SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marek Wajda odchodzi z bloga Orange, ale pozostaje w firmie. „Przełamaliśmy schemat blogów korporacyjnych”

Po pięciu latach tworzenia korporacyjnego bloga firmy Orange Marek Wajda postanowił zrezygnować ze stanowiska. - Nie odchodzę z firmy. Po prostu rezygnuję z pracy na trzy etaty - wyjaśnia Wirtualnemedia.pl w wywiadzie, w którym zdradza szczegóły pracy nad firmową platformą blogową telekomu.

Marek WajdaMarek Wajda

O swojej decyzji Wajda poinformował na Facebooku. - Pięć lat. Jak to szybko minęło. Przez ten czas poznałem mnóstwo ciekawych ludzi, przede wszystkim z pasją. Nie chcę tutaj tagować wszystkich, którzy wywarli na mnie spory wpływ, żeby nie wyszło to na wpis promocyjny;) Ludzi, którym chce się robić coś więcej niż tylko pracować 8 h - napisał między innymi Wajda.

Wajda przez ostatnich pięć lat tworzył wraz zespołem korporacyjny blog firmy Orange, ale w rozmowie z Wirtualnemedia.pl broni się przed określaniem go mianem redaktora naczelnego. - Na blogu nigdy nie było hierarchicznej struktury - podkreśla Wajda. - Pracujemy jako zespół. To przypomina funkcjonowanie normalnej redakcji. Nad wszystkim czuwa koordynator - również będący autorem, który dba, aby wszystko w odpowiednim czasie pojawiało się na blogu i każdy wiedział, co ma robić - dodaje.

Firmowy blog Orange funkcjonuje od 6 lat, przez wielu ekspertów zajmujących się blogosferą jest uważany za jeden z najlepszych tego typu projektów funkcjonującym na polskim rynku (był parokrotnie wyróżniany w konkursie Firmowy Blog Roku). Jak podaje Orange, obecnie blog ma ponad 1,3 mln unikalnych użytkowników, którzy generują 3,6 mln odsłon. Na platformie pojawia się miesięcznie ok. 70 wpisów, które uzyskują średnio prawie 1,5 tys. komentarzy.

Wajda zastrzega, że odchodząc z zespołu tworzącego blog nie opuszcza Orange. Będzie się zajmował zarządzaniem wewnętrznymi projektami komunikacyjnymi, rozwojem wewnętrznej sieci społecznościowej i opracowywaniem nowych narzędzi komunikacji, czyli zadaniami, które realizował już wcześniej tworząc korporacyjną platformę blogową. Wajda nie zdradza kto teraz będzie koordynował pracę zespołu tworzącego blog, a w krótkim wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl mówi między innymi o kwestiach dotyczących komunikacji marki realizowanej za pomocą platformy blogowej.

 


Wirtualnemedia.pl: Co cię skłoniło do podjęcia decyzji o rezygnacji z kierowania blogiem Orange?

Marek Wajda: Na blogu nigdy nie było hierarchicznej struktury. Pracujemy jako zespół. To przypomina funkcjonowanie normalnej redakcji. Nad wszystkim czuwa koordynator - również będący autorem, który dba, aby wszystko w odpowiednim czasie pojawiało się na blogu i każdy wiedział, co ma robić. Ja przez kilka lat redagowałem głównie część korporacyjną, później technologiczną. Z blogowania wycofywałem się systematycznie od roku. Zespół ma doświadczonych blogerów z różnych części Orange, których w praktyce już nie trzeba nadzorować. Działają jak dobrze naoliwiona maszyna.

W jakiej kondycji pozostawiasz tę platformę?

Moim zdaniem to najlepszy blog firmowy w Polsce. Przełamaliśmy schemat, że na blogach korporacyjnych pisze się tylko o wydarzeniach dotyczących firmy. Odważnie weszliśmy w świat naszych czytelników. Jesteśmy bardzo aktywni w blogosferze. Obficie korzystamy z wideo. Stworzyliśmy wiele formatów na youtube np. dotyczący bezpieczeństwa czy webmagiel - internetowy przegląd wydarzeń. To nasza przewaga. Osobiście nie było mi łatwo „przerzucić” się z pisania na filmowanie, ale trzeba przełamać strach. Ale tak jak wcześniej wspomniałem to sukces wszystkich blogerów i zespołu public relations, który zarządza platformą. Mieliśmy odwagę zaprosić do współpracy ludzi z całej firmy i to się sprawdziło.

