inaczej mówiąc, lewicowa cenzura w natarciu. Wszystko co będzie uderzało w lewicę będzie nazywane fake newsami i usuwane. Wolność słowa przestaje istnieć.
odpowiedź
User
Seba
Fake niusy w PL? Trzeba by bylo zamknac PAP PR TVP i Sejm rozwiązać
odpowiedź
User
23424
Sok z Buraka i tak nie zniknie, mimo że to masowa produkcja fejków.
odpowiedź