SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

IFPI: wolniejszy wzrost sprzedaży cyfrowej muzyki

29 proc. przychodu wytwórni nagraniowych pochodzi obecnie ze sprzedaży cyfrowej muzyki, ale ta rośnie w coraz wolniejszym tempie.

Sprzedaż cyfrowej muzyki na całym świecie wzrosła w 2010 roku o 6 proc., do poziomu 4,6 miliarda dolarów - wynika z danych przedstawionych przez organizację International Federation of the Phonographic Industry (IFPI).

To dużo wolniejsze tempo niż w roku 2009 i 2008, kiedy w porównaniu z wcześniejszymi dwunastoma miesiącami odnotowywano wzrosty odpowiednio o 12 i 25 proc. Dzieje się tak pomimo coraz większej liczby internetowych serwisów oferujących dostęp do legalnej muzyki - obecnie jest ich na całym świecie już ponad 400.

Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy IFPI wskazuje na internetowe piractwo. Według organizacji, aż 95 proc. pobieranych z sieci utworów jest ściąganych nielegalnie.

W swoim raporcie IFPI zaprezentowała także listę 10 piosenek, które cieszyły się w 2010 roku największą popularnością wśród internautów. Liderem zestawienia, z liczbą 12,8 milionów sprzedanych kopii, jest utwór "TiK ToK" w wykonaniu amerykańskiej wokalistki Ke$hy.

Na kolejnych pozycjach znalazły się: Lady Gaga feat. Beyoncé - "Bad Romance" (9,7 mln), Eminem feat. Rihanna - "Love The Way You Lie" (9,3 mln), Lady Gaga - "Telephone" (7,4 mln), Usher feat. Will.i.am - "OMG" (6,9 mln), Katy Perry - "California Gurls" (6,7 mln), Train - "Hey, Soul Sister" (6,6 mln), Justin Bieber - "Baby" (6,4 mln), Black Eyed Peas - "I Gotta Feeling" (6,1 mln) i Paramore - "crushcrushcrush" (6,1 mln).

Dołącz do dyskusji: IFPI: wolniejszy wzrost sprzedaży cyfrowej muzyki

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tomik
Jeśli ktoś ściągnie legalny plik muzyczny to jak udowodni że jest legalny?
odpowiedź