Pozostajesz nadal w Orange. Czym będziesz się teraz zajmował?

Tym samym, co do tej pory czyli zarządzaniem wewnętrznymi projektami komunikacyjnymi, rozwojem wewnętrznej sieci społecznościowej i opracowywaniem nowych narzędzi komunikacji. Po prostu „rezygnuję” z pracy na trzy etaty, bo dochodziła do tego jeszcze aktywność w sferze social media/blogosferą, z której też się wycofuję. Pięć lat takiej aktywności wystarczy - teraz czas na life balance.

Jaką rolę może obecnie pełnić blog firmowy dla komunikacji konkretnej marki w sytuacji, kiedy wielu specjalistów stawia raczej na media społecznościowe typu Facebook, Twitter czy Instagram? Jaki twoim zdaniem jest trik na to, by blog, za którym stoi duża firma przyciągnął odbiorców?

Najważniejsze by korzystać z wielu mediów jednocześnie, zapewniając dotarcie do różnych grup odbiorców. Jako firma mamy bloga, ale też używamy Facebooka, Twittera, współpracujemy z blogosferą. Ten trik to „krosowanie”. Poza tym wymienione w pytaniu media to raczej krótka forma komunikacji. Na blogu masz szansę edukować i przekazywać szerszy punkt widzenia.

Jakie są najczęściej spotykane błędy popełniane przez zespoły prowadzące firmowe blogi?

Po pierwsze zbytnie zamknięcie się w swojej „działce” i brak relacji z czytelnikami. Napisanie tekstu to nie koniec pracy. Najważniejszy jest kontakt z czytelnikiem i uczestniczenie w dyskusjach. Jeśli tego nie ma, blog jest sztuką dla sztuki. Po drugie nie służy zbyt dużo marketingu, czyli skupienia się tylko i wyłączenie na reklamowym podejściu do tekstów.

Kto cię zastąpi na stanowisku szefa bloga? Jakiej najważniejszej rady udzieliłbyś swojemu następcy?

Ta jak wspominałem, nie byłem szefem, a redakcja na pewno znajdzie pomysł, aby kontynuować pracę, którą robiłem. Blog Orange ma sześć lat, a dla wielu innych firm jest wzorem, ale zawsze trzeba się rozwijać. Moim zdaniem warto zastanowić się nad nową strategią. Zostawić formaty, które się sprawdziły, ale szukać zarazem czym nowym można zaskoczyć czytelników. Widzimy się z kolegami prawie codziennie i będą rozmowy o tym „co dalej”, ale szczegółów tutaj nie zdradzę, efekty zobaczycie na blogu.

Jaka jest obecna sytuacja polskiej blogosfery?

Nigdy nie było lepiej, a będzie jeszcze „tak bardziej”. Marki coraz chętniej i odważniej wchodzą we współpracę, co przełoży się na większe zasięgi i rozpoznawalność. I nie ma znaczenia czy twórcy piszą na blogach czy tworzą na YouTube. Po pierwsze obie te sfery się przenikają i współpracują, po drugie jest miejsce i na prasę, i na telewizję.

Dołącz do dyskusji: Marek Wajda odchodzi z bloga Orange, ale pozostaje w firmie. „Przełamaliśmy schemat blogów korporacyjnych”

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
"Tym samym, co do tej pory czyli zarządzaniem wewnętrznymi projektami komunikacyjnymi, rozwojem wewnętrznej sieci społecznościowej i opracowywaniem nowych narzędzi komunikacji." Czyli tłumacząc na język polski - "Praniem mózgów tym którzy jeszcze go nie mają wypranego. Korporacja nie lubi pracowników którzy mają własne zdanie i co gorsza to potrafią je wyrażać."
odpowiedź
User
Mr_Sinister
Myśleć Kur*a: "Na platformie pojawia się miesięcznie ok. 70 wpisów, które uzyskują średnio prawie 1,5 tys. komentarzy."
ok. 2,5 dziennie? Kto odwiedza bloga wie, że tak nie jest.
Wirtualne bzdety.
odpowiedź
User
Paweł
A wystarczy sprawdzić na blog.orange.pl ale pewnie to za trudne? 17 -189grudnia po 3-4 wpisy. Myślenie nie boli;)
odpowiedź