SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Youtuber kupił Ferrari tylko po to, żeby je zniszczyć. Chciał zakpić z pozwów firmy

Cody Detwiller, twórca kanału youtube’owego WhistlinDiesel, pokazał, jak stara się zniszczyć samochód Ferrari kupiony za 400 tys. dolarów. To jego odpowiedź na to, że producent wyciąga konsekwencje prawne wobec właścicieli za nieodpowiednie korzystanie ze sprzedanych im aut.

Fot. screen z youtube / WhistlinDieselFot. screen z youtube / WhistlinDiesel

Ferrari od lat podejmuje działania prawne wobec właścicieli samochodów tej marki, którzy naruszyli regulamin korzystania z nich podpisywany przez zakupie auta. Projektant Philpp Plein został pozwany przez koncern, za to że wykorzystał Ferrari do promocji swoich butów (wygrał w sądzie), natomiast na celebrytów Justina Biebiera, 50 Centa i Nicolasa Cage’a firma wpisała na swoją czarną listę klientów, którym nie sprzeda już samochodów (Bieber przemalował swoje Ferrari, dodał inne felgi, a potem bez konsultacji z producentem wystawił na aukcji charytatywnej).

Cody Detwiller w filmiku zamieszczonym w poniedziałek przypomina, że takie działania włoskiego koncernu stały się już memem w internecie. Postanowił rzucić wyzwanie producentowi i sprawdzić, jak kupione za 400 tys.  Ferrari F8 Tributo poradzi sobie z najbardziej nieodpowiedzialnymi zachowaniami właściciela.

Youtuber urywa klamkę auta, z całej siły trzaska drzwiami i fotelem, skacze po masce i bagażniku, domalowuje obsceniczny element do logo. Testuje też ochroną folię tworząca bańkę wokół auta, wrzucając na nią drabinę i inne metalowe przedmioty.

Jeszcze niebezpieczniej jest poza warsztatem: Cody Detwiller driftuje po drodze asfaltowej i szutrowej, wjeżdża i zjeżdża szybko po stromych pagórkach, uderza w szlaban i gałęzie, a potem stara się wyczyścić auto sprężarką.

Ferrari udaje się przetrwać wszystkie te próby.

 

Filmik w ciągu doby obejrzano ponad 2 mln razy. Kanał WhistlinDiesel ma 4,7 mln subskrybentów.

Dołącz do dyskusji: Youtuber kupił Ferrari tylko po to, żeby je zniszczyć. Chciał zakpić z pozwów firmy

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Idiokracja
Niektórzy mają za dużo pieniędzy i w głowach im się przewraca.
odpowiedź
User
Ziut
Stać go na ferrari, a na wizytę u psychiatry nie ma kasy? Dziwne...
odpowiedź
User
Asia
Jego pieniądze i może robić z nimi co chce. Nic wam do tego biedaki.
odpowiedź